Druid znacznie gorzej znosi obrażenia.
Praktycznie ma tylko dodge, dużo HP oraz znośny armor, ale czasami to za mało.

Ale z drugiej strony świetnie trzyma aggro przy dużych grupach mobów i healer moze jechać na najwyzszych obrotach bez obawy ze coś ściągnie.

Ogólnie to uważam prot build warriora za debilny. Jak już nadajesz się do tankowania to nic innego nie możesz robić.

Warrior to jedyna klasa, która wybierając jedno z drzewek skazuje się na kompletny niebyt w innych aspektach gry niż instancje i raid.

Resto Druid ma podobnie ale zawsze może jeszcze się przydać do PvP no bo leczy. Prot warrior juz do niczego się nie nadaje.

Prot build to strasznie wąska specjalizacja. Fajnie by było jakby tankujące talenty blizzard porozkładał po drzewkach Fury i Arms i zrobił jakieś nowe drzewko... ale mała szansa...

Grałeś priestem ?
PvE - holy
PvP - disc
farming - shadow

dokładnie, nie płacze bo sobie radze ale mój problem podczas tankowania to rage. nie widze problemu w zmienianiu targetu pomiedzy trzema mobami ale wiecej rage pomogłoby je utrzymać. jak gra się z charmem i owcą to taki cleave a jeszcze na 3 moby jest useless. shield wall 3 razy na godzine w zupełnosci wystarcza 6 razy na godzine to przesada
doskonale to widać na początku kiedy samo zakładanie sunderów trwa dłużej niż kiedyś

jestem arms/prot
nie widze problemu i w pvp i w tankowaniu

To ja się wyżalę. Znienawidziłem tankowania. Nie umiem utrzymać grupy mobów gdy zaczynam z zero rage i mam do dyspozycji tylko bloodrage. Nie wiem, kiedyś pamiętam ze kurwa ludzie czekali chociaż te 5 sekund przed tym jak zaczynali nukować, teraz każdy napierdala od razu po twoim pullu i to na dodatek każdy inny target, priestowie którzy złapią aggro z healingu zaczynają spierdalać nie wiadomo gdzie zamiast po prostu użyć fade'a. Ogólnie jest syf jak musze tankowac więcej niż 2 moby naraz. Może ktoś ma jakiś namiar na guide do tankowania ? Ja tam się za uber tanka nie uważam ale poziom grania w instancjach 60-70 jest po prostu żenujący. I co z tego że udaje się nam zrobic instancje bez wipe jak 90% czasu spędzam na uganianiu sie od moba do moba. Nie tak sobie wyobrażałem tankowanie.

Jakbym mial opisywac developerow blizza na podstawie warrior klasy to bym na nich nie zostawil suchej nitki


Arms warrior - nadaje sie na Areny. Instancja - do wszystkie poczawszy od heroic, a skonczywszy na rajdach sie juz nie nadaje. Farmowanie - w porownaniu do innych klas zalosne

Fury warrior - nie nadaje sie na Areny bo ludziom ciezko przetlumaczyc, ze warrior umie cokolwiek innego niz wrzucic MS Debuff :d Na heroic sie nie nadaje. W rajdzie wiekszym to moze i znajdzie sie jedno miejsce, ale ogolnie to poza dps'em, war taki nic nie oferuje (w porownaniu np. do feral druida - combat rez, heal, sleep, tank, dps). Farmowanie - lepsze niz Arms (high level mobki), ale raz, ze ta roznica jest mniejsza niz przed tbc, a dwa, ze w porownaniu do innych klas i tak jest zalosnie

Prot warrior - nie nadaje sie na areny, nie nadaje sie do farmowania (chyba, ze ktos lubi slow motion ). w low level 5 os instancjach, spokojnie mozna powiedziec, ze to druid jest lepszy, nie wazne jak sie bedziemy zapierac. wystarczy miec party, ktore po 0.0001 sec niukuje i wtedy mozna zobaczyc jaka roznica bedzie miedzy warriorem (rozbiegane moby), a miedzy drutem (przyklejone do niego). Tak naprawde Prot jest lepszy tylko w rajdach, a duzy bonus jest na poszczegolnych encounterach. W rezultacie jest potrzebny do tego, aby wytankowac 1 moba, a reszta moze rozdzielic lut miedzy siebie. Aha, no i na heroic nadaje sie, choc drut znow jest bardziej uniwersalny.


