embe napisał(a):
4 w GW i Lineage2, a 1 w WoW, wszystko ze wzgledu na kase.
Za WoW-a i Lineage 2 placi sie tyle samo, 12.99Euro miesieczny abonament.
embe napisał(a):
ak mam ponad 30lat to ju zwarto sie zastanowic czy to jest normalne ze poswieca sie czas na gre !
To jest wlasnie to, co sie nazywa "ciemnogrodem".
Ze gry sa dla dzieci a w pewnym wieku nie wypada grac. HELLLO.... czasy sie zmieniaja dzis za gry placisz miesieczny abonament, ktory niejednokrotnie mozna porownac do abonamentu za TV.
zreflektuj swoje poglady, chyba ze chcesz koniecznie byc jak 20 letni 60-scio latek.
Dla wielu ludzi ktorzy dzis maja po dwadziescia pare lat, gry komputerowe, byly elementem ksztaltujacym ich mlodosc tak samo jak ksiazki, filmy, czy TV.
Takie pisma jak Secret Service, Top Secret to nie byl kolorowy CD Action i recenzje gier, ale cos wiecej - community. Cala powiedzialbym subkultura graczy z chodzeniem na gielde komputerowa przy ulicy grzybowskiej. zlote czasy piractwa itd.
Dzisiejsze pokolenie tego nie rozumie bo uerodzilo sie w czasach komercji.
Dla mnie, a mam 26 lat, gry komputerowe to cos wiecej, to jak dobra ksiazka czy film. Sa w stanie poszerzac horyzonty tak samo jak dobra literatura.
Ja sie na grach wychowalem tak samo jak na filmi ei literaturze wiec mi tu nie wyjezdzaj z tekstami ze gry sa TYLKO dla dzieci a jak ktos ma 30 lat to sie ma zajac plodzeniem potomstwa i praca na rzecz IV RP.
Dyskusje o grach i roznych zjawiskach socjologicznych ktore w grach komputerowych zachodza (feminizm, ideal meskiego bohatera) to cos niesamowicie mnie pasjonujacego. Albo przygladanie sie jak rzeczywistosc realna odbija sie w krzywym zwiercia dle rzeczywistosci wirtualnej. Dla kogos moze to byc tylko i wylacznie rozrywka, dla mnie to pasja tak jak film. I tyle.
P.S.
sorry za offtop