Wipe and relunch pls!

Niby tak ale to chyba najgorsze co moze byc i nie jest zadnym rozwiazaniem.
Co jesli za miesiac sytuacja sie powtorzy albo bedzie jakas podobna? Nie moga cierpiec zwykli gracze.
Dlatego sytuacja jest ciezka - jedyne rozwiazanie to chyba przesledzenie przeplywu gotowki. Ale co np z krafterem ktory sprzedal sloopa za pare platyn (slyszalem o takich przypadkach)? Zarobil je legalnie. Jest raczej nietykalny.
I tego typu sytuacje beda bardzo ciezkie. Jesli nawet zlikwiduja oszustow to duza czesc gotowki bedzie musiala pozostac na rynku.

Wpisujesz sie w jakas glupia tendencje czepiania sie tej firmy na sile. Problem z farmerami ropieprzajacymi gospadarke gier nie dotyczy wylacznie soe. W wow sa masy taniego golda do kupienia, najlepsze gildie kupuja. W lotro juz zaczal spam przychodzic. Zeby zaczac banowac konta handlarzy zlotem kazda firma potrzebuje troche czasu.

Farmowanie golda tak jak jest to w WoWie a dupowanie to rozniaca i to ogromna.

I tak w WoWie mozna kupic sobie potki na kilka raidow za golda od farmerow - to pare dolcow to ma jakis sens - mozna tez go sobie wyfarmowac w pare godzin - tez ma sens jesli ktos ma czas.
W Vanguardzie sytuacja jest troche odmienna - sprubuj wyfarmowac sobie chociazby platyne. Wszyscy beda zmuszeni niedlugo do kupowania platyny. Nie bedzie innej opcji - w Wowie jest.
W Wowie farmerzy dostarczaja czesc matow na ah - rynek sie kreci. W zasadzie sa jego czescia. W Vangardzie dupuja golda i tylko tyle.

Tutaj watek przedstawiajacy w po czesci rozwoj sytuacji:
http://vnboards.ign.com/vanguard_saga_o ... 2627630/p1

I tak wpisuje sie w glupia tendencje czepiania sie tej firmy. Po czesci jest to spowodowane opiniami ludzi i doswiadczeniem wlasnym. Jakos nie widze wielkich sukcesow tej firmy w dziedzinie mmorpg. Sam pomysl wydania Vanguarda mysle ze uderzyl najbardziej w ich wlasny produkt jakim jest EQ2.
Sam marketing tej gry tez nie powala. Ogolnie ta firma nie powala.

I tak uwazam ze ta firma potrafi jedynie spierdolic dobre rzeczy. Moze to nie ich wina tylko jakiejs klatwy rzuconej na prezesa przez cyganke ktora potracil ramieniem na ulicy. Chuj wie tak czy inaczej kazdy ich produkt w dziedzinie mmorpg konczy zle.

Gra ma potencjal jest zajebista ale spierdolili ja ostatnio - i to nie byl wujek Staszek..

Plat farmers to poprostu inflacja. Period.

W Vanguardzie sytuacja jest troche odmienna - sprubuj wyfarmowac sobie chociazby platyne. Wszyscy beda zmuszeni niedlugo do kupowania platyny. Nie bedzie innej opcji - w Wowie jest.

bzdura
ja mam w tej chwili ok 2p i nie mam czego za to kupic - po prostu najlepszy stuff wogole nie pokazuje sie na markecie

W VG sa 3 sposoby pozyskiwania towaru - z questow, bossow i craftingu.
Kazda z tych drog oferuje sprzet porownywalny (z bossow jest nieznacznie slabszy ale te 5 czy 10 dps roznicy nie gimpuje postaci).

