ojojojojoj ..... w wigilie strzeli mi 26 miesiecy
pamietam ze na starcie moim mainem byl RDM . ale gdy zaczalem robic suba ..... zostalem na whm
mam nadzieje ze jestem chociaz troszke dobrym bialasem
po drodze wykruszylo sie troszke ludzi.... Darko , Daras , Piter , potem Canto.
Pamietam jak Paker na wylocie z bastok pokazywal mi , zonie i Adasiowi avatary !:) wtedy zamarzyl mi sie smn
Prawie skonczony:)
ludzie niewazne jakbysmy sie zarli w gzre > jednak jeslesmy jedna wielka popieprzona ( bo swiry siedza tyle tylko przed kompem
) rodzinka .....
nic nie trwa wiecznie > dlatego CC nie jest juz takie jak bylo
JEDNAK
nie placzmy i nie jeczmy > niech mlodzi nie traca ducha CC dalej utrzymuja CC na dobrym poziomie > jako social ls .
dumny jestem z topiku na forum > RL PICTURES > jacy jestesmy
pamietam jak ZJawka sie wzbraniala przed wstawieniem zdjec na forum
i nawet ona sie poddala
( to dobrze )
ciesze sie ze spotkan z wami > w RL .... marzy mi sie kiedys taki MASOWY zjazd CC w jednym miejscu na weekend ( minimum )
kto wie , moze sie uda ?:)
ale sie rozpisalem , wybaczcie > swieta ida
, dlugo bez Polski , przyjaciol ( nie mowiac nic o rodzinie )
zdjecia
:
oto MOJ 1szy dynamis i oczywiscie 1szy wipe na starcie
to nasze chyba najlepsze spotkanie CC w stolicy ( including fotki )
dwoch legendarnych CC dreadlockowcow
> w RL i ingame ( juz dzis tylko wspomnienie )
a ten ss to chyab zbbieralismy sie na GArrion diuny > zaraz po naszym wspanialym DRG STATIKU ... to byly czasy
a to nasze pierwsze pieniadze z BCNM ..pamietam jak malo ludzi wtedy raczki robilo
Uberzy u nas nawet brali rece
Piter we wspanialej ( jescze ) FF formie >> prawie korzeniowski
legendarny bieg Bastok - Jeuno
wtedy to Samadam wygral ... Mithra gora
ach ...lezka sie w oku kreci
BTW . Opi nie wiedzialem ze w DH byles