Sorry ze taki temat i takie pytanie ale...

Co to za gra ze na forum ma tyle postow itd itp? Jakos nigdy nigdzie o FF mmo nie slyszalem a to forum ma dosc sporo postow jak na gre o ktorej sie nie mowi ( w moich kregach ).

Moglby ktos mniejwiecej opisac ten "fenomen" ?:)

Z gory dzieki

no lol! skąd ty człowieku mieszkasz... ?? u eskimosów?? nie słyszeć o serii FF i on-line wersji 11?!... pfffff...

O FF slyszalem ale ze online jakims hitem jest to nie... ;p

czuje flame .......

no to faktycznie musiałeś siedzieć w ziemiance lol. ta gra ma ze 4 lata

Hitem to ona jednak nigdy nie była i nie będzie Można jej nie znać, tak samo jak można nie znać Plane Site, Shadowbane, czy nawet Everquest lub EVE... Śmiało można założyć, że 60% graczy mmo zna wyłącznie tą grę w którą ciupie i WoW.... nie mam pojęcia Glizda skąd to zdziwienie i oburzenie u Ciebie

to nie oburzenie, to zdziwienie. ale masz rację. z gier przez ciebie wymienionych slyszalem o jednej

FFXI byl hitem i to duzym, jeszcze w czasach preWoW, ale pewnie wtedy jeszcze trenowales pokemony (albo cos w tym stylu) zamiast grac w mmo. W tych czasach chyba tylko L2 mial wiecej graczy.

Ta kończyłem Pokemon Gold na Gameboy Color Gdzie mi tam w głowie były mmogi Opi jak ty mnie dobrze znasz Ale co racja to racja, FFXI swojego czasu było dość popularne, zwracam honor Jednak prawda też jest taka, że WoW wyznaczył nowy wymiar słowa HIT, nie znam chyba osoby która by o tym nie słyszała, skoro nawet moja matka kojarzy co to jest

Ja przed FFXI nie znałem żadnego innego mmo. Zacząłem grać jako fan serii a nie jakiś zwolennik mmo. O innych mmo usłyszałem dużo później.

Co do fenomenu postów w FFXI. Generalnie tutaj dużo się dzieje w grupach i trzeba się ustawiać i potwierdzać obecność lub nieobecność (choć niektórzy tego nie robią i tak - chamy). Jest FAQ ale tylko dla newbies - gracze tak od 20 levelu mają swoje nowe pytania, które zadają bo im się niechce poszukać na forum (które i tak notabene jest już mało czytelne). Do tego dochodzą flame'y: gracze FFXI vs gracze SWG, WoW i innych mmo (ale chyba już wszystkie Opi wyciął). No i jeszcze mamy wątki - ankiety i posty w innych wątkach Simiego.

Mamy mamy Ale to forum publiczne każdy ma prawo swobodnej wypowiedzi

Meh feel the same ....

WoW stal sie dla EU i NA tym czym kiedys L2 dla Azji, kupe ludzi sie dowiedzialo, ze wogole cos takiego jak mmorpg istnieje i ze warto placic za gry abonament. Trzeba blizzowi oddac, ze wydal bardzo przemyslany produkt (jak to blizz). Inni devsi do dzis nie moga sie po tym pozbierac.
Mam nadzieje, ze jeszcze w najblizszej przyszlosci jakas duza firma zdecyduje sie na kilkuletnia prace nad mmo (zamiast wypuszczania gniotow w popularnych swiatach typu Matrix czy LOTR). Na teraz widze tylko dwie takie szanse: Conan (czuje sentyment do Funcomu, AO to byl moj pierwszy mmo) i Fallout (ale mocno na wyrost).



Rzadko takie rzeczy wycinam, lubie flame.

