Mysle, ze pytanie jakie zadales jest z gatunku ciezkich
"Normalne robieine questow". Hmm, moze przedstawie swoje zapatrzenie na ta kwestie. Jest pare typow questow:
1. wytnij w pien X mobow
2. cos tam przynies, podaj, pozamiataj
3. zabij czesia w X instancji
I teraz tak. W przypadku 1,2 moze nam sie trafic rzeznia z aliantami. W takiej sytuacji argument w postaci Arms
jest naprawde niezly, ale chyba mimo wszystko nie decydujacy.
Pomijajac ten aspekt zostaje tak naprawde "grinding"
+ robienie instancji. Nie wiem jak inni, ale instancje robie glownie jako tank, a jako dps to jestem jedynie w low lvl instancjach, ktore mozna zzergowac (bf, mana tombs itd).
Tak wiec biorac pod uwage ten aspekt zrobilem sie Fury DW / Prot (przed BC bylem bodajze 1,5 roku 17 Arms / 34 Fury). w protekcji mam od 15 - 21 pkt, reszta fury. Danie pkt w protekcji daje mi mozliwosc dobrego tankowania w instancjach, lepszej generacji rage'u (przy np. 2-4 mobach atakujacych i zblokowaniu wiekszosci ciosow - dostaje sie calkiem sporo rage), a w rezultacie szybszego zrobienia tych instancji. W normalnym swiecie Last Stand to taki wentyl bezpieczenstwa. Jak cos pojdzie nie tak to moge zawsze uzyc last stand i uciec. przy jakims random pvp z jednym gostkiem tez spokojnie moge sie wybronic kombinacja last stand + lifegiving gem + commanding shout (dobrze uzyty, leczy) - bo 60-70 % hp wiecej robi roznice, niz niewiele lepszy dmg, gdybym poszedl w full fury, czy burst w arms.
Przy wybiciu X mobkow w pien liczy sie szybkosc, ale i czas, ktory spedzamy bandazujac sie. Mysle, ze fury / prot z 10 % wiecej armoru, last standem, trinketem leczacym (dalej uzywam darkmoon heroism bo ponad 10 % proc na hicie jest szalenczy w dual wieldzie :d, zwlaszcza w kombinacji w crusaderami(ktore niestety coraz slabsze) i bloodthirstem). To sprawia, ze w sumie malo przysiadam. Na niedobor rage'u przy biciu mobow nie narzekam bo mam lepszy bloodrage, imp zerg rage, unbridled wrath, a w instancjach shield specialization. concussion blow tez piechota nie chodzi. Uzyty w odpowiednim mommencie, mozna zmasakrowac moba / przeciwnika dual wieldem.
Ja postawilem na Fury / Prot, gdybym robil tylko questy bez instancji to moze zastanowilbym sie nad czym innym. W instancji jako fury / prot jestem zarowno lepszym tankiem, a w takim BF to i tak damage'm masakruje magow, rogali czy w ogole kogokolwiek (moze poza drugim warem bo wtedy wzajemnie sobie aggro zabieramy
).
Jeden problem, ze trzeba miec naprawde bardzo dobry gear do tego ze starego BC (bo predko sie nie upgradniemy). Crit / Hit leci na leb na szyje. W ogole moja taktyka byla taka:
a) Fury / Prot - 14 prot i reszta w fury
Dawalem talenty w toughness (shield speca olewalem), dzieki czemu mialem ok 8k armoru, w dual wieldzie. do tego duzo hp, def staty (tank gear), no i kluczem byly 2-3 dobre fury itemy + precision dzieki temu moglem w stanie w tym "tank" gearze utrzymac okolo 9 % to hit. To sprawilo, ze spokojnie do poziomu Auchenai Crypts moglem tankowac dual wieldem nawet z dosc slabym healem. Aggro jak przyspawane.
b) Fury / Prot - 15 prot i reszta w fury lub 21 prot i reszta w fury
Tutaj juz full shield spec, bo tankowanie w DW bylo juz mniej efektywne. W zamian shield i generacja rage na blocku.
Ogolnie mysle, ze to jest calkiem fajny build. Jak mamy troche rozumu, to nikt nie zarzuci nam, ze zle tankujemy, nikt nie powie, ze nie mamy defiance. A jednoczesnie damage output wciaz jest bardzo dobry. Zwlaszcza jesli mowimy o single mobie. I potem koniecznosci podbiegniecia (imp intercept) do nastepnego moba. Jak ktos mnie zaczepia to w zdecydowanej wiekszosci przypadkow mam wole last stand, lifegiving gem, commanding shout + reckleckness. Wiec nawet inkasujac bule za 60-70 % mojego zycia, moge jeszcze spokojnie odwrocic walke (wyhealowac sie za pare k hp bez pota to nie kazdy potrafi
) co w normalnych przypadkach bywa praktycznie niemozliwe...
Oczywiscie kazdy ma swoj jakis patent. ja mialem taki