w przypadku hunterow dodaj jeszcze bm spec i gowniane itemy czasem niebieska bron

Co do powerlevelingu i botow jak sie podczepie pod takiego 'zabierajac" mu mobka i roznica lvl mniejsza niz 12 to dojdzie do powerlevelingu czy nie/

przperaszam za chaotycznosc wypowiedzi ale wlasnie jestem w pracy i nie mysle

Ta, zazwyczaj jakieś crapy zielone i nawet jak ma już 40lvl+ leather czy cloth.

Z moich obserwacji w Winterspring , klasa najczęsciej hunter , yetis , Moonkins , nazwa peta zazwyczaj CAT , BEAR , WOLF lub wogóle bez nazwy , strasznie shematyczne zachowanie , ostatnio obserwowałem sobie hunterka wysyłał petan na mobki i uzywał tylko autoshoota , jeśli pet pullnął więcej mobów i zginął hunterek przestawał strzelac i ginął , zauważyłem coś takiego kilka razy.

Swoją drogą to jak jest z Logitech G15 (sam nie mam - ale już niebawem ). Tam można przecież pisać makra (nie mówię o czymś skomplikowanym, do prostego levelowania nieskopoziomowych postaci wystarczy target, i pet/autoattack + jakiś wait) a blizz chyba daje jakieś wsparcie dla tej klawy więc chyba fakt, że ten programik z makrami chodzi nie może być traktowany jako 3rd party?

Być może mylnie odczytuje mozliwości tej klawy ale przynajmniej tak mi się wydaje ^^.

Z tego co pamietam kiedys byla duza akcja na forum WoWa za to ze dali kolesiowi za cos podobnego bana i nie pamietam zeby go odwolali.

Bany w WoW-ie są z założenia nieodwołalne.

Taka charakterystyka idealnie pasuje do kogoś gringujacego coś w jakimś miejscu...
Przykłady 2:
- silithus - najblizszy twilight, frost bolt, frost bolt, frost nova, frostbolt, fire blast, loot, repeat...
- Jadefire run... podbiegasz do 'ogniska' (3 moby stoja), arc expl, arc expl, frost nova, flamestrike, cone of cold, arc expl, loot repeat...
Jak sie nudziłem mogłem tak godzinami(rekord to 3 stacki felcloth w ciagu soboty)... Więc gdybym grał hunterem to też wziąłbyś mnie za bota? Na zaczepianie aliantów nie odpowiadam, chyba ze frost boltem...

serio to widac jak ktos grinduje a gdy jest bot. np. bot chodzi DOKLADNIE ta sama sciezka, a osoba grindujaca nigdy nie przejdzie idealnie ta sama sciezka

Po pierwsze napisałem że to trzeba zobaczyć, żeby zrozumieć. Po prostu widać na pierwszy rzut oka. Nie szukam na siłę spisku "kurwa ppl" przeciwko ludzkości.

Potwierdzam, bota nie da sie pomylić z normalnym graczem.



To bys musiał zbanować 50% hunterów z levelem < 60.

ja powiem to krotko polskimi slowami - bociarze to skurwiele co nigdy nie grali uczciwie to takie zera jakis swiat nie widzial, bo nie chce im sie wlozyc wysilku pewnie w singla w cos tez na czitach..., a gm'ie nie lepsi 1 na 1000 sprzatna i mysla ze sa pro ;P


a niech banuja nawet i 100% i skasuja ta klase albo cos z ty zrobia bo to jest wieksza plaga niz plaga umarlych w WoWie

Cóż, na Stormreaverze po stronie hordy poszukiwałem 'botów'. Ofc. /who 60 hunter night elf i maraudon/azshara/winterspring. Te same osoby, cały czas (24h/dobę), to samo miejsce. Cóż, pomyślałem , że boty. Postanowiłem to sprawdzić i przez około tydzień każdemu z nich puszczałem msg'a w stylu 'Hello' etc. I wczoraj się zdarzył przełom Jeden z nich mi odpowiedział łamaną angielszczyzną (słowniki ftw). Chińczyk powiedział, że tnie tą postacią z innym gościem na zmianę. Spytałem się , czy nudna praca. Odpowiedział, że nie. Napisał, że dzięki temu naprawdę sporo może zarobić. Spytałem się , czy inni też tak "pracują". Powiedział , że jeszcze 2ch obok niego "pracuje", ale wyparł się botów

