mmorpg.pl


Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 166 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
Autor Wiadomość
*
Avatar użytkownika

Posty: 6418
Dołączył(a): 20.11.2001
Offline
PostNapisane: 15 cze 2007, 12:16 
Cytuj  
Jeszcze tylko dwie definicje ktore warto przyswoić, co zonacza powinność wasalna a co niewolnictwo :


Powinności wasalne :
"Związki te opierają się na beneficjum, czyli nadaniu ziemi przez władcę w dożywotnie użytkowanie w zamian za pewne świadczenie i przysięgę bezwzględnej wierności. Seniora, czyli tego, który nadaję ziemię (lenno) i jego wasala, czyli lennika zależnego od swojego pana feudalnego, łączy kontrakt wasalski. Wasal składa swojemu seniorowi hołd. Wkłada złożone ręce w dłonie seniora, który je zaciska – wyraża wolę oddania się seniorowi formułą np. „Panie, zostaję waszym człowiekiem”. Wymawia przysięgę, daje swoje słowo i może oddać seniorowi pocałunek („człowiek ust i rąk”). Powinności wasala, to consilium (rada, uczestnictwo w zgromadzeniach zwołanych przez seniora, sprawowanie w jego imieniu sądów) oraz auxilium (pomoc wojskowa i finansowa). W zamian wasal otrzymuje opiekę seniora."


NIEWOLNICTWO

"Niewolnictwo to jedna z najstarszych formacji społecznych. Oparta jest ona na wykorzystywaniu pracy danej osoby lub grupy osób bez wynagrodzenia. Osoby te są zniewolone, to znaczy, że należą do swojego pana, nie mogą zrezygnować z pracy u niego, on zaś może je kupować i sprzedawać. Każdy niewolnik mógł być wyzwolony przez swojego pana.

Niewolnictwo jest także instytucją prawną. Niewolnik to człowiek, który w świetle prawa jest rzeczą, tj. może być przedmiotem praw rzeczowych innej osoby. Sytuacja taka nie oznacza, że niewolnik nie może być podmiotem pewnych praw, tzn. że właściciel nie może nim swobodnie rozporządzać, włącznie z zabójstwem. Dzieci rodzące się z niewolników stanowią z reguły pożytki z rzeczy i też są niewolnikami."


_________________
Ruttar Stonegrip @ IX Kohorta @ Moogle

*
Avatar użytkownika

Posty: 6418
Dołączył(a): 20.11.2001
Offline
PostNapisane: 15 cze 2007, 12:17 
Cytuj  
Mendol napisał(a):
o rotfl.
wyjasnijmy moze jedno.
nie bylem z wami nawet 12 sekund ;-)
widze ladny porzadek macie skoro nawet nie wiecie kogo przyjmujecie.
ale to tak na marginesie.
a oceniam po tym co wypisuje scorpio. sorry ale jak dla mnie to naprawde chore. jesli wy robicie cos tam o 18 w piatek a ja sie umowilem do kina tzn ze co? ze nie mam wyboru i musze isc z wami bo inaczej won? no prosze cie.
rozumiem ze np ustalacie ze w mieciacu sa 3 zebrania i trzeba byc na jednym, ale nie kurwa na kazdym.
zreszta waza sprawa ;-)
50 osob to w chuj :-)

Widać nie czytasz wogole tego co pisze, bo pisalem to juz chyba z 5 razy, ze twoje widzenie SHCK jest bledne kurwa !

Scorpio napisał(a):
... Zawsze udział w akcjach korpa biora ci co chca, ci co nie chca niech sie wylogują albo uzgodnia dlaczego ich nie ma.
Nikogo nie zmuszamy do bycia online w danym dniu i danej godzinie, ale jesli jestes i jestes blisko nas to oczekuje ze wezmiesz udzial w akcji korpa czy aliance, a jesli mozesz i jest ogloszone CTA to zarezewujesz sobie czas i srodki na ten cel...


_________________
Ruttar Stonegrip @ IX Kohorta @ Moogle

***
Avatar użytkownika

Posty: 31388
Dołączył(a): 11.02.2002
Offline
PostNapisane: 15 cze 2007, 12:32 
Cytuj  
jak to mowia nie ucz ojca dzieci robic.
u was granica pomiedzy niewolnictwem a wasalem jest bardzo krucha i plynna ;-)
i nie bluznij mi tu, a moje widzenie buduje na podstawie tego co piszecie.
moze wiec przestancie pisac i zachwalac co swoje :-)
a przyznajcie sie do bledow.

