Co sie robi z martwymi noworodkami, np w przypadku poronienia? :|
Nie maja przeciez pogrzebow. A glupi tak po prostu wyrzucic do kosza.

Ja naprawde chce wiedziec, to nie jest zadna prowokacja [;

O lol jeden z najdziwniejszych tematow ostatnio...
Pewnie przeczytales jakis artykul w gazecie...

Co do tematu : http://www.poronienie.pl/prawo_media.html

http://www.poronienie.pl/lekarze_wzorce_pogrzeb.html


from http://www.poronienie.pl/ co za prosta nazwa [;

Nic nie czytalem, tak mi przyszlo do glowy :P

Damn bylem na poronienie.pl i przegapilem te linki ;]

eddy: przeczytalem. "Co pani, w sloiczku mam dawac?" ;]
Czyli mozna zorganizowac pogrzeb, pod warunkiem ze wydadza ci akt zgonu(wydawany na podstawie aktu urodzenia) nienarodzonego dziecka, eh;]

Dobra, a co sie dzieje z takim dzieckiem/plodem jezeli rodzice nie zdecyduja sie na pogrzeb? ;o
Wyrzucaja do kosza? :| Nie znalazlem ani slowa poza tym:
"Przecież to są tylko tkanki.
Przecież to jeszcze nie dziecko.
Idą do zniszczenia.
Tego pani i takt nikt nie pochowa. "

IMO wysylaja je do chin i zjadaja.

W sumie nie jest to takie wazne.

Ale imo prawdobodobne jest zachowanie plodu do badan lub modeli .

Ale to tylko moja wyobraznia, mozliwe ze sie bardzo myle.

Utylizują. Jak wszystkie inne odpadki organiczne. (ze strony technicznej to chyba są spalane).

Mam wrazenie ze w polsce jest kilku typow z naprawde popieprzona praca ;]

tak sa spalane , nie pokazuja nawet matce co jest logiczne..

a czy czasem nie sa "dodatkiem" do eksluzywnych kremow i balsamow jak lozyska? (nie to nie jest prowokacja)

Nie są.

Nie wiem czy tylko ja jestem taki wrazliwy ale caly ten temat wydaje mi sie niesmaczny.
Closed.

Jesli ktos uwaza ze to nie fair to niech skrozysta w 2 drog:
- na drzewo
- do Beasta