Wszystko jest względne, jeśli gramy w przykładowym 5v5 z line up'em: Warlock Warlock Rogue SPriest Paladin (Że przytocze ostatnimi czasy sławny Feel The Pain), to wiadomo ze jako SPriest nie mozemy sobie pozwolić na nic innego poza heavy resilience i stamina pvp set + items + gems + enchs. Natomiast rogue w tej chwili ubiera full pvp AP i Crit set, bo wie, ze w 9 na 10 przypadków i tak będzie piątym a w najlepszym wypadku czwartym celem, nikt go nie będzie ruszał do puki nie obada że ów rogue jest miękki jak chleb, lub tak nie wyjdzie, ze bedzie jedynym dostępnym celem.
Natomiast w line up'ie: Warior Warior Rogue Paladin Shaman sprawa ma się zupełnie inaczej, nigdy nie wyjde na arene bez conajmniej dużych pokładów staminy i resilience.
</whine mode on>Gdzie jest pies pogrzebany, to tu, że gracze stricte pve, nie mają problemów z założeniem teamu i szybkim zassaniem sprzętu pvp (chyba, że sie żyje na takim zadupiu jak Vindication, dzieńdobry, gdzie bg jest co 45 min, w porywach co 30
). Z graczami pvp, sprawa wygląda zupełnie odwrotnie, generalnie ze swoim 5/5 gladiator i pvp weapons, gems, maja szczescie jesli dostana inva od gildii ktora zaczyna ssc i magtheridona, bo rogue pve w blue secie bedzie miał wiecej AP i Crit, zasysał jedynie bronią którą można zresztą mieć z areny jadąć przez cały sezon na 1300
I gdzie tu sprawiedliwość </whine mode off> ?