Niewiem co wy macie do tych botow sa byly i beda nikt tego niezmieni. Co do tego ze sa skurwysynami niezgodze sie poprostu sa inteligetni i robia na tym kase, a nie kurwa mecza sie godzinami przed gra zeby nafarmic kase czy jakies itemki. Niemarnuja sobie w ten sposob zdrowia i oszczedzaja czas innym graczom. Sam to zrozumiesz jak bedziesz mial gildie ktora bedzie farmila naxx, zobaczysz jak wielkich ilosci golda sa potrzebne na poty i wtedy pomyslisz czy lepiej pojsc farmic 16h golda czy pojsc do normalnej pracy na 2-3h i kupic golda od chinczykow. W ten sposob zaoszczedzisz sobie zdrowie, czas i dasz zarobic chinczykowi kase. Mam nadziej ze niebedziesz w tym momecie pierdolil ze dla ciebie jest przyjemniejsze farmienie przez 16h golda, bo ja jakos niezauwazam w tym przyjemnosci.


PS. Pomyslcie sobie ze taki chinczyk robia kase na wow czesto utrzymuje za to rodzine bo jak wiemy maja tam cholerna biede... wiec moze wasza kasa ratuje ich zycie:)

Skoro nie wiesz co mi przeszkadza, tzn. że jesteś na tyle mało inteligentny że nie ma co tłumaczyć.

Gówno trafiło w Wentylator. W tym momencie Ty już nie grasz, tylko masz źle pod kopułą usadowione zwoje mózgowe. Jeżeli uważasz, tak jak napisałeś, tzn. że ja jestem pojebany jak idę do Deadwin Pass farmować bo klimat tego miejsca mnie powala.

A inteligencja botów na czym polega? na tym, że idioci stawiają gówno w tle windy która im farmuje kase i zabiera satysfakcje ludziom w grze?

Zajebiście się z Tobą nie zgadzam. A to, że Chińczyk zarabia na grze kase, żeby wykarmić rodzinę to mnie gówno obchodzi. Zrobił accept na ToUse.

wkurwia cie to ze taki chinczyk na botach osiaga wiecej niz ty. Bo ty grajac normalnie i spedzajac przy tym syfie tyle godzin niepotrafisz go dobrze zagospodarowac. Zycie jest ciezkie trzeba sie nauczyc zyc....
Co do twojej wypowiedzi o mojej inteligencji to mnie to nierusza jak tak twierdzisz niech tak ci bedzie kazdy ma prawo do swojej opinia. Ja moge powiedziec ze jestes paskudny jak frankenstein

Sobtainer z kad wiesz ze niegram? Z Wlasnie oto chodzi ze gram i jakos na boty nienazekam moge sie tylko z nich posmiac jak robia czasem dziwne rzeczy. Co do klimatu Deadwin Pass no zgadzam sie ze jest fajny ale gdy farmisz jakies moby przez pare h to niewidze w tym zadnej przyjemnosci.... Lepiej wyjsc ze znajomymi na piwko... lub pograc w pilke. Co do tej inteligencji to nie chodzilo mi o samego bota tylko o chinczyka bo praktycznie nic nierobi a kase ma a ty wypowiadasz sie o nim tak bo ty tak dobrze niemasz i mu zazdroscisz pewnie tego ze on ma te parek k$ na miesiac a ty nigdy nieosiagniesz takiego chodz bys robil gowna ze zlota lub ciagna druta na dworcu

Jeśli przestaniesz pisać z błędami ortograficznymi to może znajdziemy jakąś płaszczyznę dyskusji. Do tego czasu, obawiam się że nie.

A ja pracuje 8 godzin dziennie, i zajebiście szczęśliwy wracam do domu, po czym idealnie przy kawie po obiadku siadam do kompa. Żaden Chińczyk swoim botem tego nie potrafi zrobić, więc zakończmy ta dyskusję.