ja mysle tez, ze to bedzie w stylu obliviona, poniewaz jeden z tworcow powiedzial, ze "jedni pokochaja nowego F3 a inni znienawidza". Ja mysle, ze bedzie to dobra gra. Chociaz w tym nowym F3 mogliby w koncu zrobic cos z widokiem TPP, bo i w morrowindzie jak i oblivionie byl do niczego. Ja mam nadzieje, ze zadbaja o oprawe audio, te dzwieki jak ze starego gramofonu tworzyly niezly klimat. A takze wolalbym za duzo loading screenow nie ogladac, to mnie glownie denerwowalo w produkcjach Betshedy. To dobra firma, chociaz moze lepiej jakby F3 wpadl w rece tworcow NWN. Ale Betheda moim zdaniem zrobi z tego bardziej mroczna, bardziej realistyczna gre.

hehe gothic 3, ta gra to ma dopiero slabo zoptymalizowany kod.

Niech to zrobia w stylu Morrowinda, a nie Obliviona.Obek to swietna gra, ale po 50 h grania staje w gardle jak za duza landrynka.
Morrowind za to jest niesmiertelna gra z mrocznym klimatem i jednym z najbardziej rozbudowanych swiatow ever.

heh.

No nie wiem, dla mnie Oblivion > Morrowind. To wlasnie w Morrowindzie po jakims czasie strasznie sie... nudzilem. Niby jest co robic itp, ale np. mam gdzies dojsc -> trzymam strzalke do przodu i czytam jakas ksiazke. Nie mowiac o tym ze po jakims czasie nasz bohater jest taki uber ze jeden hit jeden kill. Z drugiej strony, chcieli z tego wybrnac w Oblivionie wzmacniajac potworki wraz z nabijaniem leveli przez gracza... jak dla mnie pomysl kompletnie chybiony. Na arenie masz takie same szanse majac zarowno lvl 1 jak i 50, WTF? Naprawde mam nadzieje ze takiego patentu nie dadza do F3...

No coz, pozyjemy, zobaczymy.

A mi się marzy F3 w stylu KotOR. Świetny turowy system walki w grafice 3D. Wprawdzie nie ma heksów, ale walka straciłaby niewiele uroku. A i przyjemniejsze byłoby dla tych, którym nie do końca przypadł do gustu styl walki z Fallouta.

w morku mozna bylo miec uber sprzet a loading screeny i tak byly dlugie ;p a przemierzanie swiata bylo irytujace, czasami samo dojscie gdzies trwalo godzine...

Nie patrzcie na rozwiazania techniczne tylko na klimat.Hrrr

Tylko zeby docenic klimat to technikalia nie moga nam przeszkadzac. A mi przeszkadzaly kiedy musialem zapier*** 30 minut zeby gdzies tam dojsc. Ale dobra, jesli mowimy o samym i tylko wylacznie klimacie, to moze i Morrowind jest lepszy. Pewno wiaze sie to z tym ze prowincja imperialna znacznie rozni sie od tego co ujrzelismy w Morrowindzie( tj Oblivion lasy, laki, w Morrowindzie pustkowia). I rzeczywiscie jesli chodzi o klimat to Morrowindowi jest blizej do Fallouta...

Np. taki smaczek- burze piaskowe. Calkiem niezle ograniczalo widocznosc, a co ciekawe postac zaslaniala oczy lapa. Znajac Bethesde to do Fallouta wloza troche takich wlasnie smaczkow

http://fallout.bethsoft.com/ - muzyka tutaj bardziej pasuje do G3, nic, pozostaje czekac te 30 dni na teaser na razie.
chociaz nie mialbym nic przeciwko by F3 wygladal tak
http://www.terra-arcanum.com/downloads/ ... meplay.wmv - widok ala izometryczny i fpp
http://www.terra-arcanum.com/gallery/index.php?cat=5 - galeria

Argh, kompletnie niepasująca muzyka, bardziej mi kojarzy się z jakimś heroic fantasy niż postapokaliptycznym światem :/. Jeżeli tak panowie z bethesdy tak łapią klimat fallouta to cienko to widzę.

Został im pewnie jakiś odrzut z Obliviona
A tak poważnie mówiąc, początek jest niezły, potem ma się wrażenie, że gra się w jakiegoś fantasy RPG.

Jak dla mnie myzuka pasuje i jest ok.

no zeby muzuki sie czepiac? no przestancie juz..

fallout bez Armstronga to nie fail dla mne nie fallout

so true.

Jak dla mnie zdecydowanie morrowind>oblivion.
A co do długich odległości wystarczył jakiś porządny czar lewitacji, itemy z premią do szybkości.

imo bg2 > kotor > nwn > nwn2 > morrowind > oblivion.
ale z tego co widze od paru lat niestety devsi maja nas, starych juz ludzi w glebokim powazaniu i opieraja sie na tym co spodoba sie dzieciom w przedziale od 12-18 roku zycia.
widac to i w grach na pc i konsolowych. uswiadczenie turn based rpg na ps2 to juz naprawde nie lada wyczyn, teraz trzeba sie skupiac na klikaniu trojkat, kolko, kwadrat co sekunde.
jesli chodzi o rpg to zawsze bede zwolennikiem turn based rozwiazan, jako real time combat mi nie podchodzi.

A jak dla mnie cała seria The Elder Scrolls to jest Best i nic nie jest w stanie jej przebić

Od Areny poprzez Daggerfalla(BuggerFalla) i Morrowinda po samego władce gier-Obliviona

To nie jest cala seria TES, zostają 2 gry poboczne należące do tej serii:
BattleSpire, Redguard.

uwazaj bo uwierze, ze grales w Arene...

noo to bylo dawno temu.