Wszystko byloby pieknie, gdyby Ultima w ofercie napisala: "Dostepnosc: W dniu premiery lub pozniej w razie wyczerpania partii; Cena: 129zl, cena moze ulec zmianie".
Zamiast tego jeszcze w styczniu bylo info, ze dostepnosc w dniu premiery, a cena 129. I o to sie jedynie rozbija i m.in. dlatego ja zrezygnowalem z zamowienia.
Po drodze dostalem taki mail:
Adam Wróblewski napisał(a):
Witamy!
W związku z bardzo dużym zainteresowaniem z Państwa strony grą World of Warcraft: The Burning Crusade (PC), mimo kilku źródeł dostaw informujemy, że dostawa, którą otrzymamy w dniu premiery nie wystarczy, aby zrealizować Państwa zamówienie.
Starając się sprostać Państwa oczekiwaniom co do terminu realizacji zamówień przedpremierowych, mamy dla Państwa propozycję zakupu gry w dniach 16 lub 17 stycznia w cenie 149,9zł.[...]
I jak to brzmi ? Nie mamy gry, ale jak doplacisz, to gra bedzie. Nie oceniam, ja bez plucia sie zwyczajnie zrezygnowalem z zamowienia, korzystajac z prawa konsumenta, ale nie dziwie sie osobom, dla kt. ta gra znaczy duzo wiecej niz dla mnie i ktore zareagowaly tak, jak zareagowaly. Nigdzie nie bylo w Panstwa ofercie mowy o zmianie ceny, a potem nagle jak krolik z kapelusza, w cenie wyskakuje 14tka zamiast 12tki. Pomijam fakt, ze mimo podniesienia ceny, nie zapewnialiscie Panstwo nadania przesylki w dniu premiery ( czego dowiedziec sie mozna bylo po stracie czasu na wymiane kolejnych maili ). Pachnie jednak brakiem profesjonalizmu i zdolnosci zwyklej antycypacji. Wiecej do Ultimy juz pewnie nie wstapie.
Peace