Przepraszam bardzo a to ktoś Ci ma pomagać robić CoPa bo ty nowy jesteś ? Nie możesz zebrać 5ciu innych nowych osób i zrobić ? Niekoniecznie nowych po prostu takich które potrzebują. My robiliśmy CoPa ze Zjawką która levelowała pomiędzy misjami ^^: Dało się kiedyś da się i teraz. Jak przeglądałem ostatnio screeny i widziałem w czym walczyliśmy to naprawdę nie był to rewelacyjny sprzęt a teraz ludzie mają dostęp do naprawdę porządnego equipu. No ale cóż - za trudne...

Mi się wydaje, że ułatwiają żeby gracze do WoWa nie szli, a nawet paru przeszło do nich by spróbować czegoś mocniejszego. (dzizas w WoWie nie trzba nawet odsypiać bo sie regenerujesz cały czas:P)

SE właśnie powiedziało wszystkim graczom, którzy wcześniej przeszli CoP'a: pier*** się, mamy was głęboko w du***, zależy nam na graczach lubujących się w granie na difficulty easy...
Z resztą to już nie pierwszy raz, kiedy udowadniają, że gracze, którzy budowali community tej gry nic dla nich nie znaczą.
Jednak, jak widać, marchewka jest wystarczająco smaczna, żeby nie czuć kija ;p

Gal a to takim wielkim problem jest raz na ruski rok wybrać się na jakiegoś eventa z nowymi? Ja skończyłem Promy i nie widzę problemu pomoc tym którzy jeszcze ich nie zrobili. W końcu ta gra opiera się na pomocy, a rok temu miałem naprawde duży problem żeby uzyskać pomoc (osoby które mi pomogły mogę policzyć dosłownie na palcach jednej ręki, za co serdecznie im dziękuję)

Oni się już zebrali i zrobili.
Jednak copy to rzeczywiście był problem obecnie. Teraz nie przybywa tylu nowych co kiedyś więc ciężej się zebrać w te 6 osób, które by tego potrzebowały. Do tego dochodzą różne /emo, dramy i sytuacje losowe. Efekt jest taki, że CoP'a robi się z shouta na zasadzie "może się uda". Z tego co widzę to ułatwili tylko część misji więc chyba nie ma aż tak wielkiego nerfa by robić z tego powodu dramę?

stawiam na znerfowanie w najblizszym czasie najlepszej walki w historii CoP-a


AIRSHIPa ...... pewnie zwieksza czas do 2 h <> pierdolna jakis SAVE CRYSTAL pomiedzy walkami .... albo po prostu znerfuja omege i ultime ......


żałosne naprawde ...ale GAL < RHA .... pierdolic to ! MY mielismy radoche 100% ze zrobienia / skonczenia tych ULTRA trudnych ??:) misji ... przynajmniej ja mialem .


Nowi tego nie odczuja i tyle .

Dokladnie. Trzeba sie cieszyc ze moglismy to robic na normalnym poziomie. Slabych walk sie wcale nie pamieta. Te do ktorych trzeba podchodzic pare razy dlugo zostaja w pamieci.

W FFXI zostaly dwie hardcorowe rzeczy: relic i maat cap (z tym ze maat cap dzis o wiele latwiej zrobic).

Dokładnie Coldee satysfakcji ze zrobienia CoPa przed nerfem nikt mi nie odbierze, tak samo jak wygranie ZM8 w statiku lvl 67 będę pamiętał pewnie długo po tym jak przestanę grać w FFXI. A tacy nowi to ciekawe co dla nich jest wyzwaniem, chyba dojście do Delkfutt Tower na Qufim w nocy z jednym silent oilem bez śmierci po drodze

Nie wiem o co chodzi z tą pomoca z CoPem- tak jakby to była nasza wina, że zrobiliśmy to szybciej i jesteśmy zobowiązani do pomocy? Nie wydaje mi się aby to była jakaś konieczność z naszej strony, wręcz przeciwnie chyba, że ktoś ma miejsce na cap 30, 40, 50 i 60 sprzęt i podbudowuje go fakt, że robi za niańkę- wtedy rozumiem.

