Endgame sprzęt w FFXI zdobywa się głównie w kilku miejscach.
1.
Tu`Lia czyli "Sky"
Polega to na farmowaniu triggerów (kampowanie na pop odpowiedniego mobka, który ma 100% dropu na jeden trigger). Dwa triggery służą do popnięcia "Goda" z którego wypadają Abjurations (scrolle służące do zdjęcia klątwy z uberowych setów zbroi robionych przez crafterów- póki nie zdejmiesz klątwy zbroje nie mają żadnych statystyk i nie można ich nosic), materiały do syntez tychże zbroi i innego endfgame equipu, oraz tak zwany "god equip- z każdego "goda" jedna sztuka. Sky to miejsce do zdobycia bardzo dobrych zbroi i średnich broni. Każdy z "godów" wyrzuca jeszcze trigger, zebranie których umożliwia wywołanie walki z "królem godów" Kirinem- rzuca fajną zbroję zamykającą set "god armor" (komplety setów ze Sky nie dają dodatkowego efektu noszone razem), abjurations na inne części cursed armors niż "gody" (w większości lepsze), broń dla monka czy magów i więcej materiałów na syntezy. Nie rzuca triggera do walki z czymś jeszcze- to "ostatni boss".
Aby dostac się do "Sky" nalezy dotrzec w fabule dodatku "Rise of the Zilart" do odpowiedniego chapteru.
Stworki rzucające pierwsze triggery sa do zabicia w 6-12 osób, "Gody" podobnie z wyjątkami- czasem jest potrzebny cały alliance (18 osób złożone z trzech party po 6 osób każde). Na Kirina 18 osób to sugrerowane minimum, bez ograniczeń odgórnych (przy czym może go bic na raz tylko 18 osób- wymienianie pełnych party dla odpalenia specjali, czarów itd. to jedna z taktyk).
2.
Behemoth Dominion, Dragon`s Aery, Valley of Sorrow.
W tych trzech miejscach raz na 24 godziny (uogólniając) pojawiają się stworki, które pewnie jako miłośnik serii FF z pewnością kojarzysz: Behemoth, Adamantoise i Fafnir. Średnio raz na tydzień (też uogólniając) pojawia się "królewska" wersja tychże stworków- silniejsze, z unikalnymi nawet dla swojej rasy umiejętnościami- aby dac przykład- Adamantoise nie chowa się do skorupy aby zregenerowac 10% HP raz na jakiś czas- wersja królewska to robi. Behemoth nie rzuca czarów- King Behemoth rzuca Meteor (damage na wszystkich w zasięgu gościa który jest tankiem jeśli nie ucieknie poza zasieg czaru). Wersje zwykłe jak i królewskie rzucają abjurations do tych samych setów co "gody" w "Sky" uzupełniając je kompletnie.
Dostęp do tych miejsc jest ograniczony koniecznością posiadania dodatku Rise of Zilart ale Finala się nie sprzedaje teraz bez tego dodatku dlatego każdy ma tam dostęp. Te 3 miejsca to najpopularniejsze po "Sky" camp-site`y dla wielu Gildii- ostatnio aby claimnąc mobka dla swojej gildii bardzo wiele osób uzywa programów nielegalnych- botów. Innymi słowy syf i nieczysta gra.
3.
"Sea" czy też Al`Taieu.
Najmniej popularne z miejsc gdzie wypada engdame equip, może dlatego że w 90% jest on do zastąpienia czym innym z poprzednich miejsc i szansa, że wypadnie jest naprawdę żałośnie mała w porównaniu do trudu w jaki się farmuje triggery do popnięcia "godów". System triggerowania kolejnych "godów" jest podobny jak w "Sky" tylko nieco bardzej rozbudowany. Zamiast mobków tier 1-3 mamy teraz tier 1-4 przy czym każdego ze "godów" trzeba w jakis sposób popnąc- żaden nie pojawi się sam z siebie. Jeśli dodam, że popnięcie najsłabszego tiera (jednego z trzech) może zając od godziny do czterech i wcale nie musi sie udac przy czym szanse, że dropnie trigger na kolejny tier są mniej więcej 30% a ekwipunku 10% (tylko broń, bardzo słaba nota bene to 100% drop) to po miesiacu czy dwóch takiego farmowania można się nieźle sfrustrowac kiedy się nie ma jednego setu na popnięcie Tier 3
Dostep do "Sea" zdobywa się dochodzac do odpowiednieo chapteru w fabule dodatku Chains of Promathia.
4.
Dynamis.
