Jako ze robi sie nas coraz wiecej proponuje zrobic chociaz tymczasowy kinship, bo rozmowa z kilkoma osobami na tell jest miejscami meczaca ;)

glownie zalezy mi by dolaczyl jeszcze konrador + krzyk, kalafior bedzie pewnie chetny + znajomy kupil dzis gre, wiec bedzie akurat 5 osob ze mna.

w razie czego dajcie msg co o tym sadzicie i propozycje nazwy..

Eeee a co ze mną zdrajco !

Mozna by siegnac do korzeni. Co powiecie na 'The Outcasts' ?

kassei: ty masz gre ? :)

coval: mi nie przeszkadza, ale cos slyszalem ze z angolami grasz ;)

to u nas na Snowbournie jest juz 75 osob

Na snowburn rzeczywiscie spora gildia jest. Co najwazniejsze w wiekszosci dorosli ludzie i mila atmosfera. Dobrze pogadac w ojczystym jezyku. Jesli chodzi o rajdy to potrzeba 24 osob, wiec gildia powinna liczyc przynajmniej 33-35 osob. Mniej chyba nie ma sensu i lepiej dolaczyc do czegos wiekszego.

ilosc < jakosc

dlatego gram na evernight :)

ta evernight nie jest zly.
szkoda tylko ze nie mam czasu kurde na lotro :-/

Ciekawe ilu nas dotrwa do lvl50 Bo wtedy sie dopiero pewnie zacznie gra na "powaznie" .

jak znam zycie to zrobie 49 do q1 2008 potem wyjdzie who i wsio pojdzie w ....

Poki co jestem w jakims random guild, ale niewiele sie w nim dzieje. Jak tylko powstanie cos polskiego to sie przeniose.

Dla mnie też ilość<jakość. Żaden tam ze mnie specjalista, ale moje prywatne zdanie po kilku już latach tułaczki po wszelakich mmogach jest takie, że na początku gildia powinna być mała i składać się ze sprawdzonych osób, a dopiero potem się w miarę potrzeb rozrastać na potrzeby endgame. Najlepiej też w oparciu o konkretnych graczy, a nie przypadkowe osoby. Nie jest sztuką werbować każdego i w rezultacie stworzyć grupę kilkudziesięciu osób, które znają się tylko po nicku. Oczywiście wybór serwera nie ma tu nic do rzeczy, ja jednak pewnie się zdecyduję na evernight, ze względu na znajome twarze

Z doświadczenia też muszę powiedzieć - choć to przykre, że im mniej polaków tym mniej dram, lamentu, płaczu, kłótni i wszelakich podziałów.

Czekam jeno aż mi przyjdzie z ultimy Ponoć już wysłali.

Dokładnie.

20 doświadczonych osób, odpowiedzialnych, ze średnim wiekiem 25 lat zrobi znacznie większy prostęp niż 50 osób w wieku 18 lat. Doborowy skład się zam zrobi w takiej gildi, ale 60% graczy zrobi flame.

Poza tym. Trzeba najpierw poznać grę, żeby werbować 80 osób do gildi. Dla mnie jest to przeginka troszku , zwłaszcza, że te 80 osób jest w gildi nie potrzebnych.

Najprawdopodobniej wybiorę server na którym przez kilka tygodni będę biegał sam, żeby poznać o co chodzi w grze, bo pchać się w gildie w której jest 80 ppl jest totalnie bezsensu, nie mając totalnie doświadczenia w grze. Poza tym, mój znajomy powiedział zajebiste zdanie kiedyś, oczywiście nie ujmując nic nikomu. "Nie bierz do gildi polaków, bo zawsze rozpierdolą coś"

fajnych masz znajomych
rownie dobrze to samo mozna powiedziec o kazdej innej nacji
jest takie przyslowie "wszedzie dobrze gdzie nas nie ma" Oczywiscie to sa mity bo wszystko zalezy od ludzi i wcale nie uwazam zeby Polacy jakos sie wyrozniali wsrod innych narodowosci. Wszedzie jest tak samo.

Wypraszam sobie. Niektorzy z tych 18 latkow sa bardziej dojrzalsi od 2 latkow, wiec wiek >18 nie ma tutaj nic do rzeczy. Sam latek mam 20 i wcale nie czuje sie gorszy od starszych graczy, wiec ten argument do mnie nie przemawia. Poza tym, wole grac na Snowbourn z jednego wzgledu: Nie jest to serwer hiszpanskiego community, jak zostalo nieoficjalnie ogloszone na oficjalnym forum LOTRO.

PS: To, ze mamy w swych szeregach 75 graczy, nie znaczy ze sa to przypadkowo brani gracze. Dlatego, radze najpierw zalogowac sie, wstapic a potem osadzac.

Ale zaraz, Panowie nie wjeżdżam w nikogo, weźcie na chill wrzućcie .

Wydaje mi się, że ten temat ma służyć organizacji czegoś na evernight, a nie dyskusji, czemu nie chcę grać na snowburn Nie twierdzę, że na snowburn jest źle, po prostu wybiorę evernight ze względu na znajomych i na moje "widzi mi się". Hiszpańskie community mi nie przeszkadza kompletnie.

Chłopaki zluzujcie. Nie ma się o co obrażać. Nie ma też po co rozpoczynać jakiegoś flame'u. Kolega raczej nie miał nic złego na myśli.

no pojechales ostro... po wszystkich Polakach
Sobtainer, wszedzie mozna spotkac "crazy ppl".. np. ostatnio chcial do nas dojsc koles o nicku Kurwok, tlumaczyl sie ze to po slasku znaczy jakas kaczka hehehehehehehe

Nie spotkalem nikogo mowiacego po hiszpansku, bynajmniej do mnie albo na chacie... Co do polakow - prawda jest taka ze wszystkie masowki, i regionalne gildie ssaja. Aktualnie wiekszosc polakow ktorych znam na evernight jest ok i chetnie bylbym z nimi w gildii, dlatego zreszta zalozylem ten topic, gdyby nie to bylbym pewnie ostatnim ktory by chcial grac w pl gildii.

Inna sprawa ze nie uwazam by gildia musiala byc tylko dla polakow, jak dla mnie moglibyscie nawet francuzow invitowac, tak dlugo jak byliby to ok ludzie, zreszta pierwszego lepszego polaka tez bym nie bral ;p
Pozatym calkiem latwo rozpoznac po chwili rozmowy czy osoba bedzie ok czy nie ;p niektorzy emituja swego rodzaju aure ;)

p.s. mam w dupie snowbourn i mega gildie polaczkow na tym serwerze, zalozylem ten topic by uslyszec zdanie innych, znajomych mi graczy ktorzy akurat graja na evernight ;p

Darujcie se powiekszanie waszego e-peniska w tym topicu ;)

I tak aura właśnie buduje nieraz zdanie o Polakach przynajmniej na serverach WoW . Pamiętny /general w MC by Mroczny Legion.