Tak naprawde to melee sa skaszanieni. Rogal robi ten damage, ale jak cos jest immune na stuny to ich zastosowanie jest podobne jak warriora (zalosne). Warriorem to za to permanentnie slychac "not enough rage", "need more rage", "i cant do that yet"...

ps. i nie chce mi sie z nikim wdawac w dyskusje, mowiacym, ze on w arms tankuje i jest ok, albo ze depesuje w prot i jest ok nie chodzi o to, ze nie mozna, ale jak grasz warem i chcesz cokolwiek na jakims poziomie robic, to obecnie zamykasz sobie zupelny dostep do innych opcji, jakie wow umozliwia. wlasnie z tego wzgledu mam fury / prot, aby zostawic sobie jak najwiecej swobody. tankowac daje rade, robic inne rzeczy tez, ale permanentna walka z rage'm jest najwieksza porazka tej gry, wg mnie.

Tak naprawde w tej grze, to albo wszystkie klasy powinny byc wysoko wyspecjalizowane w jednej rzeczy (nie powinno byc czegos takiego jak np. teraz druid), albo wszystkie klasy bedace totalnymi hybrydami. Wtedy przynajmniej byloby jakos fair, bylby balans

-----------------------
Cala koncepcja warrior jest tak naprawde ostro pogieta. Nie mam np. bloodrage, nie mam szarzy i puluje moba. Pech chce, ze go nie trafie, a do tego zdodguje nadchodzaca, za 10k damage bombe. I co wtedy ? biegniemy z cmentarza ...

Albo cala itemizacja tank itemow z +block, jest pod 1 i tylko 1 skill - shield slam. Juz widze zbieranie tank gearu, aby normalnie potankowac (z str) i juz widze zbieranie gearu z +block i tworzenie totalnego AP gimpa.

Im lepszy gear zbieram, tym bardziej zalosne aggro mam. Chcialbym widziec taka mechanike w innych klasach. Zbierasz healing gear -> gorzej leczysz. zbierasz dps gear -> np. stuny ci rzadziej wchodza.

Szczerze mowiac TBC zupelnie nic nie rozwiazalo, a zmiany z 5.Xii (rage ekhem normalisation) to chyba najwiekszy nerf jaki kiedykolwiek jakiejkolwiek klasie zrobiono.

W ogole jak mozna rywalizowac gdy sie rozpoczyna walke z 0 % "many", gdy sie ma 2-3 non damage skile aktywne, z klasa, ktora ma wszystkie skile aktywne i moze mnie na kilka sposobow rozpykac bo ja ta mana nijak nie limituje (takich jak ja to moze z 10 zabic i moze dopiero wtedy zacznie myslec : "o trzeba mane oszczedzac").

W ogole szkoda dalej pisac warriora mechanika jest tak skaszaniona, ze dziwne, ze w ogole jeszcze ktos gra ta klasa jako main. ja gram dlatego, ze w kazdej grze wybieram melee toe-to-toe

ps. jakby tbc bylo pierwsza odslona wowa, to po miesiacu dalbym sobie spokoj z taka gra, bo balans w tej grze to rzecz obca. Jakis elemental zzera warriorowi, obojetnie w jakim specu pol zycia, a obok warlock sobie puluje 3 moby i rozklada je w tym samym tempie. niby w wow retail tez na poczatku nie bylo wesolo (np. straszne misy 2h itd), tyle, ze do czasu jak sie wylevelowalo, poszlo na rajdy to juz to bylo w znacznej mierze jakos fixniete. A tutaj sa rajdy, areny, a najbardziej zenujacym aktorem tego widowiska jest warrior. Ale w sumie juz mi to tak nie przeszkadza... Problemem wowa sa tak naprawde skopane klasy pure melee, i tego w tej grze brakuje. Jak ktos nie lubi casterow to moze nie zaczynac grac w wowa, bo predzej czy pozniej zobaczy brak balansu.