Są fabuły miast, jest Zilart, jest CoP i tak dalej. Napalacie się na CoPa jak pewnie nie zrobiliście rank 10 w swoim mieście, nie skończyliście ZM...
To wszystko są ławiejsze rzeczy od CoPa (choć teraz pewnie już nie) ba, kolejność fabularna aby się nie pogubić wymaga aby to robić tak jak dodatki były wydawane.

No, chyba że ktoś gra na zasadzie "ciach ciach, przeczytać w necie co dalej, klik klik klik byle szybciej przez cutscene, ciach ciach..." to gratuluje bezmyślności.

Do niczego was nie zobowiązuje ale jak widać: pomożesz będzie bonus. Faktem jest że zebranie ekipy jest ciężkie.

zebranie ekipy jest tylko dlatego ciężkie bo większość woli iść spać, na piwo, do dziewczyny itd. pisząc/mówiąc że wszystko inne jest ważniejsze od FFXI a NAJLEPSZY ring który jest gwarantowanym 'dropem' po zabawie w CoP jest dla wielu za małą zachętą żeby poświęcać kilka dni czy tygodni w realu żeby go zdobyć, ale pomoc od uberów którzy kiedyś POŚWIĘCALI real żeby zrobić CoP pewnie by ludzie od ręki wzięli zmuszając uberów do PONOWNEGO poświęcania reala, na szczęście CoP nadal jest hardcorem w którym każdy dostaje niemiłosiernie w d*** i ja nie widzę żadnej taryfy ulgowej dla nikogo, mogą sobie nerfować a i tak wszystko zależy od rozkładu jobów, taktyki i właściwej oceny sytuacji

Ja nie skończyłem jeszcze CoP-a, ale cholera, zrobienie mammetów 1/1 czy Diabolosa bez drk i też 1/1, cholera te walki zabierały mnóstwo czasu (wszyscy mieliśmy icarus wing's, hi-potiony, magowie i pld także hi-ethery, nie liczyliśmy, że magowie zdążą nas uleczyć, tylko sami to robiliśmy) czy pokonanie Ouryu za 13 razem!!!! Ile ja expu straciłem na CoP misjach >< Do niektórych podchodziłem kilkanaście razy... a teraz, dadzą wszystkim kopa w dupę :/ Żałuję, że nie skończyłem CoP-a wtedy gdy Rha czy Coldee, gdzie miałbym satysfakcję z przejścia najtrudniejszych misji w grze :/ Znając życie, jeszcze w tym tygodniu pewnie znerfują Snolla i dość ciężka walka będzie dla nas za łatwa >< Jebać S-E!!!

Wiecie co - płaczecie jak małe dziewczynki, które zobaczyły, że ich koleżanki mają lepsze lalki...

Wszyscy ludzie, którzy chcieli zrobić CoPa go zrobili - teraz SE daje szansę tym, którzy nie grają tak dobrze - i bardzo dobrze! Nie róbcie z tego jakiegoś dramatu "ojej - ja się tyle narobiłem - a teraz inni dostaną to łatwiej".

Tak jak Rha pisał w jednym postów - dla każdego z nas (którzy robili CoPa) była to super zabawa i przygoda (ROCZNA! ) i nikt tego nie zabierze. Ale jak teraz są robione ułatwienia dla innych graczy - niech będą i niech inni też mają zabawę (łatwiejszą - ale WHO CARES???)

nie wiem jaki CoP byl wczesniej-jak wy go robiliscie.
Ja podeszlem do tego raz i bylo smiesznie latwo.Fakt ze mielismy wipe na koncu, ale cale przebijanie sie do BC bylo az za latwe.Boss tez by byl jakby ktos poty wzial ze soba.
moze SE chcialo zeby BST mogl solowac CoP´a

Nie porownujcie trudnosci CoPa do Promow ludzie...

