walker?

jak 90% ludzi używał buffpetów na walkerze. rzadko się zdarza że ktoś ma boxowanego peta. Zresztą boxowałem 2 pety (nie były moje i one były "legit") i to jest masakrycznie dużo czasu straconego na przełączanie się pomiędzy ekranami, używanie walkera daje dużą wygodę i tu raczej błąd od NC że makra się zacinają, autfollow się zatrzymuje na każdym mniejszym kamieniu oraz inne pierdołki...


za 6 zł /godzinę mogę popracować

oj seraf widze, ze na maksa juz Ci sie nudzi w domu Chcesz to nieodplatnie mozesz sie opiekowac moja mala pociecha

gdzie w tym wszystkim miejsce na fun

Ale to później ok ?

Community,:)

Fun? Np jak dasz się komuś zescamować. Albo jak dopadnie ciebie jakieś PK. Niezależnie od tego na jakim kliencie jesteś, będziesz miał dopał adrenaliny. Srał to pies za pomocą jakiego klienta się łączysz z serwerem, liczą sie interakcje.

Akcja wymusza reakcje - a cyganska reakcja bywa zajebista - Turkish"Przekret"

Juz poraz N-ty ogladalem to 2 dni temu aby przypomniec sobie dobry film

Witam
Tak czytam sobie uważnie co tu piszecie... i chcialem dorzucic swoje "3 grosze". Prawda chyba jest taka, ze bez wzgledu na to jak bardzo narzekamy na l2 i narzekac bedziemy, nic nie jest w stanie nam zastapic L2. Z tego co wydedukowalem kolega Seraf sprzedał konto, moze po czesci zeby sie uwilnic. Duzo osob tak robi. Ciekawe co zauwazlem juz kilka razy w ogloszeniach o sprzedazy kont, to zdania w stylu: "Moge wycofac oferte bo jeszcze nie jestem pewny czy koncze z l2". I tak srednio jak patrze po znajomych, z ktorymi gralem od 2 lat, to kazdy robil przerwe ale nie skonczyl grac, (tylko jeden znajomy odszedl do WoWa i do l2 nie wraca. Dopiero do L ]|[,) a Ci co sprzedali konto wczesniej czy pozniej zalowali, ze je sprzedali. To ciezki "narkotyk. Sam nie mam problemow z piciem, chce pije nie chce nie pije, w ogóle nie pale i nie rozumiem jak mozna byc uzaleznionym od tych używek. Ale wiem co to znaczy jak czlowiekowi chce sie zalogowac i wybrac sie na expa ze znajomymi... A ze NCshit zabija i dręczy swoje własne "dziecko" to smutna prawda.
Pozdrawiam

W grę skończyłem grać na 3 miesiące przed sprzedażą, i to dlatego sprzedałem że potrzebowałem pieniędzy w rl, a nie że miałem problemy z zakończeniem gry. Inaczej bym nie sprzedawał mojej postaci, za dużo godzin spędzonych nad nią .

To ,że tobie trudno zerwać z nałogiem i twoim kolegom no i mi w sumie też to nie znaczy ,że każdy tak ma. Są ludzie co poprostu gra im się nudzi, nie chce im się w to grać i wcale ich nie korci aby wrócić. Oczywiście tego rodzaju graczy jest mniej niż tych pierwszych ale są. Z tego co wywnioskowałem Seraf jest właśnie takim graczem który nie czuje bólu po odejściu. Jak się myle to popraw i sorry.

Czasami mnie interesuję co się dzieje w L2, ale ogólnie nie mam zamiaru wracać (a zawszę mogę bo kumpel z klanu kupił ode mnie postać, sam raczej z niej nie używa tylko udostępnia ludziom (CoV). Niektóre momenty trzeba w życiu zamknąć raz na zawsze

to sie nazywa smierc