Po prostu poczekajcie na itemy.

Brawo Greeg, lepiej bym tego nie napisał.

@tomu

Co mi po lepszych itemach, skoro polepszą mi jedynie mitygację dmg (większość plate itemów które nie są dla palków przedstawiają wartość jedynie do tankowania, pomijając pvp sety) jednocześnie dobijając rage generation (thx to normalization).

@down
Za wolno edytowałem

Tomugeen, to nic nie zmieni bo dzieki normalizacji przyrost jest wlasciwie gorszy niz w przypadku innych klas. zwlaszcza jesli poprzedzimy to pojawieniem sie masy ludzi z tona +resilience. czego efektem bedzie, ze generacja rage'u ponownie zostanie zalosnie znerfowana (dostajemy x2 rage na krycie). Wiec jesli teraz mamy np. 25 % crita i wpadnie ktos kto zredukuje tego krita o 5 albo nawet 10 % no to gg, i zaden gear temu nie zaradzi.

Zreszta, tu nawet o damage nie chodzi a o gameplay. Co to za fun grac, jak masz 2-3 skile na krzyz aktywne. To tak jak grac, bo ja wiem, magiem i przez 80 % walki miec tylko frostbolta aktywnego :d

posłuchaj:
rozmawiałem z wieloma osobami, że tak naprawde jak ktoś nie umie assystować rogala czy kogoś tam to jego wina. generalnie nie dołuj się bo to nie ty jesteś kiepski tylko oni nie umieją grać. jak jest taka sytuacja broń healera i MA, reszta niech zdycha (to ty musisz powiedzieć kto jest MA !)
zwracaj im uwage że jak mają aggro to niech biegną to Ciebie anie od ciebie i ostatnie - PULL kurwa znaczy że się ciągnie do siebie a nie biegnie do moba
zawsze bierz leadera i zaznaczaj noobom marki, makra sobie zrób żeby odrazu na target wrzucać

na starcie masz bloodrage ale też berserker rage, zawsze użyj go w ostatnim momencie i przełącz do defense stance.

lightowo charge > thunderclap > demoralizing shout > tabik (ja mam na 5tym myszy) i rozdajesz sudery - musisz zawsze użyc revenge jak się zapali to podstawa - nawet jak nie masz 5 sunderów. oszczedzaj rage na revenge, teraz nie spamuje sie sundera ile wlezie, musisz to kontrolować.
pilnuj żeby cały czas miały demo shout

naprawde nie jest tak źle. dodatkowo 3 super guidy masz na EU forum warriora sticky (dla TBC)

Pozdrawiam,
i nie łam się, miałeś nam pokazać jak się tankuje - liczyłem na Ciebie że nie dołaczysz do płaczków

http://forums.wow-europe.com/thread.htm ... 4250&sid=1
http://forums.wow-europe.com/thread.htm ... 0050&sid=1
http://forums.wow-europe.com/thread.htm ... 9875&sid=1

ps zobacz czym tankuje w profilu (ostatnia torba)
zwracam uwage też na build - dużo rage, defiance - dobry i do pvp i do tankowania

ha, nikt z Was nie używa berserker rage przed pulem ? jęczycie a słowo "berserker" jest tu tylko w moim poście
"Berserker Rage
Instant 30 sec cooldown
Requires Berserker Stance
The warrior enters a berserker rage, becoming immune to Fear and Incapacitate effects and generating extra rage when taking damage. Lasts 10 sec."
komentarz:
Always click Bloodrage after a pull (and when you're in combat). It does not trigger global cooldown, gives rage and gives threat. Go Berserker Stance, activate Berserker Rage right before or after the pull (depends on the type of pull) and swap back to Defensive (don't care about lost rage, you'll get new soon anyway).


BTW, ból uczy ja się nauczyłem siły MA na tych trzech fireguardach w BRD na moscie nie ma bata żeby to robić na lvl piedziesiąt pare bez assist
aktualnie jestem niedouczonym casualem, warriorzy w GS mają po 550 defense i jestem przy nich debilem w skillu Tank, a i tak sobie radze (nie mam ani jednego enchantu na gratach a wszystkie gemy sa pod PvP).

