Witam,
bardzo rzadko komentuję/wypowiadam się na forach, ale ponieważ zostałem wywołany do tablicy po nazwisku (bo Wróblewski, to właśnie ja) pozwolę sobie na parę słów komentarza.
Przede wszystkim - chcialbym podziękowac osobom, które mimo faktycznych zgrzytów co do premiery dały nam szansę i do końca wierzyły, że nam się uda.
Bardzo łatwo powiedzieć "ULTiMA dała dupy" - przecież to takie proste - zebrać zamówienia, zakupić towar, pooszukiwać ludzi na 20zł a potem śmiać się z nich w żywe oczy i spijać śmietankę licząc gruby szmal.
Tak naprawdę to nad premierą TBC pracowaliśmy od listopada - mając doświadczenia z premiery WOW (także te przykre - bo premiera ta wiele nas nauczyła) staraliśmy się zamówić ten produkt w wielu miejscach aby podczas premiery produkt mógł dostać każdy z naszych Klientów.
Grę zamówiliśmy na długo przed premierą w kilku krajach Europy spodziewając się ( i akurat w tym aspekcie się nie myląć), że w przypadku polskiego dystrybutora z dostawami nie będzie łatwo.
Broń Boże nie zwalam winy na CDP - jasnym jest że mając ograniczoną liczbę kopii gry w pierwszej kolejności obsłużymy "Swoich" a dopiero potem resztę. Zal osobiście mam tylko o to, że o premierze, cenie i ilości ktorą dostaniemy dowiedzieliśmy się tak jak wszyscy 16 Stycznia.
Podniesienie ceny o którym była tu mowa, związane było - z ceną zakup tego produktu właśnie w CDP - możliwości były dwie - zakupić i sprzedawać w takiej cenie jak oni albo nie realizoważ zamówień. Jasnym dla nas było, że podniesienie ceny spotka się z różnymi reakcjami - sama akcja i odzew udowodniła jednak że było warto. Oczywiście nie brakowało opinni że złodzieje naciągacze, że to specjalnie - czytając jednak jeden z postów komentujących naszą akcję nocnego czuwania z TBC:) (arisiel) pozostało mi tylko zacytować komentarz "motopompy": Zawsze bedzie takiemu zle. Arisel - to nie jest przytyk do Ciebie - ale nigdy nie damy rady dogodzić każdemu.
Jedna istotna uwaga - w cywilizowanych krajach, gdyby ktoś sprzedał TBS 15 Stycznia (nie mówię o wysyłce tylko o sprzedaży w sklepie) to zapłacił by taką karę, że by mu się odechcialo następnym razem takich zabaw. BLizzard bardzo poważnie podchodzi do spraw premiery i nie jest prawdą, że wszędzie będą na prawo i lewo sprzedawać to dzień przed premierą. Z tego co się orientuję możliwość otrzymania od Vivendi tego towaru przed premierą wiązało się podpsianiem "lojalki" - nas też to pośrednio nie ominęło
Sprawa maili.
Mail, który otrzymały osoby które nie załapały się w pierwszej turze mówił o tym, że możemy nie mieć tego produktu, na premierę, że mamy pewną partię towaru od CDP w wyższej cenie, że spodziewamy się jeszcze informacji o nowej dostawie, ale nie jest to nic pewnego.
WSZYSCY, którzy mieli wątpliwości i zapytali mailowo, kiedy może być następna dostawa dostali maila z informacją, że wieści spodziewamy się w piątek po południu albo w poniedziałek. Info przyszło w piątek więc WSZYSCY, którzy zgłosili swój akces maila dostali - maile wysyłałem nawet do osób, które zamówienie z powodu nieznenej daty dostawy anulowały (Nawet nie zdajecie sobie sprawy na jaką ilość maili odpowiedziałem i jaką ilość maili wysłałem w ciągu ostatnich trzech dni)
Chciałbym zauważyć, że maila o dostępnosći (mówię o mailu z 9.11)wysłaliśmy tak szybko, jak szybko pojawiła się informacja o premierze CDP oraz ilościach jakie dostaniemy.