*
Avatar użytkownika

Posty: 6418
Dołączył(a): 20.11.2001
Offline
PostNapisane: 15 cze 2007, 12:35 
Cytuj  
Mendol napisał(a):
jak to mowia nie ucz ojca dzieci robic.
u was granica pomiedzy niewolnictwem a wasalem jest bardzo krucha i plynna ;-)
i nie bluznij mi tu, a moje widzenie buduje na podstawie tego co piszecie.
moze wiec przestancie pisac i zachwalac co swoje :-)
a przyznajcie sie do bledow.

Poprosze o cytaty moich wypowiedzi w ktorych popelnilem bład.


_________________
Ruttar Stonegrip @ IX Kohorta @ Moogle

**
Avatar użytkownika

Posty: 9369
Dołączył(a): 18.07.2002
Offline
PostNapisane: 15 cze 2007, 12:47 
Cytuj  
to moze skonczmy ten topic o shck


_________________
Choices always were a problem for you
What you need is someone strong to guide you
Deaf and blind and dumb and born to follow
What you need is someone strong to guide you...
Like me

*
Avatar użytkownika

Posty: 6418
Dołączył(a): 20.11.2001
Offline
PostNapisane: 15 cze 2007, 12:49 
Cytuj  
Jak usłysze przepraszam za bezpodstawne oszczerstwa i posadzenie o niewolnictwo :D


_________________
Ruttar Stonegrip @ IX Kohorta @ Moogle

**
Avatar użytkownika

Posty: 9369
Dołączył(a): 18.07.2002
Offline
PostNapisane: 15 cze 2007, 12:57 
Cytuj  
watpie abys uslyszal.
Wszystko co mialo byc napisane zostalo napisane nikt nikogo nie przekona, wiec moze back on topic?


_________________
Choices always were a problem for you
What you need is someone strong to guide you
Deaf and blind and dumb and born to follow
What you need is someone strong to guide you...
Like me

*

Posty: 6259
Dołączył(a): 30.07.2004
Offline
PostNapisane: 15 cze 2007, 13:25 
Cytuj  
A w ogole to rofl@Nestor sprzeciwiajacy sie zamodyzmowi w gildii.;]

Bylem w trzech gildiach gdzie byl GMem/oficerem i takiego hail hitla to j jeszcze nie widzialem ani w ION, ani w GUNSach, ani nie sadze zeby w SHCK mogl byc.


_________________
Obrazek

*

Posty: 5321
Dołączył(a): 19.11.2004
Offline
PostNapisane: 15 cze 2007, 14:37 
Cytuj  
Co ty pierd... w TG nestor był łagodny jak baranek :D


_________________
I say starighten yuh crooked ways.
Blessed is the man that walketh not in the counsel of the ungodly.

******
Avatar użytkownika

Posty: 3185
Dołączył(a): 13.12.2004
Offline
PostNapisane: 15 cze 2007, 15:14 
Cytuj  
Zychoo napisał(a):
A w ogole to rofl@Nestor sprzeciwiajacy sie zamodyzmowi w gildii.;]

Bylem w trzech gildiach gdzie byl GMem/oficerem i takiego hail hitla to j jeszcze nie widzialem ani w ION, ani w GUNSach, ani nie sadze zeby w SHCK mogl byc.


Ze co, ze jak, no wlasnie? 5-10.. co ty bredzisz zychoo? :)

W core/NC byl taki problem ze ludzie przychodzili odsiedziec na lawce, jak grube dzieciaki na WF-ie w podstawowce. Jak juz sie pokazali, to albo niech cos robia albo ida do domu :)

Poza tym, zestarzalem sie i mam inne spojrzenie na swiat teraz >;-)


_________________
Nestor#1522

***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 15 cze 2007, 18:07 
Cytuj  
Scorpio napisał(a):
W chwili obecnej wszyscy nie zwolnieni z tego obowiązku czlonkowie SHCK maja obowiazek przebywac w Regionie 0.0 w ktorym stacjonuje korporacja. I ta zasada nie podlega negocjacji. I to ze wlasnie Martinezo mial sie zjawic w STAIN w okreslonym czasie wywolalo te ogormne niezadowolenie i posadzenie o niewolnictwo w SHCK z jego strony.
Kolejna sprawa ktora jeszcze dolozył do pieca byl fakt ze nie komunikuje sie z nikim z korporacji i nie odpowiada pytany choc jest online, i ignoruje celowo OP-y korporacji. Po jaka cholere wstepowal do korpa ?


