Vercin jest idiota. Zrobil 5 level i nawet nie wyszedl z noob zony, a sie madrzy. Swiat nie ma zadnych niewidzialnych scian ani tekstur. Mozna lazic gdzie sie chce, a las wyglada naprawde lesnie, a nie smiesznie.
Najlepiej bedzie jak wkleje to co napisalem Sagowi na ircu.
Kod:
<zych> ze do 7-8 levela jestes w takiej noobzonie
<zych> z innymi nubami
<zych> i tam sobie grasz grasz, levelujesz
<zych> i robisz chain questa
<zych> ktory mniej wiecej na 7-8 levelu przenosi cie do instancji
<zych> gdzie masz filmik i w ogole jest elo
<zych> taki jakby 'attunement do wyjscia z noobzone'
<zych> w pewnym momencie jak pojdziesz do jakiegos gostka
<zych> to on mowi: "Szybko, jakies buraki zaatakowaly i podpalily wies(miasteczko noobow), trzeba pomoc."
<zych> Razem z tym kolem idziecie do miasta
<zych> gasicie pozar
<zych> i walczycie z bandziorami
<zych> i potem okazuje sie, ze jak juz zgasicie to to miasto wyglada podobnie do tamtego na poczatku, tylko ze jest spalone i jest pelno gosci ktore je odbudowuja
<zych> i stoi dalej kilka budynkow
<zych> i jak podejdziesz do goscia jakiegostam zfinishowac questa
<zych> to on mowi, ze po pokonaniu tych frajerow droga na poludnie jest otwarta
<zych> i wlasnie to jest moment, w ktorym otwiera sie caly swiat i nie ma zadnych scianek z tekstur