Z naszego punktu widzienia było to najlepsze i najuczciwsze zachowanie jakie mogliśmy zrobić - oczywiście mogliśmy dać znać wcześniej, pytanie tylko o czym mielibyśmy napisać, że "nic nie wiemy..?"
Fakt faktem udało się będziemy mieli jeszcze jedną dostawę, która pozwoli zrealizować wszystkie zamówienia. Cena jednak pozostanie na poziomie 149.9zl.
NOC Z TBC
pomysł pojawił się dzisiaj spontanicznie, zaraz po tym jak okazało się, że będziemy w stanie zrealizować wszystkie zamówieia ( w tajemnicy powiem, że zostanie trochę wolnych egzemparzy (przynajmniej tak się sprawa miała jeszcze pół godziny temu, kiedy takowe egzemplarze były:)
Cytat "
lol wielka mi nowatorska akcja, postawili w bunkrze faceta, który był winny tego całego zamieszania i penwie za karę będzie siedział aż tam do godzin porannych. Nadgodzin mu nie policzą podobnie jak mi nie zrekompensują anulowania zamówień, których u nich podjąłem. Poważna firma, po takiej akcji stara się odzyskać straconych klientów, a nie wciskać im jeszcze obłudne kłamstwa.
No tym facetem będę ja - sam sie zgłosiłem i nie będę tam za karę. Nadgodzin mi nie liczą - pewne rzeczy robi się z przyjemności albo dla kogoś - nie zawsze dla pieniędzy. Nikt Ci nie kazał anulować zamówień - gdzie w tym nasza wina. I nie do końca rozumiem co z tymi kłamstwami..
Z resztą ta cała ta ich "promocja" ma się nijak do podobnych eventów za naszą zachodnią granicą, chociażby to zapowiedziane w Anglii, gdzie prócz spotkania z twórcami, jakiś fetyszowych przebieranek (może będą też jakieś contesty) będzie można zakupić różnej maści itemiki z gry.
Oczywiście, że ma się nijak - na początku powiedziałem, że my też się cały czas uczymy - my też chcielibyśmy, żeby odbywały się takie akcje - spotkania, itemiki, zabawa, ale zauważ, że nasz dystrybutor potraktował niewątpliwie największą premierę tego roku trochę po macoszemu.
Nie mamy możliwości zapraszać w "polskim" imieniu twórców gry itp - od tego jest dystrybutor i my możemy, za ich zgodą do takiej akcji się włączyć. Pamiętajmy też (gorzka prawda), że polski rynek gier nie umywa się do brytyjskiego (niestety)
Więc proszę nie wciskajcie mi tu kitu.
Empik, podobnie jak kilka innych punktów sprzedaży może mieć tą gierkę jeszcze 15, wystarczy pójść, albo łatwiej drynnąć i zapisać się na listę a przy sprzyjających wiatrach o 24:00 przy kawce można już dawno smażyć cdiki w romach, gdy w Warszawie będą się dopiero o nie zabijać.
Tak jak napisałem - nie wierzę, że Empik czy ktokolwiek inny świadomie sprzedawać będzie grę przed północą
O północy zapraszam wszystkich, niespodzianek żadnych niestety nie będzie, ale dołożymy wszelkich starań, aby każdy dostał swój własny egzemplarz gry a ja będę najwyżej lekko niewyspany 1 - nie pierwszy i nie ostatni raz przecież
Sorki że długo i że niektórym przynudziłem, chciałbym, żebyście wiedzieli, że to nie takie proste - sprostać wymaganiom wszystkich Klientów, szczególnie przy tak dużej i trudnej premierze. Kilka osób z Ultimy poczułoby się pewnie głupio, że ich praca może być aż tak negatywnie oceniania - nigdy nie obędzie się bez mniejszych czy większych błędów, ale nie ma w tym niczyjej złej woli
Mam nadzieję, że nic się już nie wydarzy (koszmar w postaci skradzionej dostawy itp:) i z niektórymi spotkam się 16 o północy
Pozostałym życzę dobrej zabawy z nowym dodatkiem,
pozdrawiam
Adam Wróblewski
ULTiMA.PL
ps- nie będę się już wypowiadał, ale pewnie przeczytam jeszcze wasze komentarze..
to bylo dawno i nieprawda... 
Śmiechu warte.
