Od razu mowie, ze LOTRO to max carebear game, w ktorej na razie nie ma mowy o zadnym PvP, chociaz moze jest gdziestam w dalekich planach. Nie czytalem jeszcze beta forow - moze cos o tym jest, jednak po grze nie da sie poznac, by byla mozliwosc wcielenia sie w role potworka, tak jak to kiedys ktos pisal na tym forum, ze ma byc.

Oczywiscie w LOTRO mamy levelki, Turbine poszlo na latwizne, jak wszyscy zreszta i cykneli kolejna levelowke. Levele zdobywa sie glownie robiac questy, z tego co widze na razie grind jest slabo oplacalny. Gdzies do okolic 10 levelku mozna solowac, ale wlasnie w okolicach 10 pojawiaja sie juz questy trudniejsze, ktorych wykonanie sprawia sporo problemow oraz questy, ktore sa przeznaczone tylko i wylacznie dla grup (fellowships). Gra wykorzystuje ten sam engine co DDO i jest to afaik zmodyfikowany engine AC2, z tym ze dopiero teraz komputery pozwalaja na wykorzystanie pelni jego mozliwosci - renderowanie ogromnych polaci terenow jak w Oblivionie i mozliwosc obejrzenia sobie jakiegos miasta znajdujacego sie w dolince pod nami to normalka. Jak zobaczycie na ponizszych screenach prezentuje sie to dosc ladnie. Efekt psuja skiepszczone animacje postaci i ogolnie slabo wykonane modele (przynajmniej jesli chodzi o elfy), brak animacji drzew, ktore caly czas sa po prostu statyczne, ale mysle, ze wiele moga jeszcze poprawic. Dzwiek jest jeszcze niedopracowany, brakuje tu i owdzie muzyki, wiec nie ma sie co wypowiadac, musza doszlifowac ten element. Jak chcecie cos wiedziec, to pytajcie, bo bede na pewno w to gral. Moze nie dlatego, ze podoba mi sie pykanie levelkow w niedorobionej carebear gierce, ale dlatego, ze chce odwiedzic lokacje znane z ksiazek (no i filmow). Aha, screeny zostaly zrobione na ustawieniach High (oprocz niektorych rzeczy typu cienie na low), nie podawajcie nikomu z zew. tych linkow.













Jeszcze pare newb skrinikow tutaj.

Hmm no nie powiem zeby mnie to powalilo heh. Zapowiada sie na slabizne.

Procz VG interesowalo mnie jeszcze LOTRO, ale juz przestalo ^_^

Zgadzam się z opinią Konradora. Moim zdaniem ta gra przeznaczona jest bardziej dla miłośników literatury Tolkiena oraz gier fabularno-przygodowych. Turbine bardzo ładnie wyszło włączenie świata Middle Earth do RPG. Grafika jest śliczna, choć trzeba powiedzieć, że w większości są to jednak tylko scenerie - postaciom dużo jeszcze brakuje, głównie jeśli chodzi o animację. Na uwagę zasługuje system questów - jest bardzo bogaty i dość urozmaicony. Moje postacie dociągnęły do nastych poziomów i nie byłam zmuszona do szukania grupy - po prostu robiłam te questy, które szło zrobić solo. Później, na wyższym poziomie wracałam do trudniejszych i też dawałam sobie radę. W tej grze dostrzegam jeszcze jeden minus, o którym nie wspomniał Konrador - niezbyt udany crafting. Jest to element dla mnie dość istotny w tego typu grach, więc przyjrzałam mu się dokładniej. Procesowi wytwórczemu nie mam w sumie wiele do zarzucenia, moje rozczarowanie wynika z efektów tegoż procesu - stworzone przedmioty mają niewielkie zastosowanie. Wynika to z faktu, że albo są za słabe albo będą mogły zostać wykorzystane dopiero za x leveli (a w tym czasie zawsze znajdzie się już coś lepszego). Do stworzenia przedmiotów o lepszej jakości potrzeba wysokich umiejętności (grind skilla) i składnika podwyższającego szansę na crit w produkcji (wymusza to grindowanie określonych stworków). Dość irytująca jest konieczność biegania po całym Middle Earth w poszukiwaniu trenerów, którzy awansują postać na wyższy poziom danej specjalizacji produkcyjnej. W przypadku niektórych profesji trener jest pod ręką, innym razem jest gdzieś daleko w rejonach o 10 poziomów wyższych od naszego (mimo iż szkoli na poziom novice). Na koniec dodam coś na plus gry, coś co mnie mile zaskoczyło - Turbine, pomne na doświadczenia graczy w innych MMORPGach wprowadziło system losowego rozmieszczania rzadkich potworków w danej lokacji. Jest to system zabezpieczenia przed graczami campującymi w miejscach spawnu. Muszę powiedzieć, że to działa - nareszcie szanse na zdobycie lepszego łupu się wyrównują.