Do zyskania sprzetu z questow potrzeba dobrej gildii (random grupy na wyzszych levelach praktycznie nie egzystuja).
Sprzet z bosow to farming solo/duo albo mozna kupic.
Sprzet z craftu mozna kupic ale najczesciej tylko w obrebie gildii (u nas przynajmniej jest tak, ze jesli gosc wyprodukuje cos dobrego to najpierw my mozemy to kupic a dopiero jesli nikt tego nie chce to wedruje to na market).

Anyway zakup platyny moze imponowac na niskich levelach ale high end stuffu sie po prostu za to nie kupi.

No tak, wszystko ladnie i pieknie, ale w WoW jak sam zarobilem kilka tysiecy golda to bylem z tego dumny i wiedzialem ze blizz pilnuje zeby nie bylo dewaluacji itp, a farmerzy w WoW to armia roboli i odwalaja ciezka robote za nas
W Vanguardzie uzbieralem na 20lvl 5golda i sie cieszylem, ale jak widze ze za 1,50$ mozna miec 100golda to poprostu sie zastanowilem i jakos nie mam motywacji by grac bo stalo sie to malo zabawne.
Co do Sony to nie ma co ich bronic, rozwalili SWG i walcza sami ze soba, brak reklamy robi swoje, zreszta wystarczy sie zapytac ludzi co wiedza o Vanguardzie to tylko ze tam sa bugi i wymaga mocnego sprzetu.
Ludzie szukaja takiej gry, a malo kto do niej trafia, nie mam pojecia dlaczego Sony dziala tak beznadziejnie.
Mam nadzieje ze Vanguard wyjdzie na prosta bo ta gra ma potencjal, a na dzien dzisiejszy oferuje wiecej niz zapowiadane warhammery i conany.

no pewnie mozna tez gotowe konto kupic z 50 lev postacia i od tego zaczac "przygode" z VG tylko po co
IMO podstawa gier MMO jest to, ze starasz sie sam na wszystko zapracowac
rozumiem kupowanie golda, powerleveling jesli ktos np. chce pominac totalnie PvM i nastawic sie na PvP
tyle ze w VG najlepsze PvP jest ok 20-30 lev a im dalej tym jest gorzej bo coraz mniej ludzi jest w Twoim level range wiec w tej grze PL albo kupno kasy sie po prostu mija z celem

najpierw sproboj posiasc wiedze na temat danej gry a potem pisz
SWG nie zostalo rozwalone bezposrednio przez SoE tylko przez Lucasa ktory porobil mase zmian ktore pociagnely jak reakcja lancuchowa inne
czasy swietnosci SWG to wlasnie czasy kiedy lejce trzymalo Sony
SWG zdechlo przez Lucasa ktorego tak strasznie chcieli gracze

W Vanguard jest do tych sposobow co wymienil karol , drop z graczy w pvp 15% gold noszonego przy sobie , w WoW tego nie ma , jedyny sposob zeby ukrasc komus gold to scam , wysoce idiotyczny dodam skoro mechanika gry do tego zmusza to sie niewiele poradzi .

Kupowanie gold / pleveling postaci byl sensowny w L2 gdzie pvm bylo nudne i sprowadzalo sie do klepania monsterkow w celu osiagniecia zabawy w endgame . Gra jest mloda , rynek jest mlody i gold nie ma sily nabywczej , do tego handel w mmorgp to barter w czystej postaci , mozna placic za full plate rybami z targu jak chcesz i znajdziesz nabywce

No wszystko ladnie i pieknie, ale ja w Vanguard stawiam na crafting i pvp, obie rzeczy dostaja w dupe w momencie jak mozna dupowac golda i rynek jest zasypany goldem, ktory nie zdobywa sie na zasadzie farmienia w grze.
Nie podoba mi sie to ze miesiac uczciwej gry zostal nagle przeliczony na realna kase i jest wart kilka centow, niech zrobia sklepik z goldem i itemami, a nie pozwalac na dupowanie golda w platnej grze.
Czytajcie oficjalne forum Vanguarda.