@tomugeen
dokładnie

Mam pytanie do tankujacych ile macie + hit. Ja zbieralem gear pod sta/def/ac nie zwracalem zabardzo uwagi na hit. Teraz to sie jednak msci. Mam okolo 1 - 1.5 % na hit i wyglada to rzalosnie. Taunt/sunder/ss poprostu jets koszmar, zdarzaja sie sytuacje 3-4 x miss taunta na 1 mobku. Z sunderami nie jest lepiej pary/doge/miss (skill broni mam na maxa). W 5 (normal) nie jestto duzy problem ale juz heroic/Karazhan - 2-3 miss suntery/ss = wajp / ew znaczaco opozniony dps.

Akurat +hit nie wpływa na Taunt bo to nie jest atak fizyczny. I nie miss, tylko resist.

eee z tego co czytalem to +hit ma wplyw na resist taunta

Zmienie temat trochę.

Może mi ktoś wytłumaczyć, dlaczego każdy warek wbija teraz na plecy clotha po 1.5k białego dmgu bez żadnego pierdnięcia mocniejszego, ma wiekszy ap z gearu a casterzy maja ten sam +dmg?

@Sobtainer
Hmmm, a dlaczego magowie mi ślą takie pyro . Poważnie to dlatego, że ty musisz mieć all itemy dobre, żeby twoje dmg wzrosło, a warek craftuje sobie BoP'a z blacka i już ma przyrost dmg dość spory (Ci jak byś założył se staff nowy tylko to tyle to nie da) .

Ale Pyro nie nadaje się do niczego a wasze buildy oprócz prot do wszystkiego i tutaj się różnimy. Przyrost mojego dmg w czasie jak zmieniłem z blesse qiraji staff na wraith blade był tak minimalny, że do dzisiaj sobie pluje po co ja to zrobiłem. A u Was jest inaczej, tak jak napisałeś. I w tym momencie pojawia sie mój whine ;p.

BTW naprawdę warek jak wjedzie w maga teraz to jest masakra...

no okropna masakra.... Fnova blink frostbolt rank 1 o ile użył insygni jeśli nie fbolt wyższej rangi odbiegam 10 yardów poprawiam i kite do śmierci - keep in mind żeby trzymać się z dala od intercept'a effekt - przyjąłeś 1,5k dmg zabiłeś warka...

proszę nie dołuj ludzi tutaj.

Mag whinujacy na warkow...OMG do czego ten swiat zmierza...czyzbym przespal porzadny buff warriora??

A tak serio: Sob, frost mag jest dalej nie do zabicia dla warka, fire to juz zalezy ale 80% walk przegrywamy.
A jak chodzi o grupowe pvp to warek dispelowany i healowany jakos tnie i jezeli trafiles na wyekwipowanego, ze skilem i dobrym healem to coz...czasami i w maju pada snieg
Dla mnie efektywne pvp warriorem nie istnieje poko co(chyba ze w pre-made group czy 5 vs 5 arena).

Co do tankowania to podzielibym sie swoimi dotychczasowymi spostrzezeniami ale mam troche skrzywione spojrzenie,bo pugow nie robie.
Z gildia laze caly czas no i jakos to idzie. Nie bylem jeszcze w shattered Halls(ktore podobno jest wyzwaniem dla tanka warka). Poki co tankowanie w instancjach to max 2 moby na mnie...w trakcie bicia z sapa czy seduce wylazi trzeci czasami i trzeba go chwycic. Generalnie dopoki jest rage jest w miare spoko. Niestety im lepszy sprzet masz tym wolniej przybywa...i berserker rage Desh(oczywiscie ze przydatny i musowo trzeba to odpalac przed pulem) nic ci nie da jezeli mobki zaczynaja cie misowac, albo dogujesz.
Problem z brakiem rage dobrze tez widac na bosach casterach(przy dobrych dpserach). Ostatni orobilem pare razy cot2. Na elitkach casterach bardzo ciezko utrzymac aggro przy dobrym dpsie(tam nie ma czasu na poczekajcie i te sprawy) ledwo utrzymywalem a czasami trzeba bylo tautnac.Problemu nie bylo na melee elitkach zadnego, a na casterach musialem naparzac w klawisze jak dziki i "not enoug rage" bylo bardzo czeste. Mysle zez druid nie ma tego problemu.