No z ta sliczna grafika to bym nie przesadzal ^_^

dzięki za info kon, powiedz jeszcze jak to ci hula na twoim configu

ze screenów pachnie mi to DDO (a gdzieniegdzie widać naleciałości z WoW), jeśli questy są tak fajnie pomyślane jak tam to byłoby miło ; ubiłeś jakiegoś ciekawego moba?

aha, a są voiceovery npców/jakichś monsterków? zawsze mnie to jarało
napisy z tekstami też są dobre od biedy ale voiceoverki robią lepszą atmosferkę~

ps. ooc chat channel? niegłupie

Mi sie generalnie podobalo do 10 levelu. Potem sie znudzilo. Generalnie to gralo mi sie jak w fajnego singla, a najfajniejsze byly dlugie chain questy. Niestety single strasznie szybko mnie nudza, wiec odinstalowalem nawet juz klienta.

A grafika moim zdaniem na najwyzszym poziomie. Najwieksze wrazenie zrobil na mnie 'dywan', ktory nie jest tekstura tylko ma na sobie obiekty 3d (kazdy krzaczek na glebie po obroceniu kamery okazuje sie byc 3d krzaczkiem).

ps. Kai, co za wall of text ;] Ledwo przebrnalem.

Gief konto zysiek
Bo czasem sie nudze wieczorami, a w eq2 nie ma sensu 1-2h pograc, no chyba ze ktos chce pograc w space empires 5

Hm.. Przydało by się dodać w opcjach "zwiększ odstęp między wierszami", bez tego niestety powstaje mało strawna cegiełka. Nic to, smacznego

Ninjoned by Kaikitka.

Takze Agat prosila mnie by PM o uzyczenie konta. Generalnie nalezy sie kontaktowac z Kai w tej sprawie. Jako teoretyczny wlasciel konta nie mam nic przeciwko jego jakiejstam rotacji ;] Juz i tak kilka osob to konto 'zaliczylo'.

ps. browar ;]

Nie ma sprawy, teraz siedzę w Vanguardzie. Pieszczochu, rzuć okiem na PMkę

Dzieks
Podziele sie z Agat czasowo, bo niby w dzien ma duzo czasu, a ja bym wieczorami grywal.
Teraz tylko download gry ehhh

PS.Teh password is soooo true...

EDIT: eeee, a skad to sciagnac?

SamiecTwojWrog?

dzięki za info kon, powiedz jeszcze jak to ci hula na twoim configu

A64 3k+, 1GB, 6800GS gra dziala bez zajakniecia/spowolnien/spadkow fps. To chyba pierwszy mmog (pomijajac pseudo-mmo - GW), ktory dziala tak dobrze, bez zadnego swapowania dyskiem co chwile itp.

Co do grafiki jeszcze - jest ok, chociaz nie powala jak na dzien dzisiejszy. Turbine naprawde powinno rozwazyc poprawe modeli graczy i ich animacji, bo wyglada to biednie.

Special mobkow zadnych nie ubilem jak na razie. Na screeniku ujalem jakas elite zabe, ale balem sie, ze mnie zgwalci w tempie ekspresowym, wiec jej nie ruszalem.

Nastepne screeny. Dzisiaj questowalem w grupach, robilem rozne epic questy i bilem epic potworki. Bylo calkiem ciekawie, jest jeden main quest, ktory prowadzi nas poprzez landy znane z ksiazek, spotykamy po drodze postaci znane takze z ksiazek i filmow. Dzisiaj zakonczylem przygode w Ered-Luin, gdzie staralem sie zapobiec wojnie pomiedzy elfami i dwarfami. Jutro wybieram sie do Bree-Land spotkac "Łazika" ;E

Nie, no postacie sa naprawde zalosne...

Jakiej wielkosci jest swiat?

W chwili startu gry świat ma być wielkości 60% świata World of Warcraft. Middle Earth jest jednak na jednym kontynencie i przez to stwarza wrażenie bardzo dużego obszaru. Wrażenie to potęguje brak prywatnych wierzchowców (można jedynie wynajmować konie na konkretne trasy, wcześniej zresztą poznane).

UI żywcem z WoWa wyjęte
Screeny wyglądają w miarę dobrze, modele chyba faktycznie trochę niedopracowane, ale ze screenów pewnie za bardzo nie widać.

Ja mam pytanie, jak się gra? Czy na podstawie tego co jest już teraz można wróżyć, że ta gra przytrzyma człowieka przez rok, dwa?

Tak jak napisałam kilka postów wyżej. Według mnie gra ma szansę przyciągnąć na dłużej jedynie fanów trylogii tolkienowskiej. Dla pozostałych będzie to raczej kolejna gra fabularna (99% nacisk na questy).

U mnie na Ultra High detail to wygląda ślicznie. Szkoda tylko, że ustawienia nie mają wpływu na kulawą animację postaci i jej model. Nie wiem czemu ale postacie żeńskie wyglądają na wyjątkowo niedopracowane pod względem animacji (poruszają się jakoś infantylnie i takież mają gesty). Widać, że przez Turbine przemawia męskie ego. Ech, faceci..

90% żeńskich charakterów w mmo to faceci
Większość się tłumaczy, że wolą oglądać ładny 'tyłek' siedząc przed kompem kilka godzin ale przecież i tak wiadomo o co chodzi...

No tak czy siak, developerzy przykrajają animacje pod męskie gusta.