meterrr napisał(a):
Smashie napisał(a):
Książki do programowania to cyrk na kółkach.
Nie da się nauczyć człowieka myśleć logicznie
Moja książka to: dowolne źródło programu z Internetu, edytor tekstowy, kompilator + eksperymenty z tym kodem.
There.
masz jakieś pojęcie o programowaniu czy tak pieprzysz dla zabicia nudy ? -jesli tak sie uczyles programowac to naprawde musiales byc geniuszem heh: ) - zawsze trzeba poznać podstawy (choćby takie jak składnię języka, dziedziczenie, polimorfizm - wiedziec co to wogole jest - w kodzie tego nie pisze ) ,bo co z tego że będzie się gapił w kod programu i testował go metodą prób i błędów jak nie będzie rozumiał zasad działania poszczególnych struktur - a potem wyrośnie jakiś domorosły koder z masą luk w podstawach , za kody innych programow to mozna sie brac jak sie ma juz jakotakie pojecie o programowaniu , ale napewo nie na początku
I na początek bardzo ważna jest dobra książka - właśnie po to żeby cię nauczyła myślenia logicznego i obiektowego .... a uczyć sie programowania z kodu(na początku) to tak jak uczyc sie podstaw karate z filmów wideo : )
Tak, tak właśnie się nauczyłem, gdy byłem jeszcze dzieciakiem, co prawda był to język oparty na BASIC-u, ale napisałem w nim wszystko, co byłem w stanie wymyśleć
Oczywiście, że nie wiedziałem co to polimorfizm, w ogóle nie znałem pojęcia klasy, obiektu, ale dlaczego? Wtedy uczyłem się języka proceduralnego, a tam takie zjawiska nie występują
Tak na prawde programowanie to sztuka myślenia.
_________________
Shador von Dal napisał(a):
Podpisując się moimi inicjałami głaszczesz moje ego :*
SvD.