dlatego używam wolnego miecza z elite q w Ghostlands zamiast polearma z q pala na lvl 20

czy SoC za 200 na lvl 20 nie jest imba

SoR jest bardziej wydajny ze wzgledu na skalowalny dmg z 2h i proc na kazdym swingu

To względne jest.

Z SoRem trzeba uzywać Judgement of Crusader, ja natomiast używam Seal of Command wraz z Judgement of Wisdom, dzieki temu mana mi sie nie konczy i wale judgementy bez zadnych oporow.

SoR jest świetny przy holy buildzie jak masz szybkiego 2h i sporo +spell dmg. Przy buildzie Retri SoR jest moim zdaniem gorszy.

Uzywanie SoR w retri buildzie jest dla mnie głupotą i marnotrastwem "dpsu". Co do uzywania seal of wisdom na mobie, zgodze sie odnawia mane, ale zakladajac Seal of Crusader otrzymujesz 3 do crita (z talentow). W moim przypadku mana tak szybko sie nie konczy, poniewaz mobek jest nukowany i przy tym trace malo many. Zawsze mozesz poprosic maga o wode lub kupic o vendora i problem z mana masz z glowy

ja nie lubie procentowek a SoC mnie denerwowal bo musialem sie healowac co chwila

Tak jak na ciebie robia w real life?



A do porownywania sealow :
JA teraz w moim bardzo bardzo holy buildzie nie mam ani soca ani imp sor i gdy bije s sor'em jedyne co mnie wkurza to to ze nie ma zwiekszonego dmg judgementa podczas stunu.

A gdy chcialem oszczedzac mane uzywalem judge of the crusader i potem rank 1 soc.

Ja proponuje jednakowoz zrobic testy na 100 swingach i zobaczyc ktory seal zadaje wiecej dps.

Nie zapominajmy ze soc mozna sparowac albo dodgnac, nie mowiac juz o tym ze potrafi missnac

Jedyne co ratuje soc to tak naprawde crit. Ale zeby dawal rade, to soc musialby miec 50% szansy na proc. Mam retri build i nigdy nie uzywac soca poza judgmentami bo poprostu jest do dupy. Pol walki na white hitach i 3 sparowane soc'y to nie dla mnie. Z sorem zadaje sie bardzo ladny i staly dmg.

SoR też można parować, też może miss wyskoczyć itd. Nie zauważasz tego, bo SoR daje ci jednorazowe niskie obrażenia w porównaniu z SoC. Grając retri z 2h zółwiem w łapach SoC mi się niebo lepiej sprawdzał niż SoR, który dla odmiany dużo lepiej mi się sprawdza z 1h szybkim scyzorykiem

Musicie miec strasznego pecha co do procowania SoCa ;/ kiedy ostatnio porownywalem to z SoRem wyszlo ze z SoCem zadaje prawie 60% wiecej dmg na 10min non stop fight...moze dzisiaj potestuje znowu i wkleje ss.

<mom joke>

Chyba ze u was da sie sora parowac, bo mi sie nie zdarzylo jeszcze przez 65 leveli, nawet go nie resistuja. W chwili obecnej sor zadaje u mnie wiekszy dmg niz honed voidaxe..

Ależ da się parować wszędzie. Przecież ci nie wejdzie dam z SoR jeżeli przeciwnik paruje/doguje albo nie trafiasz. Czyli każdy miss twojej broni to miss SoR

Super, ale SoC da sie sparowac nawet jak trafisz bronia i procnie..

Masz rację. Dla tego to jest dodatkowy atak a SoR jest tylko dodatkiem do podstawowego ataku.

Edit:
Zaznaczę jeszcze, że to o czym piszę i co widziałem było poniżej 40 leva. Do tego jest jeszcze kwestia różnicy poziomów między paladynem a mobkiem. Na mobkach o 4+ lev wyższych faktycznie lepiej nawet z 2H jechać z SoR. Poniżej tej różnicy widziałem nawet bez dokładnego liczenia DPS znaczącą przewagę SoC przy wolnym 2H. Powiedział bym nawet, że różnica była zauważalna 'gołym okiem'

To wez jakis mod to statystyki, jak recap czy cos i zobacz jak bedzie ci szlo.

Na 65 robie cos kolo 300-320 z 2handera i ponad 350 z sora. Na humanoidach nawet nie probuje soca bo ci z bronia paruja co drugi cios.

Teraz tego nie sprawdzę bo zamaniło mi się być pionierem dziwnych buildow i docelowo jadę na 0/25/36 i nie mam jeszcze w tym zestawieniu SoC. Zwracam jednak uwagę na to o czym pisałem, czyli ograniczenie doświadczeń do 40 leva. Być może w endgame jest znacząca różnica w tym temacie. Ja to co widziałem to opisałem, co do reszty nie mam podstaw się wypowiadać

Na 40 levelu, a wlasciwie do 60 najlepiej sie jedzie w prot buildzie.

Bierzesz 10 mobow na siebie, zabijasz wszystkie i idziesz dalej. W pvp tez jest ok jak trafisz kogos z reckoninga to nawet zgliszcza nie zostaja.

0/25/36 to jeden z najdziwniejszych pomyslow tbh. Bez holy shield i weapon experise, bez crusader strike, ni w * ni w oko.

krótkie noobiarskie pytanie - czy retri build przed 40 to jedyna słuszna droga ? prot odpada ?

desh ja jechalem i jade od 10 lvla ciagle w retri (z malymi przerwami gdy sie bawilem buildami). W prot jestes chlopcem do bicia przez casterow. Strasznie od\czuwalem brack repetence aby zlapac uciekajacego castera, a no i z retri mam dosyc fajny dmg. Btw nooby pytanie jak zwiekszyc szanse na crita mojego paladyna??

Ja lvluje od 30 ktoregos poziomu na procie i lvluje mi sie o wiele lepiej i latwiej niz retri. Mozna zabic kilka mobkow naraz bez zbednego stresu, na retri jak na mnie czasem z 3 mobki siedzialy to juz niekiedy byl problem.
Czasem jak juz nie moge na wowa patrzec to ide sobie grindowac jakies mobki melee, biore 3-4 naraz, odpalam 'seal of light', alt+tab i czytam sobie onet, po chwili przelaczam, lecze sie jesli potrzeba, poprawiam seal i znow robie cos innego. Problemem sa casterzy w pvp, faktycznie ciezko zabic. Za to jeszcze nie przegralem duelu z warkiem i rogalem, nawet jak mieli o 2 lvle wyzej.



Pewnie tak jak innych klas - odpowiednie talenty i odpowiedni sprzet

Jak pisałem testuję narazie ten build, ale masz rację tracę w nim sporo z koncowych talentów obu drzewek. Tylko wydaje mi się, że połączenie Reckoning z Imp SoC, Conviction, Vengeance, Sanctified Crusader i Precision wyrówna mi conajmniej nieposiadanie tych koncowych talentów. A kilka jeszcze w tym buildzie zmniejszających wyciek many i zwiększających moje zdolności defensywne poprawi słabą przeżywalność Retri. No cóż zobaczymy. Jak 2 lata temu robiłem druta na feral/crit to też się kumple w głowy drapali i patrzyli na mnie z politowaniem