Mnie nie martwi tak bardzo obniżenie o 30% (choć będzie bolało gdy gra sie niecałe 3h dziennie) ale sprawa tego typu: Aby zdobyć cały epik set plus megablade (tak to sie chyba nazywa dla czarodziei) plus księga potrzebne jest: 30 marków za WSG, 50 AV i 160 AB oraz 140k punktów. Jako że gram po stronie aliance to dla mnie 9/10 AB kończy sie przegraną do tego niech co 3 AB to będzie pre made hordy i w ciągu tych moich 3h nie zrobię nawet 2k a co za tym idzie ilość honoru przypadająca na jeden mark spadnie ogromnie doprowadzając do sytuacji gdzie ludzie po zakupie wszystkiego za marki będą nadal farmić honor (tylko i aż, a ponoć blizz wprowadza to aby nagrody za pvp nie stały sie powszechne a tu każdy bedzię miał 3 mounty itd za marki). Z tego co wiem do tej pory przelicznik mark/honor był w miarę wyrównany i po 20 markach av można było kupić sobie jednego epika (wsg i ab wypadały tutaj słabiej ale to zrozumiałe). Wolał bym aby wprowadzili tak jak już napisano limit dzienny (podpisuje się pod tym wszystkimi dostępnymi kończynami). Zastanawiam się czy kiedy blizz po tygodniu sprawdzi jak tam pvp i okaże się że ludzie nadal dają rade wyciągać honora na tak wysokim poziomie wprowadzi jakieś kolejne ograniczenia (znając ludzi z tamtąd pewnie tak)

Tekst napisany pod wpływem oparów w pracowni malarskiej za wszystkie niedoskonałośc przepraszam

Jakieś kompleksy?

Nie, to naprawde w sumie jest smutne. Nawet chinole zaczely farmic itemy dla swoich botów ;/.

Przelicznik Mark/honor nie był dobry do tej pory, teraz to już będzie masakra.
Na dzień dzisiejszy mam 100 marków AV i AB a w mailbox'ise mam ze 20 maili z markami. W tym czasie zdobyłem około 32k honoru, co mi pozwala na zakup dwóch wybranych purple itemów.
Stosunek marków i honoru jest beznadziejny.

Dofarmuj do tego marki z AV i zbierz wszystkie mounty

aha wiec muszę przeprowadzić śledztwo czy znajomi grali w pre maidzie bo maja juz po 3-4 częsći setu (kompletne nolife ale cóż) i jakoś tak sensownie z tymi markami mieli. Ale to prawda teraz będzie beznadziejnie.

ja gram od piątku w sumie po 4-8 godzin dziennie w teamie naszym.

50k honoru. marków nie liczyłem ale na meila jakies już powchodziły. Także complete no life to nie prawda, można po obiadku sobie usiąść i połupać bez problemowo dla funu.

Wczoraj od 18 - 1 w nocy zrobiłem 11 markow na AV. To jest dopiero paranoja. Alliance tak śmierdziało, że się w pale nie mieści :)

czemu ?
mozesz sobie w miedzyczasie kupic wszytkie mounty

To u was jakies dziwne zwyczaje panuja, u nas k90% av konczy sie w max 10 min.

hehe widze że bede ostatnim na forum który dostanie broń GMa
16666 pkt - i farmie

I'm doomed

Jak trafisz na paladynów w Imperial Secie, którzy mają friendly na av i celerony 1ghz to nie dziw się... 8)

Ogólnie 2 wygrane, reszta przegrana, później sie położyłem na godzinkę z mysla że sie coś zmieni, ale dalej była kaszana i dramaty...

a afk nie chciałem, bo szkoda mi było czasu później żeby czekać aż mi mark zejdzie. Dzisiaj wejdę zrobie 6 marków i nie wjade do Alteraca never more.

Ale nie o to chodzi. Wszyscy rushuja. Albo wygrywasz w 5-10 min albo przegrywasz.Lepiej przegrac w 5 min niz wygrac w 1h

Desh, nie bedziesz ostatni, bo ja np. wogóle nie zbieram ani punktów ani marków, choć rzeczywiście mógłbym zastąpić kij questowy huntera tymi dwoma ładnymi sztyletami rogalskimi.
Na razie mam 280 punktów honoru LOL, grałem chyba z 20 minut w sumie na BG
Zbieranie mountów wydaje mi się trochę bez sensu. Przecież prędkość mają taką samą, a tylko miejsce w banku zajmują. Mam szybkiego wilka i co prawda kiedyś chciałem mieć białego wilka AV, ale w sumie teraz to jedyny mount który by mi ewentualnie odpowiadał to Deathcharger. Ergo - nie miał bym co zrobić z markami, gdybym je miał :-/ . Powinna być wprowadzona mimo wszystko możliwość zamiany marków na honor punkty (chyba że jestem niedoinformowany i takowa istnieje, wydaje mi się że nie)

kurcze no dobra ale obiecaj że jak za pół roku pochwale się całym setem pvp to powiesz "ale wypas desh"

niestety nie ma takiej możliwości jak wymiana marków - daliby jakąś szkape na riding 75 choćby za 3x100 marków

Leżę, 4-8 godzin dziennie to dla Ciebie casual To ja sobie casualowo teraz pójdę do pracy, k?

AV to byl najszybszy sporob farmienia honoru nie majac premade. Srednio z 1 AV wyciagalo sie 350-500 honoru. Oczywisice oplacalo sie tyko siedziec na takich AV ktore szybko sie przegywa lub wygrywa. Na takich gdzie po 20 minutach nadal se walczyli na srodku farmiac HK to po prostu dawalo sie afk.
Takie male staty z wczoraj



Z 9 AV ktore srednio trwaly 18 minut wyciagalem 417 honoru za kazdy.

A co 4-8 to duzo? :)

P.S
też pracuje ;p [od poniedziałku w sumie chyba nic rozsądnego w pracy jeszcze nie zrobiłem]

Pio napisz prosze jak mod - robi takie fajne statsy

kurwa człowieku
A CO MAŁO ?

24h doba, 8 godzin spać, 8 godzin w pracy - zostaje 8
dojechac do worka i wrócić powiedzmy 2 godziny zostaje 6 - 6 godzin na jedzenie, pranie, sranie, mycie się, zmywanie, dłubanie w nosie, golenie, pójscie do fryzjera, spotkanie z kumplami, poruchanie, randke itp.

to teraz od tych 6 odejmij 8 i zrób co wyżej w minus 2 godziny

tak żyłem 2 lata enough

http://wow.curse-gaming.com/en/files/de ... s-counter/