nie musisz sie tego wstydzic.
Zawod jakZawod

Poziom dont be shy:)
Praca w klubie to marzenie wielu z nas..

Jako wykidajło na przykład. Zawsze się znajdzie jakaś pijacko-agresywna hołota, której natrzaska się po ryjach. Robota nieźle płatna i w ramach obowiązków dobry uczynek można spełnić.

Nie Nie Nie
Ja mowie o pracy pozioma-dancera

Praca na poziomie, brzmi dwuznacznie...

Normalnie łzy w oczach ^^

I żeby nie było OOT - gratulacje z powodu odzyskania konta.

Nie widze w jakis sposób, oczywiście jesli tańczysz przed kobiecą widownią. Tylko pozazdroscić Poziom .

poziom tanczy w Klubie Seniora/ Seniorek

Ale żeście się uczepili go

W Belgii bylem w klubie gdzie 40-60 letnie dziewczyny przychodza wyrywac mlode dupy... mozna tam wejsc np. majac 18 lat, stanac na stoliku na srodku sali i powiedziec 'drogie Panie, dzis jestem tylko wasz'

jak 'dziewczyna ma 40-50-60 lat to to dziwczyna juz nie jest ... raczej
50-60 to babcia po intensywnym tapetowaniu
40 to 'goraca' mamuska ktora chce odkurzyc to i owo.

Kiedys uwazalem ze dziewczyny 30+ to juz stare baby... do czasu gdy poznalem kilka 40-60 z ktorymi smialo chodzilem na imprezy a moi kumple im dawali 25-33 lat i caly czas do nich swirowali. Gdy im powiedzialem ile maja lat to sie nawet nie zrazili, za to byli bardzo zdziwieni

Skoro juz rozmawiamy o wygladzie to znam tez kilka takich co wygladaja na min.15 lat starzej Tona tapety, zniszczona cera przez papierosy, postarzajaca fryzura, ubior do dupy i juz z 20latki mamy 35+

A ja mam teorie podobną do Ai. Mianowicie "poziom" tolerancji dla starszych kobiet jest wprost proporcjonalny do twojego wieku. Pamiętam jak jako nastolatek uważałem 25latki za dojrzałe kobiety. Dziś 25 latka to dla mnie świeża brzoskwinka... Jeśli mogę tak się wyrazić... Nawet zaczynam uważać 40tki za atrakcyjne... No cóż mam cały czas w pamięci słowa mojego starszego kolegi handlowca: "Panie Arku, 50 letnie babki to świetne dupy".
PS. Kolega był po piećdziesiątce...