Ja odpowiem nietypowo:
WoW - może Ci się spodobać. Mi osobiście kompletnie nie przypadło do gustu - kompletnie nie przemawia do mnie grafika i system.

L2 - koreańskie badziewie (jak ja kiedyś mogłem tyle w ragnaroka grać??)

GW - to nie mmo

SWG - ta gra umarła ponad rok temu. Niegdyś fajna, w miarę klimatyczne - obecnie stała się rewelacyjnym badziewiem dla amerykańskich dzieciaków (taki WoW tylko jeszcze sto razy gorsze). Teraz dzieciaki zachwycają się "nowościami", które 1,5 roku temu zostały usunięte.

FFXI - dla mnie bomba, chociaż są momenty, że ma się ochotę wszystko pierdzielnąć i zacząć grać w bierki - szczególnie przy kampieniu po raz n-ty (n należące do przedziału od 5 do 100) w celu zdobycia jednego z must have itemków. Joby możesz zmieniać w każdej chwili, powracać do poprzednich (i przede wszystkim kontynuować od momentu, w którym skończyłeś), mieszać między sobą. Gra oferuje wiele jednak nie przypadnie do gustu ludziom, którzy od pierwszych dni chcieliby mieć wszystko podane na tacy (ciężko tu zarobić wirtualną walutę). Jako jeden z niewielu MMO posiada rozbudowaną linię fabularną. Nie ma podziałów na serwery europejskie, amerykańskie czy japońskie. Wszyscy grają na tych samych (Polacy zebrali się na Ramuhu). Jest to bardziej zaleta niż wada (zawsze znajdziesz kogoś z kim pograsz). Nie da się w to jednak grać solo. Tutaj praktycznie do wszystkiego musisz zebrać drużynę.

VG - gra prawie fajna. Z tym wyjątkiem, że zrobiona przez specjalistów podległych pod SOE. Po rewelacji jaką było NGE w SWG do SOE straciłem całkowicie zaufanie. Obecnie gra jest strasznie zabugowana, a silnik wciąż jest niedopracowany (ogromne wymagania, na średnim sprzęcie gra wygląda dużo gorzej niż inne produkcje). Z zalet - w miarę przemyślany crafting, rozbudowany świat, ogromny wybór mountów. Gra ciągle się rozwija - czasami w dobrym, czasami w złym kierunku (bardziej jednak w dobrym). Tak jak jednak już ktoś wspomniał - SOE pod natłokiem bugów w pewnym momencie może zrobić z tej gry gówno dokładnie tak samo jak zrobili to z SWG.

LOTRO - straszne badziewie. taki bardzo uproszczony WoW w dobrze rozreklamowanym świecie. O tej grze mógłbym pisać tylko wiele złego. Wprawdzie odczucia tylko i wyłącznie na podstawie bety, ale kwietniowa USA beta była już na oprogramowaniu "finalnym". Istnieje jakaś tam ścieżka fabularna... Tylko, że spotykamy się w niej z drużyną pierdzieli. Jest to przeogromna wada - umieszczać rozgrywkę w czasach wojny o pierścień i jeszcze umieszczać na drodze graczy bohaterów trylogii Tokiena. Totalnym zaś przegięciem jest... solowanie nazguli przez graczy... Super klimat - nie ma co. Developerzy poszli po najmniejszej linii oporu i zafundowali tanią rozrywkę dla małych smarków, chcących poczuć się niczym Frodo...

AoC - jeśli masz cierpliwość i stać Cię będzie na wymianę sprzętu to możesz zaczekać na ten tytuł. Zapowiada się naprawdę rewelacyjnie. Mroczny świat, wszechobecna zagłada, rozkład i przede wszystkim - raczej nie należąca do najłatwiejszych rozgrywka.

