arkadek napisał(a):
Potwierdzam z autopsji, NC daje bany na "bezczelnie botujące avatary", ale nie tylko. Posuwają sie też do cięcia "zwykłych graczy". Cokolwiek tam się nie kryje pod cudzysłowem...
Wszystkie akcje NC przeciwko botom sa czysto marketingowe - w okresach gdy oni donosili o XXXX zabanowanych kontach boty w najlepsze campowaly sobie popularne spoty jakos sie zupelnie nie przejmujac banami.
Zreszta, problem nie polega na tym ze oni nie banuja wszystkich botujacych tylko ze zrobili i rozwijaja gre "bot friendly".
Sa takie obszary gdzie bota nie uswiadczysz.
Wystarczy zerknac sobie na rozwiazania jakie sa przyjete w swamp of screams (w miejscu spawnu gracze dostaja constans damage wiec nie moga tam stac - musza pulowac moby wg. wzoru "call friends") albo w C5 devils isle (spowolniony spawn w pokojach czyniacy campowanie 1 roomu totalnie nieoplacalnym a jednoczesny respawn mobow dodatkowo czyni go trudnym dla kogos kto nie jest w stanie wyciagac mobow "czesciowo").
Tyle ze te obszary sa wyjatkiem - 90% calej mapy to spawny nie wymagajace zadnego MYSLENIA, gdzie cala walka skupia sie na naciskaniu next target & attack.
Nie ma obszarow wymuszajacych stosowanie roznych taktyk walki (np. obszar gdzie jeden mob jest praktycznie tylko wrazliwy na magie ognia, inny tylko na dark magic, jeszcze inny tylko na ataki fizyczne etc) - wszystko da sie przejsc majac np. czyste party daggerow + support.
Do tego gierka nie oferuje zadnej alternatywy poza grindem - bolesnie brakuje mozliwosci robienia repeatable questow ktore naprawde bardzo latwo wprowadzic a ktore mocno uprzyjemnily by gre solo/duo (chodzi mi o takie questy w ktorych np. musisz zabic 10 roznych mobow na danym obszarze i w nagrode dostajesz XP porownywalne z tym jakie bys dostal stojac w jednym miejscu i kilujac moba za mobem przez tyle samo czasu ile poswieciles na zrobienie questa).
Podobnie jest z itemami - zero mozliwosci pobawienia sie np. w polowanie na spawnujace sie zadko ale za to dosc latwe do zabicia moby z dobrym lootem (podobne do tych "leader" mobow ktore byly kiedys - tyle ze one loot mialy chujowy i spawnowaly sie w 2-3 stalych lokacjach).
Najgorsze moim zdaniem jest to, ze sam mechanizm do wprowadzenia takich zmian juz istnieje (np. odnosnie tych rare mobow wystarczylo by wprowadzic info takie jak teraz ma zariche i pol serwera by sie zlatywalo do danej lokacji przy okazji fundujac sobie niezle PvP) tyle ze NC sie najwidoczniej nie oplaca tego wprowadzac.
Jedyne wytlumaczenie jakie znajduje to takie, ze wg. ich badan statystyczny gracz L2 to po prostu farmer - gosc ktory ma umiejetnosci i potrzeby na poziomie sokowirowki i uwielbia szczycic sie tym, ze przez 10-12 godzin dziennie siedzial w jednym pokoju w katakumbach i makrowal XP.
Przez "makrowal" nie rozumiem uzywania 3rd party softu tylko taki styl gry ktory spokojnie da sie obsluzyc bot-softem.
Anyway, na chwile obecna L2 trzyma sie tylko end game - rajdy, siege, clan wars etc.
Rozwijanie postaci, expowanie i cala reszta jest nudne jak cholera.
Chyba ze ktos traktuje L2 jako forme graficznego chatu - wtedy faktycznie im mniej skomplikowana walka, tym wiecej czasu zostaje na pisanie na klawiaturze.