Pieszczoch napisał(a):
Ten drobny fakt to cale clue tego filmu...
No to jest drobny fakt, w miare.
Bo ci ludzie sa dobrzy, serdeczni, nie chca nikomu krzywdy robic, ale sa fanatykami. Mysla ze zawsze beda dobrze robic i dla wiekszego dobra.
A teraz daj przed tv prezydenta Busha, co zawsze podkresla ze robi to co chce Bog.
I mamy zombie co beda popierac kazda kampanie wojenna.
Smutne i przerazajace.
Hmm oni nie sa dobrzy ani serdeczni, wbijaja tym dzieciom do glowy ze wszystko co nie jest z kregu Powtornie Narodzonych jest zle. I jak ta kobita przyznala robia to samo co, fanatycy islamu. Szkola te dzieci na zolnierzy Boga.
To jest niebezpieczne. Bo za 20 lat te dzieci beda juz dorosle i beda mialy zupelne kuku w glowie - jak teraz ich rodzice. Ale po takim praniu pewnie jeszcze lepsze...
Bush jest nieodlaczna czescia tego interesu, sam jest "powtornie narodzonym".
Nie rozumiem Cie, mowisz ze to drobny fakt. Ale gdyby nie ta ich fanatycznosc to nie bylo by o czym tutaj pisac. Szkopul polega na tym, ze to nie sa jechowici czy mormoni - nieszkodliwi naciagacze.
Ta cala ekipa tworzy potezne zaplecze polityczne, ktore jak sam zauwazyles w imie pustych slow jest gotowe poprzec wszystko co tych kilku nawiedziencow powie.
O tym ze rosna z nich przyglupy nie wspomne, bo wszyscy widzielismy jak wyglada nauka a la reborn.
Jedno na co jeszcze zwrocilem uwage, 90% z tych osob to delikatnie mowiac srednio inteligentni ludzie - niezamozni i do tego z powaznymi problemami.
To dziala jak kazda inna sekta. Otaczaja Cie troska i serdecznoscia az do bolu. Stopniowo izolujac i uzalezniajac od tej swojej spolecznosci.
Te dzieci znajada partnerow tylko i wylacznie wsrod swoich (chyba ze zindoktrynuja przyszlego meza/zone). Juz teraz maja swoje enklawy, bo iirc koles mowil ze 75% spoleczenstwa deklaruje sie jako reborn again. Strach pomyslec co bedzie za kilka lat.
Niby wszystko oczywiste, znane i oklepane. A jednak nie da sie z tym walczyc... na nich nie ma mocnych. I to chyba jest w tym wszytskim najbardziej smutne.
edit:
Od jechowych i mormonow rozni ich glownie to ze pra po wladze, podczas gdzie ci pierwsi daza tylko do zbijania kokosow a wladze maja gdzies.Z tymi jest na odwrot.
edit2:
btw To sa ultra konserwatywni republikanie...