hola hola panoczku. Ustalmy fakty a nie wypisujmy jakies bzdury wyssane z palca. Do corpa przyszedlem bo znudziło mi sie latanie solo i klepanie misji, nikogo tam nie znalem osobiście, chociaz ciebie scorpio znam, jezeli jestes tym samym scorpio co gral w FFXI bo zachowujesz sie calkiem inaczej..
No więc przyszedłem do corpa i nagle okazało się, że mam mase obowiązków, muszę gdzieś lecieć, muszę się gdzieś stawiać, muszę coś robić. Nie jestem typem który od razu na corp kanale zacznie się wyklócać "co z tego będę miał".
Byłem w Stain 2 dni, spizgali mi BS-a, nie mogłem kupić w markecie, pisałem do Luna Shadowsong by mi załatwił nowego - drugi mail bez odzewu, więc jumpnąłem do empire. Przecież nie będę siedział w stacji i czekał aż w markecie się pojawi Typhoon.
Możliwe, że nie odpowiadałem na jakieś teksty do mnie bo oprócz "corp" mam kilka innych kanałów więc nie wszystko wychwytuję, szczególnie że rozmowy na corp gdzie nikogo nie znam były dla mnie mało interesujące. Można było zapytać na priva, zamiast narzekać jak to po chamsku i złośliwie nie odpowiadałem.
Zaczął grać Aenima, Mendol, Mookee, Fergerod itp. więc już w ogóle odeszła mi ochota na nabijanie walleta corpowi/alliance w jakimś tam tajemniczym celu, zapewne słusznym. Wolałem z nimi polatać po empire.
Do tego nie cierpię rozkazów i corp prowadzony na styl wojskowy, czy slavowy mi na serio nie przypasił. Zawsze grałem w "normalnych" gildiach, na zasadach koleżeńskich, gdzie leader był tylko z nazwy. Zresztą w każdym mmo możliwe jest wprowadzenie systemu motywowania graczy do wspólnych, mniej lub bardziej upierdliwych eventów. Więc stawiając się na takiego ratop-a chciałbym mieć jakieś mniej lub bardziej wymierne korzyści - to chyba oczywiste, czasy czynów społecznych minęły i nie powrócą. A nie rozkaz wodza naczelnego, mrówki się zbierają i wspólnie zapierdalają. Wyluzujta - ja w to gram dla przyjemności.
No i ostatnia sprawa - posądzenie o niewolnictwo wywołał podatek 25% + chyba 2 czy nawet 3 ratopy w ciągu jednego tygodnia, a nie to że muszę grać razem z corp-em.

**
Avatar użytkownika

Posty: 9587
Dołączył(a): 9.02.2004
Offline
PostNapisane: 15 cze 2007, 19:34 
Cytuj  
Wiem ze ja w sumie w eve jeszcze noobem jestem ale chcialbym opisac wam pewnego corpa ktorego nazwy nie wymienie ale mysle ze pewnie o mowiac o corpie w ktorym gra sie dla frajdy Mark myslal wlasnie o takim corpie ;)

Sami sie do mnie odezwali na privie i grzecznie spytali czy nie chce do nich dolaczyc .Na starcie jako ze noobowi ciezko ;) zgodzilem sie .Nie stawiali zadnych warunkow itp .Podatek 15% ale dzieki temu w krotkim czasie sie 1,5 biliona uzbieralo;)

A jak wyglada gra w nim ??Na starcie dostalem punishera i kase na sfitowanie .Jak go stracilem do dostalem 2 .Potem przyszedl do mnie meil ze co jakis czas sa organizowanie cwiczenia i ze istnieje pewien system nagord - np za wspolnie wylatanie 10 godzin dostane Cruisera :) .Zawsze ktos sie pyta czy nie chce z nim poratowac (i np jako ze jestem od nich mniej doswiadczony i nie latam bc t2 to caly loot idzie czasami do mnie:) .Jak potrzebowalem 20m to dali mi bez ale , moge oddac kiedy chce .Jak sie kogos o cos pytam to nawet jak nie odpowie na kanale to odpisywal na meila .Nikt mnie do niczego nie zmusza , nie musze siedziec w 0.0 , czasami tylko ktos wspomni ze trza by standingi poprawic to kazdy sie od czasu do czasu ruszy.Co prawda ostatnio jeden pan z naszego corpa okradl nas po czym zrobil charkilla ale straty szybko dorabiamy :).Jak cos loduje w hangarach to dostaje meila od naszego dostawcy ze jak potrzebuje to moge wziasc a jak jest mi nie potrzebne to z checia mi za to zaplaci(czesto przeplacajac:P).No tak wyglada corp w jakim gram:)


_________________
Gramsajt.pl - głupawy blog o grach

******
Avatar użytkownika

Posty: 3185
Dołączył(a): 13.12.2004
Offline
PostNapisane: 15 cze 2007, 20:00 
Cytuj  
Dobry lans.


