wczoraj laptop zawiesil mi sie 2x na "twardo" tak ze musialem go wylaczyc z klawisza, dzisiaj rano jak chcialem go wlaczyc to tylko mielil dvd (nie ma plyty w srodku) i nic nie wyswietla, aha i dyskiem tez nic nie robi, to na tyle, ma ktos pomysl co to jest ??

procek to centrino 1,8ghz 512 ramu grafika chyba radzio moblie 64mb, wiatraczki nie sa zatkane kurzem, sa czyste

najpierw wyciągnij dvd i odpal lapsa
jak dalej nic nie ruszy to wypnij jeszcze dysk i zobacz czy ruszy
jak na razie nic więcej określić się nie da poza kolejnym testowaniem peryferiów
a same objawy zawieszki to wspomnij co robiłeś, jakie obiążenie, jaki soft odpalony itp

przeinstalowalem winde, i jakos to dziala tzn chodzi pare(nascie) minut i sie zawiesza, tak ze trzeba go z hebla wylaczac, sprawdzalem czy to moze pamiec ma jakis niestyk, nie ma

No to pewnie wina jakiegoś podzespołu.

spróbuj delikatnie odkurzyć wąską końcówką od odkurzacza całę wnetrze laptopa

Obluzowany ram? Nie mam pojecia jak to wyglada w laptopach jednak na moim starym pcu rowniez mialem sytuacje, ze "jakos to dziala tzn chodzi pare(nascie) minut i sie zawiesza". Wystarczylo dopchnac ram ofc.

Sproboj poprzeginac laptopa i obserwowac czy sie nie uruchomi.

W moim przypadku taki objaw okazal sie mikropeknieciami na plycie glownej.