Zauważyłam ostatnimi czasy w 3 MMORPG-ach, ze oprócz comiesięcznego abonamentu oferują "lifetime subscription".
I zastanowiło mnie to jako całkiem niegłupi pomysł. Jako że nie zamierzam spędzać przed pudłem 30 godzin w tygodniu - to comiesięczny abonament jakoś mnie nie grzeje (no, może za wyjątkiem L2 i Anarchy Online, ale wtedy byłam w ciąży/na macierzyńskim więc i tak uziemiona w domku).
Fakt - nie jest to tanie - za lts (ze tak to sonie skrócę) LOTRO winszują sobie 199$. Ale to jakby jednorazowy wydatek i raz się szarpnąć można.
Co prawda akurat LOTRO mnie nieszczególnie grzeje... Bolą mnie nieżyciowe ograniczenia typu - kowal który robi zbroje nie może nie tylko zbierać gałązek, ale nawet wykuć sobie nożyka... Ale jak ten trend się rozprzestrzeni to chyba będę się cieszyła.
A co Wy o tym sądzicie?

edit, a właściwie PS: Ciekawa jestem, czy jak taki MMORPG padnie wcześniej niż ja, to można ich pozwać o zwrot opłaty...

To da sie zalatwic malym kwadracikiem przy ktorym zaznaczymy "I agree"

Ja byłbym skłonny zapłacić raz i podoba mi sie takie rozwiązanie.

Witam!

Czytałem że taka opcja ma być przy preorder Lord of the Rings Online.
Koło 200$ to kosztuje


Pozdrawiam

Na razie taki uklad i wszystkie smaczki wynikajace z zakupienia pre-ordera dotycza tylko mieszkancow Ameryki Pn., chyba ze sie cos zmienilo odkad czytalem ich press release. Mi najbardziej podobalo sie to, ze przy zamowieniu w przedsprzedazy placic sie bedzie nizszy o ok. $5 abonament (do momentu ewentualnego przerwania subskrypcji).

Ta, pytanie co gdy z jakiegos powodu (doswiadczenie pokazuje, ze czasem calkiem bez winy) zostaniemy pozbawieni konta (ban, kradziez).
200$ w plecy ;|

Zdazylo ci sie to kiedys?
Zreszta nie widze narazie gry w ktora planowalbym grac na tyle dlugo, zeby ta opcja wydala sie oplacalna.