Tak, masa botów (oczywiście to było nielegalne itd, ale szansa na zbotowanie była minimalna za korzystanie zt ego stuffu ale możliwa)dookoła była jak grałem, a teraz szczerze powiedziawszy nie wiem jak jest, od 3 miesięcy nie gram. W lineage istnieją klasy buffujące i dzięki nim można szybko lvlować, więc kwestia 3 tygodni dla "powerlvlingu" nie jest trudna. Nie wiem jak to wygląda w Final Fantasy.. zastanawiałem się nad grą ale jakoś nie wyszło
W każdym razie farmerzy przeważnie używają stricte jednego planu, maksymalne osiągi, w jak najkrótszym czasie, przeważnie to około 3 osoby które obsługują postać (bynajmniej tak jest w chińskich "firmach") po 8 godzin dziennie. W lineage'u zawsze posiłkowali się innymi postaciami główni bufferami wykorzystując możliwości postaci/gry do maksimum. Moje informacje mam od dość rzetelnego źródła mianowicie od jednego z chińskich graczy (nie farmer, normalny gracz ) on dość dobrze znał te społeczności.
Odnośnie lineage'a to problemem nie są powerlvlowane postacie czy botowane a ogromne ilości kupowanej gotówki w grze za dolary czy euro.
Pozdrawiam