FFA, full loot, czy coś innego? Interesuje mnie to, jaki typ PVP preferujecie w MMO i dlaczego.
Co was motywuje do PVP. Czy żeby mieć "fun" musicie ryzykować w grach z full lootem, czy wystarczy wam sama satysfakcja, że jesteście w pvp lepsi a wszelkie straty z nim związane nie są niezbędne? A może PVP bez lootu lub XP loss to strata czasu?


Pozadrawiam.

Mi odpowiadalo tak jak bylo w Shadowbane

(-_0(-_-(-_-(-_-(-_-)-_-)x_X)-_-)O_o)
ZERG TO JEST TO!!11!

www.thenoobcomic.com tu tez sie nasmiewali z zerga :>

Po ilości wypowiedzi w tym temacie wnioskuję, że pozostali użytkownicy tego forum to PVE carebears.

Takie jak w EVE

z lootem i prawie open. Tzn. moim zdaniem owszem powinien byc full loot, bo to jest naturalne, ale gracz powinien posiadac mozliwosci utrudnienia tego full loot (klatwy na zbroje, zamki zbroi i kufrow zabezpieczone truciznami i innymi ustrojstwami, zabezpieczenia gps - czyli wiem gdzie jest moj miecz , ale plecak i sakiewka jak najbardziej ogolnodostepne w kazdych warunkach. Oczywiscie powinna byc mozliwosc zabicia innego gracza w dowolnym miejscu, ale w miastach powinna byc odpowidnio duza ilosc straznikow , ktora takie pomysly wybijalaby skutecznie z glowy szalencom, a za zabijanie pobratymcow powinny byc surowe kary. Walki powinny toczyc sie glownie miedzy wrogimi rasami/frakcjami/panstwami czyli przyrownujac to do fps - friendly fire powinien byc dozwolony lecz surowo karany (karami finansowymi, karami wiezenia obnizajacymi statystyki itp.). Oczywiscie wewnatrz danej frakcji powinny byc dozwolone pojedynki honorowe w pelni legalne, nagroda w ktorych bylaby zbroja i bron przeciwnika. Poza tym rasy moglyby sie roznic podejsciem do zabijania wspolplemiencow - calkowicie zakazane u elfow, mogloby byc w pelni dozwolone u orkow, tak zeby zarowno carebear (do ktorych pewnie czesciowo sie zaliczam) jak i prawdziwi twardziel byli zadowoleni

...pewnie jeszcze do tego wszystkiego wymuszanie RP i już wiem skąd to masz

Nie jestem fanem PvP, ale uważam że dobre PvP do podstawa w MMO i dla tego najbardziej podoba mi się rozwiązanie z EVE, gdzie PvP jest prawie takie jak opisuje Krogg, czyli full open (w hi security broni nas teoretycznie CONCORD ale tak naprawdę można zaatakować innego gracza, a w czasie wojny nie ma bezpiecznych systemów), prawie pełny loot - wiadomo w zniszczonym statku nie zawsze wszystko przetrzyma atak i generalnie przegrana boli, bo przecież ma boleć.

Pelne PvP z full lootem jest ok. Gralem chwile w eve ale w pewnym momencie mozna ta gre poprostu przegrac. Tak, w eve da sie przegrac MMO

Jak sie duzy corp uprze z wojna, to nawet zgliszcza po tobie nie zostana. Nowhere to run, nowhere to hide. Jedyna nadzieja w tym ze dadza sobie spokoj.

W grach typu WoW full loot by nie przeszedl, glownie ze wzgledu na trudnosc w zdobyciu gearu. W UO bylo ok bo w miare porzadny sprzet dalo sie craftnac za nie tak wielkie pieniadze, tu sie stracilo tam sie zyskalo, szlo sie jakos do przodu.

Tracac set za 6 miechow raidowania bo sie akurat grupa warlockow przetoczyla nie bylo by zbyt przyjemne.

Podobal mi sie system Neocrona gdzie trzeba bylo miec odpowiedni level hacka zeby okradac ciala zanim zabity sie resnal. Do tego byly safe sloty z ktorych nie dalo sie hacknac. Moim zdaniem to dobry pomysl i ma przyszlosc. Umozliwiajac nam lootowanie czyichs cial poswiecamy skillpointy ktore mozna by bylo wydac gdzie indziej. Dobry tradeoff

neocron golnie byl fajny, szkoda ze tak malo osob go docenilo...

Po takich wypowiedziach nie dziw się, ze ludzie na Ciebie naskakują.

Co do PvP, to mi zwisa czy full loot, czy ffa czy cokolwiek, ważne aby był balans a walka zroznicowana i zalezna od skilla gracza a nie postaci.

Raczej system platnosci

Potwierdzam, sam chcialem sprobowac, ale gdy zobaczylem ten system platnosci uznalem ze w koncu tak bardzo mi az nie zalezy O_o

Hehe, a jaki ma/mial system platnosci? :O

Click2Pay byl, teraz jest jeszcze dodatkowo PayByCash


edit. do tematmu mi system eve odpowiada obecnie, wczesniej sytem pvp l2 byl niezly. Wychodzi, ze lubie z niezlym lootem pvp

Do dziś się nie nauczyli.

Neocron jest uber.
Ja poprostu marze o grze z klimatem Cyber, ale zeby byla troche bardziej gladka od Neocrona, bo jakby nie bylo Neo sie zestarzalo.
No i zeby dalo sie za to normalnie placic...

Generalnie mi system lootu zwisa. Wazne zeby odpowiadal trudnosci z jaka odbudowujesz straty po przegranej. Bo jak kazda moja smierc w PvP = stracony tydzien czasu to ja dziekuje.

hmmm co do PVP do podobalo mi sei w KO (KnightOnline) Wojny 500vs500 to jest to. Po 2gie bez loota za zabicie przeciwnika dostajesz NP (National Pointy) Dzieki ktorym pniesz sei w rankingach i dzieki czemu jesli clan ma 144k NP dostane 3rd grade dzieki ktoremu moze zakupic pelerynki i miec znaczek obok nazwy. Wszsytkie gry gdzie bedzie pvp z duza iloscia osob i mala iloscia zcin i lagow beda przyjemnie przyjmowane ;]

Wszsytkie gry gdzie bedzie pvp z duza iloscia osob i mala iloscia zcin i lagow beda przyjemnie przyjmowane ;]

Zalezy jeszcze przez kogo. Ja np. nie trawie zerg vs. zerg, a wole mniejsze max kilkuosobowe walki, w ktorych bardziej liczy sie jednostka. KO, o ktorym pisales, to wg mnie najlepszy przyklad jak PvP nie powinno wygladac. Zbieranie punkcikow, zeby sobie kupic lepsze itemki, zeby zebrac wiecej punkcikow, zeby kupic jeszcze lepsze itemki - bezsensowny grind nie prowadzacy do niczego. PvP powinno miec wplyw na swiat gry, dlatego nie powinno byc instancjonowane. Wygrana/przegrana powinna miec znaczenie i byc odczuwalna (wirtualne punkciki i pelerynki akurat nie sa) - niszczenie miast, rollowanie ludzi na leveling spotach, blokowanie dungeonkow, blokowanie dostepu do kopaln itp.