Czytamy.
Ale oprocz tego gramy tez w ta gierke i jakos nie moge odczuc w grze tego o czym placza na boardach.

A tak z ciekawosci - jaki masz nick postaci?

Cale szczescie ze to mmorpg i z doswiadczenia wiem, ze tam, gdzie gold traci na wartosci powstaje alternatywna waluta.

Jest to moj pierwszy post na tym forum tak wiec witam wszystkich.


Nie wiem jak wyglada sytuacja na team-pvp i pve serwerach ale na Tharridonie inflacja wzrosla do ponad 700%. W ktoryms z tematow napisales ze kupiles matsy na najprostsza lodke za 10g. U nas matsy te kosztuja od 75 do 100g (matsy na caravele ~5p). Ceny materialow do housingu tez odpowiednio wzrosly. Tak wiec placz na forach Vanguarda jest moim zdaniem bardzo uzasadniony. Ani ja ani zaden z moich znajomych nie dupuje golda, wiec przy obecnych cenach mozemy sie z tymi aspektami gry na razie pozegnac. Nie ukrywam ze jest to bardzo frustrujace.

czy my sie znamy borco?

pogadajmy na PM

Jako ciekawostke moge dodac, ze Tharridon jako jedyny server ffa jest narazony na dodatkowe exploity zwiazane z systemem pvp; i tak np: pare dni temu usunieto bug, ktory pozwalal na lvlowanie poprzez pvp (paredziesiat poziomow dziennie) zawieszajac przy tym ponad 100 kont. Tak wiec nagly przyplyw zdupowanej platyny rowniez moze miec swoje zrodlo w jakims pvp exploicie.

Dlatego przestalem grac bo pozostalo mi tylko lvlowanie, a jak chce miec statek czy dom to musze kupic golda za $ lub ciagnac crafting wysoko zeby robic cos super na handel, ale to zmniejsza fun z gry do minimum, a taki craft staje sie poprostu nudny.
Cala mechanika gry jest tak zrobiona ze ekonomia w grze trzyma sie calkiem dobrze, ale jak wprowadzili nerf dla craftu ( boe itemki craftowane ) to juz byl spory cios, a teraz to zalewanie gry goldem nie z farmienia tylko z exploitow dobija gre.
Jesli nie zrobia cos z dupowaniem golda to nie wracam do gry, swiat sie nie zawali ale widze ze podobnie zrobilo wielu graczy, wiec podziekujmy Sony ponownie.
Najgorsze jest to ze nie mam pojecia jak mozna naprawic taka sytuacje, wipe serwow kara niewinnych graczy, zalatanie exploita pozostawia mase golda na rynku, a dziwie sie bo mozna bylo zareagowac po pierwszych raportach od graczy, wylaczyc serwery, sprawdzic logi, pokasowac konta, zalatac dziure i juz, ale nie oni wola jakies pierduly fixowac.

Problem takich ludzi jak Ty polega na tym, ze oni wszystko chca kupic i kompletnie nie kumaja, ze w grach mmo liczy sie kooperacja.
Materialy na statek za 30g? Za co Ty chcesz zaplacic te 30g?
Za 5 szt broni 21 lev rare z ktorej deconu wyciagniesz 5 arida (zakladajac ze nie dostaniesz nic z harwestujac dry timber co zaklada jakis wykatkowy niefart bo z nowym drop rate mozna przy okazji wyciagnac kilka UR a nie R matsow)?
Za 8-9 stackow dry timber ktore mozna zebrac w jeden wieczor z kolega ktory ma ten typ harwestingu?
Chcesz zaplacic 5g za kazdy element potrzebny do statku od blacksmitha albo tailora zdajac sobie sprawe ze ich to kosztuje max 20s?

Sorka ale to dla mnie jakis calkowity sci-fi - tak jakbys gral w ta gre XX tygodni i nie zaprzyjaznil sie z nikim kto craftuje i moze wyswiadczyc ci drobna uprzejmosc.

