No cóż... niejeden Rosjanin napisał już "He delai dramy"
Forum ma swoje prawa, życie swoje! Za uwagi na temat prowadzenia klanu dostaje się kopa z ventrilo i klanowego forum dotyczacego spraw klanowych. Napisałem je tam nie dlatego, żeby się czepiać do CLa albo wzbudzać niezdrowe emocje wśród pryszczatych małolatów, bo - jak sądzę - grałem z rozsądnymi ludźmi - ale dlatego, żeby ewentualnie ktoś z nich mógł skorzystać. Mimo wszystko zależy mi na tym, żeby Polacy W KOŃCU stworzyli mocny, znaczący klan. Z uwag i porad można skorzystać albo nie, można nawet (!!!) się z nimi czasem (najczęściej) nie zgadzać. Reakcja: kopa i ban
Jestem rozczarowany. A mówienie, że gra for fun , że zabawa itd... Tak, jednak czasem znajdzie się ktoś, komu zależy nie tylko na lvlu. Ktoś może mieć jakieś inne cele. Chciałem grać w tym klanie, być jego elementem (choćby piątym
), pomagać innym (support main class) pomóc realizować plany i ambicje. Wcześniej z pomocą kumpli zrobiłem 3 i 4 lvl innego klanu swoim pierwszym poważnym charem. Potem było różnie, nie układało się, twardo trzymałem się zasady, że boterom itp. przypadkom dziękowaliśmy - ale bywały chwile zwątpienia, kto ich nie ma? Jedni pięli sie w górę, inni przyłączali się po to, żeby miec crest nad głową. Najbardziej aktywną grupą zrezygnowaliśmy w końcu z grania w tym klanie na rzecz przejścia do innego, dużego i mocnego klanu. Okazało się, że - wbrew pozorom i naszym oczekiwaniom - w takim klanie też są problemy. W sumie niby normalka. Ktoś sie tym nawet czasem przejmował, nie wszyscy mieli to w dupie (niektórzy grają w nim parę lat). W końcu komuś puściły nerwy, inni postanowili wyjść z klanu, jeszcze inni próbowali coś pomóc radą. Efekty? Złe zachowanie - won z klanu. Krytyczne słowo? Ban z forum i dismiss. Kierownictwo jest twarde. Nie daje się bolkom (celowo z małej litery) i nie słucha nikogo.
Grałem (gram) SE (obecnie 65 lvl) W klanie wszyscy wiedzą o kogo chodzi. Na Teonie - Maskotka. Nikomu nie zalazłem za skórę (bo jak grając tą klasą?). Do 65 lvla PKowałem 2 razy (oba boty daaaawno temu, po 40 lvlu SE - lol). Party z ludźmi z klanu? W ciagu miesiąca - 2-3 razy. Dawno temu był ten "miesiąc", bo w końcu zrezygnowałem z pytań o party w klanie, expując z Rosjanami (no cóż, exp nie śmierdzi, sam nie moge bić). Po opuszczeniu klanu (nie było żadnej kłótni ani wymiany zdań, moja decyzja) spowodowanym sytuacją wyżej opisaną dowiedziałem się od mojego (byłego) CL, że jestem ignorantem. Tyle faktów. Tylko tyle i aż tyle.
Sorki Lokken, publiczne forum musiało zostac miejscem na dyskusję (pewnie ku uciesze innych
), ale na klanowym już dzisiaj nie zdążyłem. Nie moge nic tam już napisać. A chciałem, bo nie jest mi wszysko jedno (poszukaj mojego posta w topicu "Wychodzę". Coś dzięki temu klanowi zyskałem (poza oczywistym expem i lvlem). I nie piszę tego ku radościinnych podczas spożywania popcornu i browara (nie ma wniosków, jest konsumpcja). Może ten post komuś w czymś pomoże. Może ktoś nawet dotarł do jego końca czytając w znudzeniu, w związku z czym:
Pozdrawiam wszystkich - bez wyjątków