Wiedzę ze sc sie zmiania... czesc starych graczy odeszla, czesc zostala a i pojawili sie nowi...
ostatnio rzadko (w sumie wcale) nie udzielam sie na sc - jedyne co robie to czytam... czytam i tak jakos mnie do refleksji za... bralo? no niewazne - tak czy wspak, widze ze cos klimacik narazie upadl
nie mowie ze to wina tego, ze np zapomniano juz o tym dziale (tfu - temacie)... no, to ja tak zarzuce cos od siebie i namawiam do oddania rowniez czegos z siebie (glownie chodzi mi o tych nowych graczy tudziez tych, ktorzy dopiero od niedawna 'odkryli' 4um)
no wilczq, licze na ciebie
==========================================
*Lilith i przeklęte dzieci*
Ty jedna, co smaku mądrości zaznałaś,
Czemóż on Cię skazał, o czemuż Cię wygnał?!?
Zbudź się, proszę, zbyt długo już śniłaś,
Tor ludzki już się kończy, do tej pory gnał...
Przeklęte my dzieci Adama,
Świat ten za mały jest dla nas,
Z letargu powstaje Pierwsza Dama,
Nareszcie przychodzi końca czas.
Czterej jeżdżcy już dawno wyruszyli,
Żyć będą, żyją i wśród nas żyli.
Pierwszy na złotym pędzi rumaku,
Niepozorny nieczujnemu wzroku,
Człowiek żadnej w nim zguby nie widzi,
On z ludzkiej głupoty najbardziej sobie szydzi.
Drugi z całym orszakiem wędruje,
Lgną do niego wszystkie i łotry i zbóje,
Rozdaje on im berła, a także korony,
Wszystkich jednak zeżrą czas bądź zrobią to wrony.
Jeżdziec, co trzeci wyruszył,
Świat najbardziej w ofiarach wykruszył;
Samotny na początku krzyż chwycił do ręki,
Fanatykom ukazał wszystkie jego wdzięki.
Ostatni najpotężniejszy broń obnażył w boju,
Choć nigdy nie stanął naprzecwko woju,
A przynajmniej nie w żadnym uczciwym pojedynku,
Dopuszcza się natomiast podłego uczynu,
Kradnie serca, rozbija je i łamie,
Atakuje znienacka i każdego okłamie.
Lilith! Pani ma, przyzywam Cię!
Poszę przybądź i obejmij mnie,
Niech w twych ramionach utoną smutki,
Niechaj mój żywot się zakończy krótki.
Błogosławiona Damo o oczach srebrzystych,
Pełnych naraz, a zarazem pustych,
Mądrości nieskończonej i takiej też potęgi,
Nareszcie się kończą wszystkie moje męki.