Dodam tylko odnosnie Vanguarda, aktualnie ostatni patch poprawil wydajnosc o jakies 20-25% i mozna spokojnie juz grac na sredniej jakosci kompie, bugi sa ale coraz mniej denerwujace i duzo jest naprawianych czestymi patchami, a crafting i pvp jest swietne i uwazam najlepsze jakie moze byc aktualnie, dyplomacja i crafting to dwie gry w grze i naprawde wciagajace ze czasami ludzie siedza przy crafcie calymi dniami i olewaja expowanie.
LotRO to ladna gierka ale na wiecej jak 2 miesiace to nie ma sensu sie nastawiac bo zemdli kazdego szybko
Czekamy na Conana i Warhammera ale obawiam sie ze te projekty moga zostac zniszczone podobnie jak LotRO, zobaczymy za rok jak to bedzie, narazie sa inne gry dajace duzo zabawy.

Moje propozycje na płatne MMORPG (choć nie do końca) to Guild Wars i Archlord (ten drugi tyko z plotek)

Tak się składa, że żaden z nich nie jest płatny, a GW to nawet MMO nie jest.
Archlord też bardziej przypomina MU niż normalnego MMO.

Platne MMORPG wedlug mnie, w ktore powinienes zagrac:
Vanguard-crafting i wogole polecam
The saga of ryzom-fajne MMO, w ktorym mozesz zostac kim tylko chcesz. Pelna swoboda, na high lvl expic da sie tylko i wylacznie w party. fajne community, nie ma podzialu na klasy mozesz byc jednoczesnie magiem i melle warriorem i crafterem. Jak mowilem rozwijasz te skille jakie tylko chcesz. Wojny gildi, wojny pomiedzy dwiema wrogimi stronami(kami lub karavane), bitwy przeciwko Kittins krwiozerczym stworzeniom, wielki swiat, 4 rasy, 5 roznych krain(pustynia, las, dzungla, kraina jezior, podziemna kraina). Mozesz wyprobowac trial na www.ryzom.com.

Reszta platnych godnych uwagi MMO juz tu padlo wiec nie bede sie powtarzal.

Edit:
down@
tczewiak ryzom nie stalo sie platne ale bylo platne odkad ogloszono oficjalne wydanie gry.

Te może przeczytaj co napisałem ??
tam jest taki mały nawias w którym pisze coś dla osób tak nie rozgarniętych jak ty....
GW jest MMORPGiem ... podaj mi jeden powód dla którego jest czymś innym...albo przynajmniej powiedz czym jest ... to,że się na samych instantach biega>>??<<

Sami twórcy (ArenaNet) pisała, że to nie jest MMORPG, tylko jak to nazwali CoRPG.

Z GW taki sam mmorpg jak i z diablo...

P.S. Ryzom stało się płatne? oO

Nie wiem, może jestem ślepy, ale ja widzę nawias przy "MMORPG", tak więc zarówno stwierdzenie o tym, że są płatne, jak i że GW to MMO "choć nie do końca" są błędne.
Jak widać, jedynym nie rozgarniętym tutaj jesteś ty.



http://pl.wikipedia.org/wiki/Guild_Wars - szukać więcej?

*) to tylko proba odczytania prawdziwych intencji gracza ff11

szczerze mowiac jest ogromne podobienstwo miedzy GW i D2

zamiast "poczekalni" w D2 mamy miastowe dystrykty, na obu jest brak globalnego serwera, postaci zblizone klimatem szkoda tylko ze nie ma systemu PK ;]

wiec jelsi ktos czekal na Diablo 3d to spokojnie mozna grac w GW

zeby bylo latwiej... GW = cRPG + MultiCoop + tryb arenowy
__________________________________________
co do FFXI sadzac po screenie (zOMG), jesli to proba odczytania prawdziwych intencji gracza jednoczesnie jego/ich "marzenie" to zalecam lykac prozac

bardzo prosze o usuniecie tego postu, thx

embe jeszcze potbs na horyzoncie, w ktorym podoba mi sie naprawde ekonomia, nie ma craftingu jako takiego, tylko full handel i zaleznosc.
no i to pvp na morzu moze byc ciekawe, nie bardzo tylko wiem jak bedzie wygladala walka przy abordazu

tabula rasa to bedzie fps z elementami rpg?
czy jak