hih... na krotki czas przestaje sie na forum wchodzic i juz sie jest 2 strony do tylu
by lichu:
"Wiesz w realnym swiecie nie ma magii, potworow itd.UO to nie jest realny swiat."
Oczywiscie
Na sesji jakby mi ktos powiedzial "to ja chronie sie tarcza i wyprowadzam cios mieczem jednoczesnie bandazujac ta krawawiaca reke" to bym chyba z krzesla spadl. A moze cos ciezkiego by spadlo na gracza...
Nie wyprowadzajcie argumentu ze to tylko gra na kazda wypowiedz dotyczaca realizmu, bo to mowienie o dwoch roznych rzeczach. Ludziom chodzi o realizm w sensie zgodnosci ze zdroworozsadkowymi zasadami rpg, a nie o to, ze np. bandaze lecza. Co innego uproszczenia wynikajace z ograniczenia mozliwosci gry, a co innego dzialania razaco przeczace zdrowemu rozsadkowi nie wynikajace z ograniczen gry i o nie przeciez chodzilo gm'om.
Poza tym ja jestem krawcem a naprawde razi mnie ze wykonujac powiedzmy 10 plaszczy moge w tym czasie sprzedawac te juz zrobione albo sobie cos kupowac. Przyspiesza to moja prace ale imho jest glupie i fajnie gdyby to usunieto.
Podsrywam pod siebie? Owszem ale latwosc grania postacia ma dla mnie mniejsze znaczenie od klimatu.
Co wiecej - chociaz nie slyszalem wiele na temat kaplana to jednak odpisujac na czyjes stwierdzenie o tym co by czul mag gdyby usunieto blessa, to ja powiem, ze bless, cure, str, dex, protection moglby by mi zniknac, mimo ze na kazdym shardzie gralem magami. Plakal bym? Oczywscie ze nie - zaprzyjaznil bym sie po prostu z kaplanem i wzajemnie bysmy sie uzupelniali. Owszem - szanse mialbym duuzo mniejsze i duzo trudniej by mi sie gralo, lecz nie latwosc grania sie dla mnie liczy, a satysfakcja z gry.
Pytasz sie w kolejnym poscie coby "sprobowal wycwiczyc healinga". Odpowiedzia mogla by byc moja powyzsza wypowiedz o latwosci grania ale dodam - wycwicz int. eval i medytacje... wycwicz krawiectwo kiedy juz tylko na skorach skill rosnie...
Argument o tym, ze zmiany majace na celu zracjonalizowanie pewnych mechanizmow gry i majace dac impuls do zaciesniania wspolpracy miedzy graczami (vide kaplani) powinny byc wycofane ze wzgledu na latwosc gry, zupelnie do mnie nie przemawia.
Zgadzam sie jednak iz jesli ktos wpakowal XX% w jakiegos skilla, w ktorego po danych zmianach nie dal by nic, to Gm'owie powinni mu ow skill wyzerowac, czy tez dac uznaniowo tyle % w inny, wybrany skill, ktory wzielo by sie zamiast tego zmienionego. Oczywiscie pod warunkiem ze gm mieli by na cos takiego czas.
"Wlasnie ograniczono mozliwosc sparingu wiec umiejetnosci nawet te poczatkowe trzeba bedzie zdobywac na wyprawach"
Hmm.. nie wiem za bardzo jakie to ma przeniesienia na ZS, lecz na cl grajac magiem i zdobywajac skory ze zwierzakow by z nich robic zbroje, dobilem mace do 5x% w ogole nie zwracajac na to uwagi. Podjezdzalem do swinki, tluklem ja ale niestety byla silniejsza. Wycofalem sie, uleczylem i po paru razach juz mi sie udalo. potem krowki itd. a skill jakos tak sam sobie rosl i to calkiem szybko. bez sparrowania... Na sc podobnie... Nie wiem po co sparrowac jak bez problemu dalo sie dojsc wysoko na _samych_ zwierzach i potworkach.
Ogolnie nie zgadzam sie ze skill w ogole na sparringu nie powinien wzrastac ale jakas niska granica powinna byc.
To tyle ode mnie.
CU on zs