Ja tam słyszałam (dawno dawno) temu o mmo, ale nigdy mnie to specjalnie nie interesowało, za to byłam/jestem/będę fanką serii FF, więc jako takowa musiałam się dowiedziec o FFXI. Jako, ze o mmo nie wiedziałam zbyt wiele, to (Krzysiu doskonale wie )miałam opinię dośc złą, zeby nie powiedzieć straszną. Potem mi się odmieniło, kupiłam i teraz piętrzy mi się sterta gier do przejścia, bo inna dla mnie nie istnieje. Popularna? Jak na mmo tak, ale nie dość w sumie. Forum ma tyle postów, ale 98% z nich to posty stałej grupy osób odwiedzajacej to forum

o ffxi w naszym kraju rozmawia w realu może z 60-70 osób dzisiaj, z czego pewnie 20 nie chciałoby słyszeć nic (rodzice, nauczyciele, dziadkowie, rodzeństwo, żony, mężowie, dzieci itd.), więc to hit typu unikat w porównaniu np. do 100+ mln amerykanów + 500+ mln nieamerykanów którzy mają w rodzinie lub wśród znajomych grających kiedyś lub teraz w WoW, więc WoW to chyba chleb powszedni już a nie hit ? dzisiaj się chyba już nikt nie podnieca jak słyszy o DVD ? (btw. fatalna jakość obrazu i formatowania)
z tych 60-70 osób ze 30+ pisze na forum ffxi w mmorpg bo innego poważnego forum w naszym kraju na temat ffxi nie ma lub nikt nie słyszał
fenomen polegający na tym że 'AŻ TYLE' osób z polski gra i pisze tyle postów na temat ffxi jest związany z tym że większość z nas nie urodziła się po 1989 roku i miała szczęście grać w różne części ff w czasach kiedy gry te prezentowały się fenomenalnie na złomach który kiedyś mieliśmy (lub jeszcze mamy), mała szansa jest dzisiaj żeby jakiś nastolatek poczuł coś do serii ff na swoim LCD widząc codziennie rózne gry napisane w DX8 i DX9 czy na xboxa zwykłego czy 360 nie widząc nigdy na swoje oczy gry napisanej w DX5 typu FFVII czy gry na PS czy gier PS na symulatorach na PC
(napisz ile masz lat i ile lat mają ludzie z kręgów o ile nie jest to tajemnica i od którego roku 'grzebiesz' w internecie)

Spoko mam 20 lat W sumie FF nigdy mnie nie krecilo pamietam ze kumpel sie podniecal i w to pykal i pamietam wrazenie ze nie wiadomo o co w tym chodzi ( zakrecone jak japonskie anime ale te bardziej zakrecone:D )

Dzieki Slayerekz za wytlumaczenie o co c'mon

Mnie FF też wcześniej nie kręcił. Krzysiek grał w różne części ale dla mnie to nudne było. Potem zaczął w XI grać i pewnego pięknego dnia założył mi postać, pokazał co i jak no i już ponad rok w to gram

Ja juz gralem w mmo wczesniej:) a bardzo chcialem zawsze w finalowego zagrac;) i mi sie wreszcie udalo i nie zaluje.
Dlaczego nie jest to takie "glosne" u nas? Odpowiedz jak dla mnie jest prosta.
To gra bardziej z rejonu azjatyckiego i ciezka dla amerykansko-europejskich gniotow do 14 roku zycia co chca miec wszystko w 2 tyg. jak to w innej bardzo znanej grze;)
a wow jest raczej na rejon ameryka-europa.

Czemu nie jest o tym głóśno? W latach świetności FFXI był to produkt praktycznie niedostępny w Polsce. Niby wydała Cedega - ale wówczas odstraszał koszt i dostępność (bardzo mała ilość trafiła na półki sklepowe).
Do tego kwestia nastawienia wówczas ludzi do MMORPG, w które nie można zagrać za darmo (na pirackich serwerach) i stabilne inaczej polskie łącza internetowe. Gdy zaś zmieniła się i polityka cenowa ISP i dostępność do gier sprowadzanych z zachodu - to ludzie mieli już WoW i L2, o których w danej chwili trąbiła prasa.
Jednak pojawiają się ciągle nowi ludzie. I o ile L2, GW czy WoW da się rzucić (podejrzewam, że z powodu ogromu ludzi grających "nie na poziomie" (jakkolwiek gra nie byłaby dobra nawet, to nie zdzierżę LOL l33t hax0r2 w grach)) o tyle do FFXI i tak każdy wraca =P

Gówno prawda tak w sumie. W latach świetności FFXI, w Polsce nie można było praktycznie kupić ŻADNEGO mmoga. Wszystko się sprowadzało z zagranicy, głównie z USA. Takich gier się wtedy w naszym kraju nie reklamowało, wsparcie ze strony prasy było także zerowe. Nawet obecnie kąciki mmo w czasopismach to generalnie kąciki WoW, w których się równo jedzie na każdy inny tytuł.