A materiały na mega wyjebane crafty z czego?

i właśnie dlatego tak wielu moich znajomych nadal bawi się w wow, dla pogawędek na vencie, wspólnej zabawy, dla ludzi, z którymi spędza się w sumie niemało czasu od ponad 2ch lat....

z instansow, z pvp (looting graczy), z innych craftow, z gatheringu, z fishingu ??

Czyli generalnie z farmy.

Czyli farming który masz w WoWie.

nie, z powietrza beda sie epicki robic

wez ............

kazdy crafting musi wyczarowac matsy zeby wykonac itemek, czy to bedzie z innych graczy, z mobow czy innych tradeskili, zawsze ktos musi wlozyc troche pracy zeby jednak item wykonac

tak bylo, jest i bedzie

w AoC do tego dojda kopalnie

MINOC LIVES AGAIN!

A beda na tym gainy +STR ?

zalezy jak dlugo bedziesz w kopalni

a tak na serio: maja byc jakies tam prestige klasy, kazda klasa zwieksza wydobycie danego surowca o iles tam, dodatkowo pozwala wybudowac jakies budynki/fortyfikacje

kontrola kopalni przez gildie jest utrzymywana poprzez kontrole miast/twierdz/wiez, mozna wiec latwo wywnioskowac, ze beda dosyc czeste walki o strefy z rzadkimi materialami

W TBC jest sporo niezlych epixow z craftu, z tego co wiem to dla niektorych klas sa to itemy lepsze niz t4. Oczywiscie do wykonania itemu potrzeba skladnikow i tu zaczyna sie farma, no ale jakas trodnosc uzyskania takiego itemu musi byc.

Tak czy siak w TBC i tak jest lepiej niz bylo, bo mozna zdobyc niezly ekwipunek za golda (spora ilosc), wiec np. ludzie ktorzy nie lubia z jakich powodow wspolnych wypadow do instancji moga sie zajac farmieniem zlota. Pewnie ze to jest farma, ale za to roznorodna farma, kazdy farmuje na swoj sposob i to jest wlasnie piekne ;p

Wczoraj udało mi sie pograć 2h w Lotro.

Naprawdę się starałem, jestem fanem Tolkiena, w wowie jestem na etapie w którym przy tej grze trzymają mnie tylko znajomi. Naprawdę się starałem złapać hype. Niestety nie udało mi sie. Gra mnie po prostu totalnie znudziła. Ja wiem że nie powinno się oceniać mmorpg-a po 2h grania jednak po moich pierwszych 2h w WoWie to ja zbierałem szczękę z podłogi, po pierwszych 2h w EvE to samo, nawet VG zrobił jakieś tam wrażenie... W lotro od razu rzuciła mnie na kolana nuda, nijakość, niby ładne widoczki, niby czuć powiew świeżości .. ale.. no po pierwszych 2h wiem że na pewno tej gry nie kupie.

a ukonczyles chociaz tutorial ? (atak na archet etc)

probowales zalapac questy czy robiles jak leci ? :)

pierwsze wrazenie jest bardzo wazne..., jak pierwszy raz odpalilem WoWa to wiedzialem ze bede w to gral... jak pierwszy raz odpalilem LOTRO to tez od razu wiedzialem ze to jest to !
Sa rozne gusta i gusciki.

Gralem troche w lotr, tak aby popatrzyc na cos nowego i powiem wam ze wyglada fajnie. Jest pare fajnych rozwiazan np takich ze jak ubijesz np 300 goblinow to dostajesz przykladowo tytul "goblin slayer" i +iles tam do zabijania goblinkow. Jest calkiem sporo ciekawych rzeczy ktorych w wowie nie ma, chociaz generalnie gry sa do siebie podobne.
Grafika jest napewno na duzo wyzszym poziomie niz wow, ale dobrze zoptymalizowana.
Moi 3 koledzy grali w bete az do samego konca, nabili cos kolo 30-40 poz (moge sklamac) i mimo wszystko nie nudzili sie.
Reasumujac, kazdy musi ocenic gre sam, nie sugerowac sie czyjas opinia.
Imho ta gra ma spore szanse konkurowac z wow (nie wiem czy reszta pamieta jak wygladal wow w chwili startu)

