Dawno dawno temu idealny mężczyzna i idealna kobieta spotkali sie . Po idealnych zareczynach mieli idealny slub ich wspolne zycie bylo oczywiscie... idealne...
Podczas pewniej snieznej i burzliwej wigili, ta idealna para jechala kreta droga swym idealnym samochodem kiedy dostrzegli kogos w oddali. Jako perfekcujni ludzie zatrzymali sie zeby zaoferowac pomoc, stal tam sw.Mikolaj z ogromnym workiem prezentow.Nie chaca zawiesc dzieci w wigilie, zabrali sw.Mikolaja z workiem prezentow do samochodu i zaczeli rozwozic prezenty ...
Niestety warunki drogowe pogorszyly sie i idealna para i sw.Mikolaj rozbili sie .Przezyla tylko jedna osoba...
Kto wiec ocalal...?
sw.Mikolaj ???
nie !!!
idealny mężczyzna ???
nie !!!
idealna kobieta ???
tak !!!
idealna kobieta przetrwala.Ona byla jedyna osoba, ktora naprawde istniala, przeciez wszyscy wiedza ze nie ma nikogo takiego jak sw.Mikolaj i idealny mężczyzna...
Skoro nie ma idealnego mężczyzny i nie ma sw.Mikolaja to idealna kobieta prowadzila samochod to wyjasnia dlaczego doszlo do wypadku ...
a przy okazji jesli jestes kobieta , oznacza to ze kobieta nigdy nie wykonuje polecen !!!
*KAMIKAZE*