Pozatym CoP zawsze był łatwy jeśli ludzie chcą robic ... a nie jak niektórzy olewają na całej linii

Dokładnie, muszę powiedzieć, że Walki w CoPie zawsze były banalne, no może zanim były znane strategie i ktos przechodził to jako pierwszy. Problemem było zawsze umówienie się i ja Wam powiem, że to Wy mieliście łatwiej a nie nowi gracze bo dla nich to nadal będzie problem a jak ktoś miał static dobrych graczy to i tak wszystko było latwe. Ja Barteliusem bylem w staticku sprzet mialem przecietny walki mialem nie nerfowane a i tak bylo latwo, problem jest teraz jak jestem w polowie three path i umawialem sie juz z 10 statickami 10 osobami i zawsze albo mnie olewali i robili np w weekend kiedy pracuje albo np Gubian z ktorym mialem isc do pso'xia nie pojawia sie od 3 tygodni.... Cieszcie sie ze mieliscie staticki bo wlasnie nowi gracze maja ciezko bo jak wy robiliscie to graczy ktorzy to potrzebowali w samym CC bylo od zajebania, a teraz nowi gracze albo sa z miejsca w jakis LS w ktorych probuja sie organizowac w ramach tego LS albo maja pomoc od kolegow. No i ostatnia sprawa nie kazdy ma taki zmysl organizacyjny jak Rha czy Gal czy Opi. Na koniec jeszcze powiem, że dla mnie łatwo jest grać WHM np. a dla niektórych to był koszmar z którym męczyli się kilka miesięcy albo dla mnie nie jest problemem natrzaskać merity w kilka miechów dla innych jest. Każdy ma talent do czegoś innego, a spojrz Rha btw z kim byles w staticku, prawie wszyscy z tego staticka to uber gracze, a wez sie teraz postaw na miejscu nowego gracza ktory robi to z shouta np. znajduje ludzi tylko kurw* ma tego farta ze polowa z nich to powerlvl pokolenie i teraz rob coskolwiek z nimi, jak to nie ma pojecia o niczym. Uwierz mi teraz jakbym byl nowym i zaczynal grac to naprwde musialbym sie pochlastac zeby znalezc 5 dobrych nowych graczy chetnych do statica. Eh rozpisalem sie bez ladu i skladu.... w skrocie -> Kiedys o static bylo znacznie latwiej bo wszyscy Copa potrzebowali + nie bylo zadnego powerlvl wiec wiekszosc osob dobrze grala, teraz CoPa potrzebuje znacznie mniej osob a 80% z tych co potrzebuja do powerlvl pokolenie ktore jak by te walki nie byly latwe i znerfowane to i tak padna jak muchy.

No halo... jako czlonek najdluzej dzialajacego i pierwszego CoPowego, polskiego statica zaraz walne mega foche

uber equip???

nigdy nie kupowalam specjalnego sprzetu na CoPa - walki robilam w tym w czym expilam na co dzien...

no coz... od razu widac kto potrafi zarobic kase na normalny equip w grze a komu wydaje sie to uber equipem...

Xav - wy jestescie legenda

fajne wspomnienia
jak do Was dałączyłam to mialam WARka na 20 levelu? pamietam levelowanie do 30 w tydzien zeby Stok mnie wzial do CoP statica potem zwariowane exp party do 40 zeby miec WArka na minoska (pewnie kazdy pamieta to party z 5 wipami w jeden wieczor ) potem levelowanie NINa na poszczegolne cap walki, szybko zeby reszta nie musiała czekac zbyt dlugo - Opi, Gal, Blue, Stok mieli 75 levele - ja nie wiem jedno - ja nigdy CoPa nie zapomne zwlaszcza Snolla - walk co 2 godizny od 18 do 2 w nocy nam pozostana fantastyczne wspomnienia a dla ludzi ktorzy teraz beda robic CoPa bedzie to tylko kilka walk... nic wiecej, my sie dobrze bawilismy wymyslajac strategie i tego nikt nam nie odbierze

Nasz "legendarny" statik doprowadził do tego, że każdy z nas będzie żył conajmniej 10 lat krócej