Source : http://www.gram.pl/sk8_8g3kJO2_Pre_Orde ... nline.html

10 zł ^^

W sumie to nawet fajnie bo można sobie po testować, w końcu dycha mnie nie zbawi ;] tylko jak to się ma do tego : http://www.gram.pl/sk7_8gzfGO2_Lord_of_ ... ngmar.html

A prepaid jak za wow'a ;p

ja w WoW'a gram od wersji alpha, przez wszystkie closed i open bety aż do teraz i już w początkowym stadium WoW dawał mi więcej fun'u, tutaj go praktycznie nie doświadczam
brak pvp robi swoje, jesteśmy ograniczeni do pve, craftowania, grania na instrumentach i role-playowania - gra skierowana jest dla casuali i fanów lotr'a chcących się pobawić w weekend w RP
WoW jednak ma to coś, współzawodnictwo, wymagający end-game content, world pvp (jakkolwiek one jest, ale jest i możemy walczyć z innymi graczami w lotro jedynie możesz sobie powalczyć z pająkiem na mokradłach), bg/areny (lotro wow jedna kraina do bicia się wielkości tak powiedzmy winterspring, z czego większość to są puste pola i lasy z mobkami + questy do robienia), swobodę poruszania (tutaj jak chcemy wejść do jakiejś jaskini, domu itp. musimy oglądać loading screen, a postać porusza się jakby niosła przed sobą jako na łyżce)

ehh długo by wymieniać, a nie chce mi się ;P

@up: szybki jesteś

A ile z tego co napisales bylo w momencie premiery?

Gralem prawie rok w Lineage2, potem troszke w SWG, GW, potem dwa lata WoW, kazda gra zaskakiwala mnie i naprwde wciagala, jak przyszlo zmeczenie WoW-em to platam sie po tych roznyh betach i platnych grach ale nic nie wciaga na dluzej jak tydzien.
Nawet takie produkcje jak Warhammer i Conan nie robia wrazenia swoimi zapowiedziami po tylu latach grania, poprostu to co jest ciekawego jest juz na rynku, mozna tylko oczekiwac na nowe opakowanie znanych juz pomyslow.
LotRO nie zachwyca w tym gaszczu nowowsci, nie oferuje nic przelomowego, jednk jest to cos co wciaga czesc ludzi, jest pare smaczkow wartyh wydania ponad 30zl miesiecznie.
Zapewne kazdy czeka na nowa gre, jednak na opadanie szczeki raczej bym nie liczyl, predzej moze pojawic sie cos od azjatow ciekawego i nie rozdmuchanego w europie, zobaczymy co bedzie w 2008 roku, narazie jestem napalony grac w LotRO bo niwidze zadnej konkretnej alternatywy.

Jaby nie spieprzenie endgame TBC to zapewne dalej bym gral w WoW-a i sie cieszyl bo mialem wspaniala gildie, a vanguard odstraszyl mnie wymaganiami sprzetowymi i ciezkim supportem ( dostalem bana bez podania pryczyny, po 3 tygodniach nadal nic nie mge wywalczyc ), a fakt ze na Vangurdzie łape trzyma Sony przypomina mi SWG, wiec sami rozumiecie ze jak raz wykonczyli gre to nic im nie stanie na przeszkodzie zrobic tego z VG.

sporo rzeczy było, ale najważniejsze world pvp i niezapomniane walki w krainach typu hillsbrad

edit: 400 post /flex hehe

Ehm. Zycie to jedna wielka farma. Calosc sprawdza sie do tego jak bardzo jest urozmaicona i jak bardzo jest ciekawa. Ktos farmi kase kopiac rowy a ktos moze farmic piszac gry/programy/sft ogólnie i mieć z tego niesamowita frajde i zabawe..

Przejdzmy wiec do bardziej egzystencjonalnych pytan:
Gdzie idzie nasza postac po smierci(tzw. po delete)? ;F