Rozumiem ze niektorzy rzucaja na rynku ceny zaporowe liczac ze zawsze znajdzie sie idiota ktory to kupic (sam tez tak robie - w kilkadziesiat minut wystukalem 10 heroic itemow 21lev w liceum i wystawilem po 5g - nawet sie pare juz sprzedalo) ale to nie znaczy ze Ty musisz byc tym idiota.
Nawet w najbardziej porypanej gildii ludzie swiadcza sobie jakis absolutnie podstawowe przyslugi bo maja swiadomosc ze jesli dzis nie pomoga troche tobie to jutro ty nie pomozesz im.

Ja bym rzekł platyny, tysiące platyn. Szkoda, naprawde szkoda...

Poruszyles wlasnie kolejny problem, czyli crafterow, ktorzy jak wiesz odchodza z gry i to masowo, zaczyna brakowac ludzi co moga robic skladniki i dlatego ceny ida do gory ale to nie jest powod tak wielkiej inflacji.
Trudno grac przyjemnoscia nie ogladajac sie na innych, to jest gra mmorpg, wiec nie da sie zamknac w malej gildii czy w malej grupie znajomych, jest rywalizacja i to sprawia przyjemnosc, a jak widzisz ze ktos szasta goldem i ma wszystko co chce bez wysilku to gra zmienia sie w jakis free H&S koreanski.

IMO caly problem polega na tym, ze sam gold niewiele komus da bo jak sam zauwazyles T5 crafterow jest niewielu i problemem jest nie tyle ilosc gotowki tylko to, zeby gosc byl sklonny Ci cos zrobic i sprzedac.
Zreszta o tej masie gotowki na rynku slysze tylko z boardow. Na Fredku wisza ciagle zbroje rare T4 medium i dropowane 52+ rare za 8-12 golda i jakos sie nie sprzedaja od > 2 tygodni.
A przeciez ponoc co druga osoba na serwerze zdupowala sobie kase i teraz po prostu setki i tysiace platyn po prostu leza na ulicy wiec taki towar powinien znikac z polki natychmiast po tym, jak sie pojawi.

IMO dupowanie kasy dotknelo KAZDA gre online bo przy takim stopniu komplikacji nie ma sily - predzej czy pozniej sie trafi jakis krytyczny bug (w samej ultimie online bylo chyba z 6 bugow na dupowanie kasy przez te 4 lata ktore w nia gralem).
Nie dam glowy ale nie pamietam tez zeby ktorykolwiek z wydawcow gier mmo przyznal sie ze taki bug byl - po prostu usuwali go, banowali tych ktorych zlapali i udawali ze sprawy nie bylo.

IMO problemem VG nie jest dupe ktore go dotknelo tylko nietypowosc samej gry (jest dosc skomplikowana - zalapanie wielu niuansow jest ponad mozliwosci sporej czesci graczy), brak sensownego contentu dla 50lev graczy (z dzialki adventuringu masz do wyboru albo farma frakcji pod questy albo farma shadowsow/orderu w Angram czy Tursh) i wreszcie - LOTR.

Czas pokaze czy ta gra skonczy jak shadowbane czy devsi zdaza z wprowadzeniem takiego rozwiazania PvM/PvP ktorym sie bedzie mozna bawic przez kolejne lata.
Anyway jedna sprawe definitywnie przerypali juz na samym poczatku i raczej sie nie da tego nadrobic. Mnie do tej gry ciagnal bardzo fellowship bo mialo byc tak, ze wreszcie bede mogl pograc "w stalym skadzie" i team sie nam nie "rozjedzie" z tego powodu ze jeden moze poswiecic na granie 2 godzinny dziennie a drugi siedzi po 10-12.
Wyszlo inaczej i tego systemu sharowania XP z ludzmi bedacymi offline nie ma. A szkoda bo to byla naprawde swietna idea.