kurcze przegapilem emigracje z jakims tam powodow
i coz nieche zaczynac od zera na serwie gdzie moi maja same 60
dlatego pytanko jest gdzies serwer gdzie sie wlasnei na nowo ksztaltuje polska gildia PVE i gdzie mozna by przyjemnie pograc ?

dzieki za info

Ja z kolegami zakładamy niedlugo gildie (chyba Relict jeszcze dołączy

server " Boulderfist" a aż tak dużo ludzi na 60 lev nie biega więc jest po równo

Nie mój server.

moj znaczy jaki ?

http://www.mmorpg.pl/viewtopic.php?p=377281#377281 TEN

Również proponuje grać na Boulderfisćie. Dużo 60 nie ma, ale jest wystarczająco, żeby można było robić w przyszłości jakieś rajdy. Wszytsko sie ładnie rozwija.

Zapraszam!

zomfg ile mozna robic takich samych topicow z takim samym pytaniem;/

Okolo 10 miesiecznie (takie luzne spostrzezenie)

No to zapraszam na Ravenholdt, gildia Warcry, glownie pve, pare osob pvp, mamy w planach tez rp, do konca miesiaca ZG i potzreba nam ludzi bo mamy narazie 70 osob z czego polowa 50+ i 15 60-tek, duzo doswiadzczonych graczy, wiec zapraszam do powaznej gildii

no off ale imho duza gildia =/= powazna gildia dlatego ze ze wzgledu na duza liczbe graczy progress bedzie sporo mniejszy niz w przypadku dedykowanych 48-50 graczy dlatego ze trzeba wiecej osob ubrac

edit: powazna gildia to dla mnie taka dla ktorej liczy sie progress a nie siedzenie przy ognisku.

Hmmm ja bym zaprosił na Dreanor stary serwer PVE, co prawda sporo 60, ale Polaków mamy troche zamało, starcza by robić 20 (znam 43 osoby z 60lvl z Polski) osobowe instacje. Wczoraj padł Hakkar. Większość z nas nie jest nolifami i rajdy robimy dwa trzy w tygodniu, a wakacje będzie mniej osób więc będzie mniej rajdów i więcej pomocy w levelowaniu no i troche jest osób, które nie dawno dołączyły i mają niski poziom. Na 40 osobowe instacje trzeba angolojęzycznych brać, a chcemy zostać Polską gildią. A zlevelować postać jak już ktoś to raz zrobił, drugi raz z praktyki wiem idzie szybko :)

Pozdrawiam

Myslisz ze kogos kto rolluje postac na nowym serwie majac za soba BWL mysli tylko o epixach (epeenach)?
Powazna = bez greedujacych malolatow bedacych w gildii dla itemow i nowych bossow (co po pierwszym killu przeklada sie znow tylko na itamz)

Jezeli ktos preferuje spokojna gre, siedzenie przy ognisku czy bzdury na guild chacie zamiast: "do poniedzialku macie wyfarmic XXX resa XX i po 4 flaski kazdego rodzaju", to droga wolna.

hmm zastanawiam sie w takim razie jak okreslibys moja gildie, nihilum, d&t, EJ

niepowazne?

Skromnys Fabienne - nie powiem ... ...
No ale w sumie Nef na farm status ...(NO CO ? DAWNO NIE BYLO)

Jezu jak można mieć tak nasrane w głowie .

@up i 2xup czy ktos was nauczyl czytania ze zrozumieniem? macie problem z odpowiedzia to offtopicujecie?


@qra nie trolluj z tym nefem lol

Naprawde polecam ci leczenie, widze ze zatracasz całkowicie poczucie tego co jest ważne.



Nie wiem, nie byłem w żadnej z tych gildii. Nie moge ci powiedziec jakie sa tylko na podstawie tego jaki mają progress.


Określanie gildii poważną tylko ze wzgledu ze zabila kupke pixeli szybciej niż inne jest po prostu... Fabiankowe.

Szkoda ze nie 7up ... to tak na marginesie.

Odpowiem Ci jesli nalegasz




Dobrze generalnie ze dodales "dla mnie". Twoja definicja gildii "powaznej" jest conajmniej kontrowersyjna. Dla kazdego w tej grze liczy sie co innego. Dla Twojej gildii liczy sie progress. I fajnie. Ale uszanuj to ze inni czerpia np. przyjemnosc z wypadu w 40 osob * lvl 1 na Hoggera, i sprawia im to wieksza radoche niz Servers First Kill - i raczej nie nalezy ich klasyfikowac jako niepowaznych.

A nastawienie na progress dzieli raczej gildie hardcoreowe od casuali - a nie powazne od niepowaznych.

hmm a ty myslisz ze ja nie rajdowalem lv1 hoggera albo nie siedze przy ognisku? jedna z najwiekszych gildiowych (ofc jeszce nie bylem w obecnej gildii) imprez ktora dopiero przycmila impreza z okazji ubicia raga byla impreza zoorganizowana przeze mnie i qmpla z okazji ding na 60tke i zakupu 100% mountow.


edit: zapewne kazdemu (lub prawie kazdemu) trafily sie gildie co chcialy rajdowac nie wiadomo co a kiedy przyszlo co do czego to ludzie nawet resow nie wyfarmili nie wzieli potow etc. ja bylem w takiej gildii przez 3 miechy co z tego ze ludzie fajni skoro sie porywaja z motyka na slonce wipujac na (prawie) kazdych trashach. Albo robimy cos na powaznie albo dajemy sobie spokoj i nie organizujemy rajdow na niewiadomo co.

Ty naprawde nie rozumiesz o co chodzi ?
To wspaniale ze zrobiles super impreze. rly.

Tylko jesli zamiast siedzienia godzinami w instancji po 5 lub wiecej godzin dziennie innych bawi lvlowanie 40 kolejnych altow i gadanie na guildchacie to nie znaczy to ze sa niepowazni. Kumasz ?

Tylko prosze Cie - nie pisz mi ze ty tez lvlujesz alty i zrobiles super impreze jak pierwszy raz ubiles Murloka w Wailing Caverns, albo Van Cleefa w Deadmines.