Dana napisał(a):
Polska mentalność. Jak strajkują w szpitalu gdzie MI nie przeszkadzają, to ich popieram (Oczywiście wisi MI to że setki ludzi stoją w kolejkach i im się to nie podoba, JA tam nie stoję więc jest git). Ale jak tylko MI wejdą w paradę to przestaję ich popierać, a dodatkowo spalę ich przy pierwszej okazji.
Tru. Nie wiem czy polska, ale na pewno moja. Sporo ludzi popiera ich nawet pomimo tego ze musieli w korku stac. Ja nie mam zamiaru.
Nie pojde i nie zrobie mu kupy do gabinetu, bo malo zarabiam.
Poza tym to w ogole jestem za tym, zeby sie zwolnili z pracy, sluzba zdrowia upadnie i trzeba bedzie ja sprywatyzowac. Moja firma nie dosc, ze co miesiac placi za mnie zlodziejski ZUS to jeszcze oplaca prywatna klinike dla pracownikow, bo realia sa takie, ze nikt przy zdrowych zmyslach nie zapisze sie do panstwowego specjalisty. Przy prywatnej sluzbie zdrowia bedzie placic tylko jedna stawke, a reszte odda mi - lepiej spozytkuje te pieniadze.
ps. ZUS jak dla mnie tez moglby nie istniec, bo odkladam kase na emeryture w trzech innych filarach jeszcze.