_________________
Nestor#1522

**
Avatar użytkownika

Posty: 9587
Dołączył(a): 9.02.2004
Offline
PostNapisane: 15 cze 2007, 20:23 
Cytuj  
To nie zaden lans :] .Chcesz sie sam przekonac??


_________________
Gramsajt.pl - głupawy blog o grach

***
Avatar użytkownika

Posty: 31388
Dołączył(a): 11.02.2002
Offline
PostNapisane: 16 cze 2007, 09:48 
Cytuj  
jesli to prawda to w takim badz razie widac ze fajnie jest.
tzn sa rowni i rowniejsi. pewnie zaboleq to 8 woda po kisielu wujka mamy scorpio wiec i plusy ma.
zreszta dajcie juz spokoj zajebistemu SHCK bo Scorpio sie wkurwi i zrobi nam nalot na chaty i dopiero bedzie nam lyso ;-)
szczegolnie jak bedzie mu towarzyszyc 30 10 letnich czlonkow shck ;-)

**
Avatar użytkownika

Posty: 9587
Dołączył(a): 9.02.2004
Offline
PostNapisane: 16 cze 2007, 12:37 
Cytuj  
Mendol napisał(a):
jesli to prawda to w takim badz razie widac ze fajnie jest.
tzn sa rowni i rowniejsi. pewnie zaboleq to 8 woda po kisielu wujka mamy scorpio wiec i plusy ma.
;-)


Nie , nie jestesmy spokrewnieni , wogóle .

A ja wole grac w malym corpie niz w wielkiej korporacji...


_________________
Gramsajt.pl - głupawy blog o grach

*

Posty: 153
Dołączył(a): 21.10.2005
Offline
PostNapisane: 28 cze 2007, 12:47 
Cytuj  
Witam.

To może ja coś opowiem o swoich przeżyciach w corpach.

Grę zaczołem z pomocą kumpli pierwszy ship i trsozku kasy. Powoli dorabiałem się satżu i staffu. Wciągnołem kilka osob.

Pierwszy corp do którego trafiłem to LFC. Przyjęto mnie i kumpla za poręczeniem znajomych. Zasady?? Zadne. Robisz co chcesz. Jako ze bylem wtedy carreberem to sobie klepałem npc naokroaglo robiac kase. Ustatkowalem sie finansowo. Zakupiłem carreira. Skilowalem sie w konkretnych dziedzinach. Nie interesowałem się wogóle pvp. Ale przyszedl moment kiedy kosi rozwalili mi shipa w beltach. Jakos tak samo przyszlo ze przydaloby sie pomoc kolesiom w defensie. No i zaczolem od czasu do czasu latac na op-y, lub campilem gate wejsciowego. Po dlugiej walce z CEO stworzyliśmy własny mały polski corp GFO. Kazdy dostal swoja role i robil swoja robote :-). Ja bylem supply menagerem :-). Wsio co zdobylismy znalezlismy czy wykopalismy szlo do wspolnej kiesy. Kazdy mogl brac co potrzebowal i ile potrzebowal. Gdy ally sie rozpadl praktycznie przez caly czas (2 tygodnie) pilnowalismy gate. Ale okazalo sie ze nie mamy szans trza sie bylo przeniesc. Niedobitki z roznych corpow zebralismy w jedno powsatl nowy corp Bombshell Cartel. Przenieslismy sie do fountain deep 0.0. Posatwilismy kilka posow. Kazda grupa ludzi dostala wlasny system i sie tam rzadzilismy. My polacy :-) zachowalismy jednak nasza odrebnosc i sami dbalismy o swoje sprawy, zaopatrzenie posa czy budowe shipow. I nadal wszystko bylo wszystkich. Starciles shipa corp budowal ci po cenie kosztow, potrzebowales pozyczki miales. bylo mi lo i fajnie. Ale jak to bywa w zyciu starlem sie z jednym z memberow i po rozmowie z ceo doslismy do wniosku ze musze oposcic zyzne tereny lowieckie:-(. Zaczolem szukac nowego corpa. Wrocilem na stare smiecie na tereny 3FA. Porozmawialem z ludzmi i mnie przyjeli na probe. No i siedze tam do dzis. W corpie nie ma ani jednego polaka jestem jedynym :-). Jestem 4 na liscie co do dlugosci stazu. Jestem nadal noobem w corpie, mam dostep tylko do 3 hangarow :-). Zasada jest taka ze kazdy robi to co lubi. Nie ma nakazow ani prikazow. Ale jakos tak samoistnie latam na kazdy op jaki mi sie uda zalapac.