Generalnie nie zalamuje sie. W gildi ustalilismy ze do Kaz bedzie 1 MT 1 OT obaj warriorzy(pierwszy prot drugi 15prot i staty) wiec poki co warriorzy u nas nie beda narzekac, a 25 man to piesn przyszlosci jeszcze.

Teraz zostalo mi zaliczenie jeszcze paru instancji i czas na heroic mode.
Mysle ze nie jest zle byc warriorem...nie mozna tylko rozpuscic grupy no i trzeba byc w gildi ktora nie ma za duzo druidow )

Troche pogralem w weekend w Karazhan i wcale nie uwazam ze dps warek (fury) jest niepotrzebny w dmg po calym raidzie bylem pierwszy, co prawda padl tylko pierwszy boss ktory wcale trudny nie jest (walke z Moroes popsuly nam randomowe dc, a tam brak jednego nawet gracza jest ciezki do nadrobienia) ale mam jak najbardziej mile wrazenia i mysle ze zle w przyszlosci nie bedzie. Mimo braku defiance z tankowaniem problemow wiekszych nie mialem, sklad z ktorym gramy wie co to jest zaczekac z dps a nie nuke po 0.5s
Jest tylko jedno "ale" ... gdybym mial grac z randomami a nie z naszym skladem to chyba bym faktycznie zrobil reroll na inna klase, kilka razy zdarzylo mi sie isc z randomem, zrowno jako dps jak i tank, nigdy wiecej ....

[edit - troche offtopiczny]
Druga sprawa, nie czaje czegos takiego "jestem taki a taki build i nie ma dla ciebie miejsca w raidzie", nigdy czegos takiego nie stosowalismy i stosowac nie bedziemy, mnie przykladowo nie interesuje imba-progress, mamy miec z gry przyjemnosc i to jest najwazniejsze, co z tego ze z idealnym skladem bedzie latwiej skoro z mniej idealnym (ale ze to to ludzie z ktorymi lubi sie grac) i tak da sie to zrobic
Ta gra jest po to zeby ludzie dobrze sie bawlili, wedlug "pro-wymataczy" nasz sklad na 5 osobowe instancje jest do dupy, ale co z tego ? mamy druta ktory lubi build fear - niech wiec tankuje wychodzi mu to dobrze, reszta grupy nie narzeka, jak trzeba to sie zamieniamy rolami i kazdy ma z tego fun
Pre bc , jeszcze przed zmianami trafil nam sie feral druid, oficer druidow chcial go wywalic bo wolal resto, no to nasz oficer warkow stwierdzil ze skoro tak to on go bierze jako warka druid ten potem robil za tanka wiele razy w bwl, aq40, naxx i bylo ok
Nasz raid leader zawsze wychodzil z zalozenia ze z niewolnika nie ma pracownika, skoro ktos preferowal taki build a nie inny to po prostu znajdowal dla takiego role w raidzie

p.s.
Czasami odnosze wrazenie ze spora czesc ludzi jest nadal przyzwyczajona do duzych raidow, raidow w ktorych mozna bylo sie troche poobijac i bylo ok (na trashu poogladamy tv, zjemy pizze a na bossiaku sie postaramy, itp). Teraz sytuacja sie zmienila i w 5-10 osobowej grupie "niestety" obijac sie nie mozna, niektorym ciezko sie jest przestawic i narzekaja jak diabli. Mi sie to osobiscie podoba, nic bardziej czlowieka nie wkurzalo jak 40 osobowy raid padal na banalnych walkach bo ktos sie zwyczajnie opieprzal.

też mi sie tak wydaje. ładnie napisane choć jako MT nigdy nie mogłem się obijac nawet przez chwile wiec nie znam tego

Warkiem nie da sie obijac w raidzie i pozostac niezauwazonym
Jak jedziesz jako MT to robota non-stop, jak jedziesz jako dps to tez bo zazwyczaj zawsze znajduje sie ktos "a po co ten dps warek potrzebny" i zajmujesz sie udowadnianiem kolesiowi ze grubo sie myli