Pierwsze miejsce w którym zdjęto ograniczenie, że tylko 18 osób w jedny alliance może bic jednego mobka- w Dynamis nie ma czegoś takiego jak claim- każdy może bic wszystko. Tutaj wypadają komplety (głowa, ręce, klata, nogi, stopy, plecy- po jednej części na dynamis, uogólniajac) zbroi dla konkretnej profesji. Wypadają też pierwotne wersje ostatecznych broni (coś jak Conformer dla Yuffie czy Ultima Weapon Clouda etc...) totalnie przegiętych w porównaniu z bronią którą mozna zdobyc gdzie indziej. Haczyk tkwi w tym, że aby zrobic sobie taką broń trzeba włozyc w to ogromne ilości gotówki w grze, miec Dynamis Gildię która pomoże zdobywac pieniażki do upgrade (bo to nie ta sama waluta, która jest ogólnym środkiem płatniczym w FFXI) i specjalne przedmioty niezbędne do zdobycia solo czy nawet w alliance. Średnio upgrade ostatecznej broni kosztuje 17.ooo monet z czego na jeden Dynamis wypada od 100 do 500, srednio 150/200.
Nie było by to może takie straszne, gdyby nie fakt, że do Dynamis można wejśc raz na 3 dni RL. Monety z dynamis sa w FFXI w tej chwili jedyna rzeczą, której cena cały czas utrzymuje sie na stałym poziomie za 3o.ooo gil od sztuki przy czym za najbardziej absurdalnie przegiętą częśc ekwipunku dla danej profesji nie zapłacisz więcej jak 7o.ooo.ooogil. Cena ostatecznej broni oscyluje w granicach 5oo.ooo.ooogil jak nie więcej dlatego podejmują się upgrade tylko najbogatsi albo najbardziej zdeterminowani gracze.
Dostęp do Dynamis dostaje sie po zrobieniu Rank6 dowolnej nacji i osiągnieciu level 65- jest to minimalny level aby wejśc do środka, sugerowany to 70+.
5.
Limbus.
Są to platformy na których zabija się stworki- one rzucają monety (jeszcze inne) które wymienia sie u NPCa za ekwipunek. Na sam koniec każdego Limbusa jest boss, po zabiciu którego ze skrzynki wypada więcej monet jak również trigger. Zebranie odpowiedniej ilości triggerów umożliwia walkę z Ultima i Omega weapon- też dośc charakterystyczni bossowie z panteonu FF. W Limbusie ze skrzynek po drodze wypadaja tez przedmioty potrzebne do upgrade armorów, które się questuje dla kazdej profesji na levelach 52-60 (dla każdej profesji wypada inny item, więc tutaj nie ma dramy
). Po upgrade mają lepsze statystyki ale aby je załozyc potrzebny jest wyzszy minimalny level niz 52-60. Omega i Ultima rzucają części endgame equipu dla kilku profesji (tutaj jest drama).
Mozna wejśc do Limbusa jak się dotrze za fabułą chains of Promathia do odpowiedniego chapteru.
Jak w przypadku Dynamis tak i tutaj można wejśc raz na 3 dni.
6.
Assault.
Pierwsze instancje w FFXI.
Wchodzisz i wypełniasz (lub nie) zadanie które jest celem misji. Za zwycięstwo dostaje sie punkty, za przegrana tez ale duzo mniej. Punkty wymienia się u NPCów na broń i ekwipunek- częśc tego ekwipunku można shandlowac innym graczom, częsc nie. Tutaj na razie nie ma triggerów i megabossów.
Assault jest podzielony na Rangi- każda ranga daje do wyboru 5 misji- po jednej na obszar. W tej chwili sa 3 Rangi, w niedługim czasie mają dojśc dwie kolejne.
Dostep do Assault jest możliwy po zrobieniu odpowiedniej ilości fabuły z dodatku Treasures of Aht Urghan (w odróznieniu od Chains of Promathia czy Rise of Zilart dostep do tej formy rozrywki jest dostepny po jednej z pierwszych misji a nie jak tam ostatnich).
Codziennie można zrobic jedna misje, codziennie regeneruje się jedno "ID Tag" dzięki którym mozna dostac rozkazy na Assault. W praktyce robi się Assaulty dwa razy w tygodniu.
To chyba tyle jesli chodzi o endgame- wybór jest naprawdę szeroki i brakuje na wszystko czasu chyba, że gra sie naprawdę dużo.
Nie pisałem o dziesiątkach mobków które popują raz na kilka godzin i rzucają jakiśtam sprzęt dla jakieś profesji bo to temat rzeka. Są takie, rzucają częściej, takie które wymagają alliance do zabicia lub takie co można solo ale napisałem o głównych nurtach endgame w FFXI- cała reszta to mniejsze zabawy albo sposób na farmowanie dla siebie.