2002-03-30 21:50, Kruk napisał:
Nie krytykuje tego co robisz, tylko jak do tego podchodzisz.
he? skrytykowales stanie na makrze przy kuklach! i sie teraz zastanawiam skad mozesz znac moje podejscie to tej sprawy... znaczy w tym poscie juz znales
bo powiedzialem ze nie mam zamiaru niszczyc sobie myszki... dodam teraz tez, ze nie mam zamiaru nadwyrezac sobie palcow... czy to wlasnie krytykujesz? moja troske o wlasny stan posiadania i zdrowia? wyrazaj sie jasniej, emerytowany naiwniaku.
Wbrew pozorom zastanawiam sie nad wszystkim co mowie albo pisze. I nie, nie probowalem czegos udowodnic, a na sile nie robie nic.
dobra, dobra...
Albo nie rozumiesz szyderstwa, albo tylko udajesz glupszego niz jestes, probujac w ten sposob szydzic ze mnie. Co na jedno wychodzi.
tu zapewne masz na mysli wzmianke o "przyszlym aktorze". nie uwazam sie za glupiego i wrecz mam pewnosc ze taki nie jestem. wyobraz sobie takze, ze jest poza toba ktos zdolny do ironii...
Co do slownictwa GMow, budowania swiatyn
itp. - Jesli uwazasz traktowanie GMow jako bogow za klimatyczne to tym bardziej mnie smieszysz.
ty mnie smieszysz, bo twoje sady opierasz na suchych domyslach, ja tymczasem gralem na serwerze, na ktorym taka wlasnie role GM przyjmowali i bylo zupelnie odwrotnie niz to przedstawiles na podstawie symulacji, przeprowadzonych w swym nieprzecietnym umysle.
I jesli sadzisz, ze sa klimatyczne kary za slownictwo. Bog karajacy smiertelnika za sposob wyrazania sie? Jak dla mnie w kazdej formie jest to conajmniej glupie.
klimatyczne kary, rozumiem jako slowa boga w stylu "nie wyrazaj sie tak, temu swiatu to nie przystoi!", a na waszym serwerze, domyslam sie ze wyglada to tak: "za 'lol' 12h pierdla"...
Dlatego podchodzimy do tej sprawy w ten a nie inny sposob. GMow nie da sie klimatycznie zgrac ze swiatem bo zajmuja sie glownie nieklimatycznymi problemami. Sa poza tym uniwersum i nie probowalbym ich jakos asymilowac.
jakim uniwersum? mozecie storzyc zarowno bogow niosiagalnych i niezrozumialych, jak i czlowiekoksztaltnych i niezwykle ludzkich. wszystko zalezy od was... tymczasem wy nie gracie NIC. nie probujecie nawet... a szkoda
Raczej zachowywalbym sie, jakby ich nie bylo. Rozgraniczcie mechanike i nadzor od prawdziwej gry. Proba laczenia tego zawsze wyjdzie zle, chyba, ze bysmy mieli samych graczy doskonalych (co jest oczywista utopia i nierealnym marzeniem).
wystarcza kreatywni GMi...
Dlaczego uwazam, ze sie osmieszasz? Bo sam nie potrafisz dojsc do prostych wnioskow i niepotrzebnie zawracasz tym dupe innym.
widac tylko dla ciebie sa to proste wnioski... i nie wazne ze nie pokrywaja sie z rzeczywistocia - dla ciebie sa jasne i jedynie sluszne
tak to wyglada, ja ci mowie jak to powinno imo wygladac, a ty ze sie osmieszam, bo nie doszedlem w 5 minut do wnioskow, ktore ty uznajesz za jedyne prawdziwe...
To, ze ludzie sie myla jest normalne. GMowie tez. Nikt tu sie za doskonalego nie uwaza. Ale wyskakiwanie z pyskiem o takie cos jest conajmniej dziecinne i poniekad udowadnia, ze to cos to nie byla do konca pomylka.
z pyskiem?
czy to ja mowie ze udajesz glupszego niz jestes? albo ze sie osmieszasz?
a pomylka to nie byla tylko twoim zdaniem, dla mnie zachowanie GMa pasowalo by do klimatu SC...
A jesli nie rozumiesz prostej autoironii z podpisu to wogule nie mamy o czym gadac.
patrz 3 akapit (wylaczajac cytaty
)
Kruk, Naiwniak
no comments