Bartelius napisał(a):
Dla mnie wszystko jasne ale co jesli po pierwszym podejsciu nic nie pasuje po drugim tez nie
![:)](./images/smilies/icon_smile.gif)
np. kolejnosc prawidlowa to:
Rha > Desh > Veji > Kalcia > Drac.
1 podejcie Desh > Veji > Drac > Rha > Kalcia
2 podejscie Veji > Kalcia > Desh > Drac > Rha
3 podejcie Kalcia > Drac > Rha > Veji > Desh
Edit : w sumie kazda osoba moze byc tylko na 1 z miejsc wiec jeszcze jedna proba i wiadomo kto jest gdzie, czyli maks 4 proby i wiadomo
Czekam na opinie Vejiego
![:)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Podalem nie tylko przyklad, ale i metodologie
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Twoje podejscie jest nieco chaotyczne. Wiec bardziej lopatologicznie:
Veji - 1 (x) > 5 (x) > 4 (x) > 3 (x) > 2 (o)
Kalc - 2 (x) > 1 (x) > 5 (x) > 4 (x) > 3 (o)
Rhae - 3 (x) > 2 (x) > 1 (x) > 5 (x) > 4 (o)
Desh - 4 (x) > 3 (x) > 2 (x) > 1 (x) > 5 (o)
Drac - 5 (x) > 4 (x) > 3 (x) > 2 (x) > 1 (o)
Kazda osoba w kolejnej probie posuwa sie o jedno miejsce, chyba ze jej lampa zadziala, wtedy sie ja pomija. Po 4. probie juz wszystko wiadomo. Ja nie jestem 1, 5, 4 ani 3, wiec musze byc 2; podobnie z reszta. Napisalem ze potrzebne sa 3 proby bo w praktyce trzeba miec cholernego niefarta zeby po 3. probie nic sie nie palilo
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
ale matematycznie to prawda, po 4. probie znana jest juz kolejnosc.
Niewatpliwe STUN sie przydaje na Nyzulach, ale nie jest jakis niezbedny. Z reszta - MNK ze swoim delayem tak napierdala ze kazdy czar interruptnie
![:)](./images/smilies/icon_smile.gif)