Może ktoś to przeczyta, więc piszę.

No więc tak samo jak 2 lata temu najbliższe 2 (może 3) miesiące spędze pracując w naszej pięknej i cudownej stolicy. Jeżeli ktoś chciałby się spotkać to piszcie tutaj.

Kącik: 'Ogłoszenia towarzyskie'

Co Ty z ta Wawa trzeba bylo do Wrocka przyjechac...

Ale moze Tux tu czasem zaglada

Sam wolałbym Wrocław.

Dzisiaj bije(my) rekord. W życie wchodzi system, którego jestem testerem... przyszedłem na 9, wyjdę jutro koło 12. Owned. :<

Heh jak ja robilem testy systemu to przychodzilem o 8 i wychodzilem o 15 bo nic nie chcialo dzialac. Dodam ze testy robilismy w bardzo powaznym i duzym banku ^_^.

Trzeba bylo wyslac maila do prezia Dutkiewicza. On zapraszal mlodych ludzi do wrocka bo ponoc u nas nie ma komu robic heh.

Ah BTW w ostatni piatek sie obronilem skonczyly sie czasy obijania hah! (obronilem sie na 5eczki =p)

Gratuluje.

A co do testowania to właśnie to jest najgorsze: jak nic się nie sypie to i tak musimy siedzieć, być standby.

Ta, a ludzie kolo Ciebie maja pelno roboty i patrza z byka ze siedzisz i baki zbijasz hehe.

E tam, wszyscy graliśmy w Q3 i W3.

taka robote to ja chetnie:)

Tutaj tak się pracuje. Jak nie ma nic konkretnego do roboty to prawie wszyscy grają. Co nie zmienia faktu, że siedzi się sporo - 50h+ tygodniowo.

No ja dzis znowu na "interview" ide i znowu w to samo miejsce, tylko obowiazki inne.

Trzymajcie kciuki!!!

edit:
no i od 1szego do roboty! a myslalem ze wakacje sobie zrobie ehhe

Ja robotuje, a jak wracam to padam na pysk z tego goraca

Mam klime w domu i pracy wiec gorac nie wadzi. Tym razem odpowiedzialnosc wieksza na mnie spadnie bo bede pracowal w jednym z kluczowych departamentow. Wazne ze kaska bedzie ^_^

Jak zwykle kręci.

Jeżeli po pracy padasz na ryj to za wcześnie wracasz do domu co oznacza, że się wcale nie przemęczasz.

No na serio to przez ta roznice temperatur, w pracy mam chlodek, a w domu saune