Generalnie mmorpgi troche... sie nudza. EVE to troche inna bajka, choc tam tez mi troche brakuje... chodzenia
Tzn. ciekawym by bylo gdyby mozna troche sie pokrzatac po okolicy, nie tylko latac. Dobra w to sie juz nie zaglebiam...
..chodzi mi o to, ze rpg troche sa jak dla "glupich". Tzn. nie chce nikogo obrazac, co to, to nie, jednak grajac pewien czas i oprocz ciekawych momentow, wzlotow i upadkow, czesto, gesto dochodze do wniosku, ze troche strata czasu. Jedno wielkie latanie z kata w kat i lupanie potworkow. Nie do konca mnie to bawi... gdyby walka byla bardziej wywazona manualnie, a tak nie specjalnie nasze skille (realne) zrecznosciowe maja co do gadania, a bardziej ma to jaki czar wybierzemy. Postacia jedynie mozna biegac, skakac, generalnie np. WOW nie mozemy i tak uniknac czaru czy ciosu, po prostu nas trafia, chyba, ze mamy spelle ochronne. Generalnie, brak "czegos wiecej".
Marzy mi sie gra, ktora bedzie sie skupiac praktycznie wylacznie na PvP. Owszem, element RPG, jednak nie typu, przejdz cala mape by kogos zabic, potem wroc odbierz nagrode. Nie... wolalbym, aby cala rozgrywka byla scentralizowana na pojedynkach miedzy jedna frakcja, a druga. Troche cos podobnego bylo, ale bardoz uproszczone, Sony to wypuscilo, gra online INFANTRY, chyba jeszcze istnieje. Byla profesja inzyniera, nic ta gra do RPG nie miala, jednak mozna bylo budowac fortyfikacje etc. Brakuje mi takiego mmorpga co dawalby wiecej realnej rozgrywki, a mniej latania za potworami.
Nie wiem czy wyrazilem sie jasno... czas nagli, chcialem sie po prostu podzielic