co do eventow, powrotu it itp:
jak juz ci Kamil mowilem na tellu wpadam na CC od czasu do czasu.to "od do" jest w duzej rozpietosci bo zorganizowanie czegokolwiek na cc jest dramatyczne(pewnie wiekszosc z was zaprzeczy ale z mojego punktu widzenia jest). Najlepszy przyklad to proba Irriego robienia garrisonow.poprostu liczba osob ktore chcialy sie przylaczyc >>>WOW! {/laugh}. zagladam jakis czas na forum wiec jezeli ktos chce zrobic jakis event >>invite me, give a /tell, pm per forum, cokolwiek.ja jestem chetny do wszystkiego, z kimkolwiek(ingame oczywiscie
).Nie przeszkadza mi czy ktos jest arabem,niemcem, fanem PISu, ksiedzem,pedalem,jest z CC,BC,DL, AA czy innych ugrupowan<<<tu taka cecha--
tolerancja warto zdobyc i:
/equip main <tolerancja>
Na moim "niszowym" lsie (BlueRogues) zebranie ludzi na cokolwiek zajmuje kilka minut i to glownie oni mi pomogli osiagnac
wiekszosc co in game mam.I wcale nie czuje sie gorszy, ani pokrzywdzony, ani nie jestem slaby psychicznie, ze tam siedze, wrecz przeciwnie.
Istnieje jeszcze jeden Polak na Ramuh, o ktorym wiekszosc z was pewnie nawet nic nie wie,(mowilem ci Kamil na /tell,nie ma go na liscie)
: Junfan. I zarowno on jak i ja zostalismy przywitani tak samo "cieplo" na CC jak zaczynalismy. jedyna osoba jaka mi zapadla w pamiec pozytywnie jak zaczynalem to ksawery.A wiemy wszyscy doskonale ze poczatki sa trudne/frustrujace/niemal niewykonalne(czasami)/ bez pomocy.
Rozumiem, ze niektorym osobom sie pomaga chetniej, innym mniej bo sie kogos lubi/nie lubi/ktos jest kogos znajomym/rodzina itp itd
Co do przynaleznosci do CC (jakkolwiek to ma cos wspolnego z cc a zauwazylem ze ma)to nawet nie zostalem kurwa laskawie wpisany na liste polskich graczy, co mnie generalnie teraz juz pierdoli (tu odczuwam to jako nie jestes z nami>>to jestes przeciwko-coz, zycie lol)
wiem ze czesc(wiekszosc?) ludzi mysli ze to przez sama ze ktos tam nie jest w CC.Oprocz przypadku Irriego(chyba-nie bylo mnie przy tym,strzelam) to nie ma on nic z tym wspolnego.I tu tez zdementuje pogloski(o ile takie sa) ze mnie wkurwia/go nie lubie/ przez niego nie bywam na cc>>>otoz nie.Nie znam go i ciezko mi powiedziec jakim uczuciem go darze
.Oprocz tego ze mi dostarcza porzadnej porcji funu
Wkurwia mnie za to porzadnie jak kogos operdalacie za pisanie w postach/ls-ie nie na temat. A OT-OW I ZBEDNYCH KOMENTARZY TU MILIONY!!!! Mysle ze osoby ktore to dotyczy wiedza o czym mowie.>to nie do konca na temat, no ale....
tyle mojego.nudzilem sie w pracy.
oczywiscie mimo wszystko zaprasza wszystkich rowniez do BR /tell mi albo /Junfan