~S4int~ napisał(a):
Teraz z tego co widze to bodaj kazda z nich dziala w sposob niezalezny...
i mam takie pytanie czy cos stracilem ? jesli tak to co dokladnie ?
PvP: dostep do buildow, ktore zawieraja w sobie skille z nowych pul (dodanych zarowno w GW:F jak i GW:N) a co za tym idzie praktycznie wylaczenie postaci dodanych przez poszczegolny dodatek (core skille, ktore sa w kazdym nie wystarczaja). Oprocz skilli sa tez to rowniez nowe itemy np. w GW:N pojawily sie insygnia - cos bardzo podobnego do run (umieszczane w przedmiotach dodaja roznego rodzaju staty zalezne od klasy postaci), nie wiem jednak czy nie zostaly one dodane do wszystkich pozycji jako core items.
PvE: kazdy dodatek zawiera oczywiscie kampanie (caly kontynent na odkrycie). Podstawke juz znasz wiec nie bede pisal, natomiast powierzchownie mozna powiedziec ze GW:F ma klimaty wlasnie japonskie, jednak nie do konca, sa np. piekne zamrozone oceany z falami zastyglymi tuz przed uderzeniem o brzeg - widok rownie zachwycajacy co spogladanie na pustynie z jakiejs wysokiej skaly w GW:P. GW:N natomiast ma bardziej egipskie klimaty, niestety mimo tego ze pare miesiecy temu kupilem dodatek to nie mam czasu by w niego pograc w tym trybie, co za tym idzie nawet nie wyszedlem z noob zone, wiec tylko tyle moge napisac.
Mimo tego jednak najbardziej przyjemnie po skonczeniu GW:P gralo mi sie w GW:N, spowodowane jest to pewnie faktem, ze ten dodatek robila ekipa co GW:P (nad GW:F pracowal inny oddzial ludzi), sporo znajomych rowniez odradza w tym momencie GW:F jesli osoba planuje zakupienie jednego dodatku do podstawki i pogrania wen tylko PvE (ale jesli lubisz jap. klimaty lub grasz czynnie w PvP to nic nie stoi na przeszkodzie =]).