Wez huragan, deadmines ma bardziej zroznicowany content i walki niz to cos. To samo z wailing caverns.

Ten boss poprostu sobie biega i nic nie robi, a tobie komp muli.

FYI, nie zaciagniesz zadnej dupy do wyra proklamujac ze lotro jest lepsze od wowa i jestes rebel.

LOL dupy to strata czasu

a mi się LOTRO podoba, co prawda nie gralem, ale jest tak podobne do wowa, ze musi byc fajne

Mozna by pograc zamiast alta kolejnego robic, ale zeby odrazu sie przezucac z wowa ?
Pozatym rozwalil mnie kolo z party co stal obok bosa i wygladalo jakby jakimis kulkami w niego rzucal ;p takie to troche nie powazne bylo.

hahaha.... fakt, rzucanie kulkami jest nie powazne.... tak samo jak rzucanie frostboltami lub inni czarami w grach mmorpg
Z "powaznych" gier to znam Counter-Strike'a.. tam jest tylko ostra amunicja

Ja gram warriorem dla mnie rzucanie czymkolwiek jest malo powazne ;p

I see.. to wszystko tlumaczy Warriorzy to prawdziwi macho

i teraz huragan, doczekałeś się ode mnie /bow

zrobiłem 70 rogalem i powoli dochodzę do wniosku, że to nic nie zmieniło. A zmieni jak wyjdzie AoC. Spierdalam z Azerothu bo śmierdzi kupooom.

/whine off.

no i slusznie Sobtainer.. w WoWie nie ma juz co robic, chyba ze ktos jest masochista

LOL sob nie pochylaj się, Huragan nie ma czasu na dupy

WoW pod wzgledem grywalnosci i kierunku rozwoju jest prawie taki sam jak przed rokiem. Dodatkowo ulatwili pvp. Smieszy mnie, ze niektorzy dopiero po dwoch latach zobaczyli, ze ta gra to nie cuda na kiju. Huragan potrafi formulowac tylko skrajne opinie, wiec co ma mowic. Faktem jest ze Lotr to na ta chwile gra bardzo uboga, ktora poda wzgledem kontentu blado wypada na tle konkurencji. Mozna sie nad nia bedzie zastanowic, za jakis rok. Moze wkoncu dodadza mozliwosc gry druga frakcja, bedzie faction pvp, pojawia sie najciekawsze zony w grze. Na ten moment to kolejna levelowka, ktora mozesz pograc jak lubisz swiat Tolkiena. Co do nowych gier to kazda na poczatku cieszy, odkrywasz nowy swiat, lore etc. Potem wychodzi najaw prawda.

not true
przed rokiem nowe content patche dodawały AQ40/20 i Naxx, gra szła ewidentnie w kierunku coraz trudniejszych coraz bardziej złożonych dungeonów.
teraz ograniczyli rozmiary raidow, nowy content patch chyba wiecej dodaje dla gry solo/party a nie raidów, ograniczaja żmudne farmienie potów/elxirów
widać, że Blizz chce żeby gra dawała więcej przyjemności niż stresu

tia, 200g na jeden raid to rzeczywiscie nie duzo

a czytałeś patch notes, fragment o elixirach?

ja by sie ograniczyl poki co do tego co jest, a nie co bedzie.

Zgadzam sie z przemowcami - w wow nie widac od poczatku nic nowego bo kolejne epiki i kolejne instance czy kolejne podobne do minionych questy to zadna nowosc.

ale czego byś oczekiwal?
w pvp masz areny
w pve heroici

to jest dodatek, a nie Nowa Wyjebana Gra (w którą będę grał do śmierci i mi się nie znudzi)
jak nie kumacie co to jest _dodatek_ to popatrzcie na dodatki do innych gier...

tak AoC duzo zmieni , punkciki honoru na punkciki blood money
gra ktora sie oglaszala pvp based a takie carebear rozwiazanie , jedynie co moze byc fajne to combat system ktory podobny mialem juz przyjemnosc testowac w spellborn

LOTRO nie mialem okazji pograc bety niemniej w WoW nadal jest co robic. Warunek by grac intensywnie w WoW to gildia chcaca grac cos nowego.
@Sob - nudzieles sie w WoWie jak bylo co i z kim grac (mam na mysli PvE)?

Mnie strasznie cieszy zblizajacy sie patch - koniec z nudna farma i bedzie mozna na luzaku zalogowac sie wieczorem do gry, kupic kilka elixirow i isc na raid. Blizz musial w koncu zdecydowac sie na ten krok, bo zwyczajnie ludzie sa zmeczeni ciagla farma. A zdaje sie, ze i Huragan glownie na to narzekal.

Nie wiem coz takiego oferuje LOTRO, ze to nagle cos "ah i eh"? Ot ladniejsza grafika nieco inaczej pomyslalne dungeony i bosowie. Obawiam sie, ze cala reszta bedzie sie sprowadzala do tego samego co oferuje xx innych gier tego typu w tym WoW.

Po czesci nie rozumiem tej przepychanki LOTRO a WoW. Przeciez kazdy gra w to co lubi prawda? Jednych bawi WoW bo maja wielu znajomych, z ktorymi nadal moga grac a inni chca pograc w cos nowego bo sa znudzeni tym co oferuje WoW. Najlepsze w tym wszystkim jest to, ze i tak w koncu zarowno w jedna jak i druga gre przestaniemy grac bo wyjdzie cos nowszego.

Ale takich "instancji" jest bardzo duzo, szybkie akcje polaczone z eventami, oprawione filmami i prowadzi cie fabula, bardzo fajny przerywnik miedzy questami.
Z tego co widzialem to walczyliscie malo efektownie, tzn nie uzywaliscie chyba zadnych grupowych skilli i biliscie jak popadnie
WoW jest na tyle znany ze jak sie idzie do instancji to dokladnie wiesz co cie czeka i co masz robic tu jest ta nie pewnosc i ciekawosc.
Po paru dniach gry mialem wywalic LotRO do smieci, ale jak zaczely sie instancje/eventy, zdobywanie traitow i do tego dosc ciekawy crafting juz na 100% zegnam WoW-a, poprostu dla mnie era wowa mija.

Zreszta po co pisac jak wszystko samo sie pouklada z czasem, a kazdy niech gra w to co lubi, do WH i Conana jeszcze bardzo daleko,a informacje od devsow i przecieki z bety sa malo zachecajace, za duzo mieszaja i wydziwiaja, predzej juz mozna liczyc ze taki Aion bedzie fajniejszy.

sprobujemy....
zobaczymy....
wybierzemy
zawsze mozna grac w obie gry