Sigil napisał(a):
Everquest 2 ma jeszcze większe wymagania niż LOTRO.Co prawda ma ze 100 przełączników,którymi można regulować jakość grafiki,ale jeśli się zjedzie za bardzo,co przy Twoim sprzęcie będzie trzeba zrobić,gra zaczyna wyglądać bardzo nieciekawie.Ja właśnie przeszedłem z EQ2 na LOTRO i ten drugi działa o niebo lepiej na ustawieniach medium-high,przy czym EQ2 ciął niemiłosiernie na medium.Poza tym to bardzo różne gry więc zastanów się co bardziej lubisz.Mnie w EQ2 odrzuciła budowa świata podzielonego na małe zony,cały czas biegasz w tej samej okolicy i nie masz wrażenia otwartego,ogromnego świata,natomiast LOTRO jak w WOW ma wspaniały,bogaty,cały czas rozwijany(darmowymi dodatkami) świat gdzie masz ochotę pobiec za kolejne wzgórze żeby tylko zobaczyć co się za nim kryje.W EQ2 nie miałem tej frajdy z samej eksploracji,a gdy trafiłem na questa zabij 30 szkieletów to już było dla mnie za dużo.Tak więc od Ciebie decyzja zależy,EQ2 już powoli jest przeszłością mmo,pomimo wydawanych dodatków(drogich!!),a LOTR dopiero się rozkręca,a potencjał ma przeogromny.
Z tego co widzę to chyba w EQ2 nie wyszedłeś poza miasto, bo jeśli Antonica czy Commonlands (podaję przykład tylko lokacji bezpośrednio przylegających do głównych miast) nie dostarczają wrażenia ogromnego świata, to nie wiem co dostarcza (chyba tylko Vanguard i SWG).
Jeśli chodzi o bogactwo świata to EQ2 bije LotRO na głowę, mnóstwo miejsc do zwiedzenia, system mentoringu, dużo ciekawszy crafting, ciekawe rozwiązania dla gildii gdzie przynależnośc do nich nie oznacza tylko wspolnego chata i przede wszystkim endgame, który w EQ2 jest, w przeciwieństwie do LotRO.
EQ2 juz przeszedł i przetrwał w dobrej formie okres "dziecięcy", LotRO jeszcze w nim jest choć na stosunkowo młody tytuł start miał bardzo dobry.
Jeśli chodzi o wymagania to na Twoim sprzęcie w miastach będzie cięło, ale na otwartych przestrzeniach i podziemiach (90% czasu tam będziesz spędzał po osiągnięciu 12lvl) z pewnością da się grać, choć kosztem jakości.