;]
Dopisze jeszcze troszke. Jezeli zalezy ci na PvP (a wcale to na 60 lvl nie jest najfajniejsze, bo zanim nie bedziesz dobrze ubrany wszystkie epixy beda cie zjadaly) mozesz levelowac do 17 i levele 17-19 robic na Battlegroundac (za wygrane dostajesz troche expa), podobnie 27-29 etc.
Dzieki temu poznasz lepiej klase swoja i inne (bo nie ukrywajmy, PvE rogue to 3 skille na krzyz) i wyrobisz sobie reputacje u BG frakcji = fajne PvP itemki.
Pewnie build pod PvP w trakcie levelowanie moze byc byc nieco inny, ale najlepiej maltretuj o to Deshrooma, bo w taki sposob leveluje atm.

Jako profesje polecam oczywiscie mining/engineering (granaty, trinkety i inne zabawki). To pierwsze potrzebujesz, zeby wygodnie rozwinac to drugie (najtaniej jest wg tego poradnika http://www.xs4all.nl/~brt/wow/guides/sk ... ering.html )

mowisz ze lubisz pvp wlasnie o to chodzi - pvp jet tez na nizszych poziomach i wyzwanie to jest zabic goscia pare lvl wyzszego ,
- tu sie szybko lvl, a w miedzy czasie jest (jesli masz ochote) caly czas pvp
- trenujesz umiejetnosci w casie gry uzywajac np. miecza
- handlu nie rozgryzlem jeszcze, ale podobno na serwie ktorym gram jest jeszcze mala populacja i te ceny nie sa jakos okreslone, co do zbierania i zarabiania, w grupie ktora gramy najlwiecej kasy ma Druid ktory zbiera roslinki (herbalizm) i robi z nich potki (alchemia)

- rob questy na poczatku, zreszta jestem zwolennikiem robienia questow, zamiast grindowac caly czas.
- w co ci wygodniej, bo trenujesz walczac w PVE, ale polecam sie wyspecjalizowac w 1 rzeczy. dla roguea - daggery
- kupuj sprzet ktory ci sie moze przydac, ale jak bedziesz czesto na AH wchodzil to albo szybko zostaniesz bez kasy, albo bedziesz kupowal golda od chinczykow jak chcesz to wez herbalizm/mining i zbieraj/kop a potem sprzedawaj na AH - to zarobisz troche kasy

Questy przynosza ładnego expa i kaskę , szczególnie te połączone z grindem , jeśli bys chciał wygrindować sobie levelki to najlepsze są swordy , weź sobie minning/herbalizm i sprzedawaj na AH , ziółka szczególnie te wysokolevelowe schodzą po coraz bardziej niewiarygodnych cenach.

co to znaczy grind , grindowac?

Zabijac jednego moba za drugim w jednym spocie w celu :
Zdobycia kaski
Zdobycia expa

Jako sword rogue możesz to robic praktycznie bez downtime.

Co to znaczy downtime?

bez zadnego opoznienia.. mozesz gridnowac nonstop bez odpoczywania, uzywania bandazy regenrowania many i zycia przy pomocy wody/zarcia itp

ostatnie pytanie przed wieczorem : (obiecuje )
oka, jak znalezc polakow na BL/horde

/join polska chcoaz watpie ze tam ktos siedzi

mozesz tez porozgladac sie za polskimi gildiami

po horde stronie to chyba theDust i mroczny legion a po alliance bastion Lowkick moze fire of dune.. ie wiem na blu nie gralem juz z rok i nie orientuje sie dorbze - -

Ta gra na 60 levelu sie konczy, przynajmniej dla mnie. Bo ile mozna lazic w kolko do tych samych nudnych instancji i miec nadzieje, ze akurat dla mnie wypadnie jakis epic? Wole zamiast tego zrobic nowa postac.

X.

Big lol, az szkoda komentowac.

Każdy w tej grze znajdzie coś dla siebie. A najwyraźniej X szuka trochę czegoś innego niż reszta. To chyba nic złego?Oczywiście do momentu, gdy nie dotyczy dzieci do 15 roku życia.

Alez skomentuj, tyle, ze merytorycznie. Co, poza raidami i bg masz do roboty na 60 lvlu? Bo wyobraz sobie, ze mnie naprawde nudzi po raz tysieczny zasuwac w raidzie z nadzieja na epixa, a i BG mi sie znudzily po ktorejs dziesiatce razy. Tylko nie mow, ze zamiast tego moge farmowac kase, bo wiem, ze moge. Moge tez cala mase nudnych, oklepanych i powtarzalnych rzeczy, ze swiadomoscia, ze nic nowego juz w tej grze nie zobacze. A jak nie zobacze, to rownie dobrze moge sobie napisac "game over".

X.

całkowicie się zgadzam z Xanth'em. Po lvl 60 już wiesz co masz robić przez kolejny rok (które questy i które instance) do 60 lvl robisz co chcesz.

levelowanie do 60 lvl zawsze moze wygladac inaczej, gra po 60 lvl zawsze wyglada identycznie

Ja tez sie nudze po 60lvl, jak doleveluje, lape sie na chwile do jakiejs gildii cykamy jakies 40man i wymiekam (wiadomo ze ta gildia to taka co to sie rozwija - no generalnie mozna sie pozygac przy n-tym runie). Jedynie pvp troszke ratuje sytuacje, podoba mi sie - z tym ze mam w d.. rank bo czasem musze zrobic sobie przerwe tydzien/dwa i po ranku. Wpasc z ekipa na jakis wyrownany team i jest naprawde fajnie. Ale ostatnio odkrylem ze rownie dobrze bawic sie mozna pvp na nizszych levelach, wiec juz wogole nie musze miec 60 .

dokładnie mam to samo - znajomi mówia "Ty lvluj a nie siedzisz ciągle na BG" a ja im odpowiadam "A po *** mi lvl 60" a oni już wtedy nie bardzo potrafią powiedzieć po co mi właściwie lvl 60

no o gustach sie nie dyskutuje
od siebie opge dodac ze mi bardzo podoba sie gra po 60 lvl i zawsze jest cos ciekawego do roboty

No, raczej mimo wszystko na nizszych lvlach to dupa, a nie pvp. Teraz w grp8, bodajze, powstal premade twinkow z frostmane na 29lvl lol - pala z crusaderem itp - imba "fun".

PvP w tej chwili w ogole nie istnieje - sa tylko farmerzy i twinki. Na AV PvE totalne. Po co bic 60 ? Mi sie wydaje, ze jedynie w takim celu, ze na 60lvl majac nawet blue, masz wieksze szanse zlozyc kolesia w max epaxach niz na 29/39 czy nawet 49 w walce z premadem twinkow, lol. Ciekawe, kiedy nerfna te enchanty jakim "lvl req" albo cosik :)

Peace

akurat nie mam twinka i nie mam problemu złozyć kolesia nawet z enchantami bo jade na stunlocku. co do sygnatury to uważam że 80% to skill a że twinkami grają zwykle ludzie na altach to wydają się tacy straszni bo poprostu umieją grać.
lvl 60 bede miał - robie pół lvl dzienie na kamieniach

a co do porównania to na lvl 60 jak wejdziesz ubrany w tier0 a spotkasz tier3 ze wszystkimi enchantami jakie są to poczujesz jakbyś trafił nie do tego przedziału lvlowego