Jest taka prosta swiadomosc choc nie u kazdego polaka ona jest. Jak cos chcesz wziasc czy miec od corpa wypadaloby cos dac od siebie co nie?? A nie tylko brac i brac bo mi sie nalezy. Bo ja jestem w corpie to wy mi musicie dac bo ja place podatki. Nie to nie tak. Pamietaj ze to ze sobie npc-ujesz i trzepiesz kase w beltach to zasluga tych ktorzy siedza i campia gate przed intruzami. To ze kupujesz statki i moduly po cenach produkcji zawdzieczasz ludziom ktorzy oraja cale dnie skalki a ich pilnuja inni kolesie.

Pomysl jakby kazdy mial wszystko w dup... długo bys sobie kase trzaskal?? Bardzo krotko bo ciagle bys tracil shipy niszczone przez KOS-ow. Nie kupilbys ich tanio bo wszyscy by je drogo sprzedawali zeby zarobic na swoje stracone koparki. i kolko sie zamyka.

Ja sam ostatnim czasy wiecej czasu spedzam na campowaniu czy ofensiv opach. Jakos lubie ten dreszczyk emocji. Shipy ktorych uzywam sa moje i przeze mnie sfitowane za moja kase, nie dostalem ich od corpa. Jesli go starce kupuje nowego rowniez za maja kase.

Po to przystepujesz do corpa zeby stworzyc jakas wspolnote. A wspolnota polega na pomaganiu sobie. Naturalne jest to ze robisz to sam z siebie. A jesli ktos notorycznie lamie zasady to sie go kickuje z corpa i niech spada. Pamietam jak do nas chcial sie przylaczyc polak za starych czasow. Wyslal aplikacje wsio w porzadku. HR z nim pogadal. Przylecial do nas i co sie okazalo? Latal tylko po beltach i trzepal kase. tracil statki na potege ale mial je refundowane za koszt budowy. Jak wszyscy zesmy kopali minsy zeby bylo na budowe statkow on olewal nas i nie gral albo sie logowal i wylogowywal od razu ( opy ustalalismy na 2 tygodnie w przod), bral sprzetu z hangarow nie wiadomo po co, bo po kie cholere my named czy t2 missile launchery jak on brutixem latal?? dostal ostrzezenie nie pomoglo. Dostal kicka i godzine na opuszczenie regionu. Prubowal wywozic sprzet iteronami, zostal zestrzelony. Na koniec nas zbluzgal ze jestemy hu.. itp. to rozjebalimy mu jajo i sie skonczylo.

Taka jest moja opinia na ten temat z przykladami z doswiadczenia. A moj ulubiony slogan to:

NIE PYTAJ CO CORP MOŻE DLA CIEBIE ZROBIĆ, PYTAJ CO TY MOŻESZ ZROBIĆ DLA CORPA.

*

Posty: 153
Dołączył(a): 21.10.2005
Offline
PostNapisane: 28 cze 2007, 12:48 
Cytuj  
A tak na dokladke swego czasu wspopracowalem z Dormio i bardzo go sobie chwale :-) Jego samego i jego ludzi, dobra zgrana ekipa.

***

Posty: 24059
Dołączył(a): 6.04.2003
Offline
PostNapisane: 28 cze 2007, 21:23 
Cytuj  
bleh nie wyjezdzaj grzegorzu z mentalnoscia polaka, od shck-a nie wzialem nic (slownie wzialem 0.0000000(0) ammo, isk, shipow, modulow, bpc, bpo itd.). To tak kwoli uscislenia.

*****

Posty: 2392
Dołączył(a): 17.07.2004
Offline
PostNapisane: 28 cze 2007, 21:49 
Cytuj  
To mentalnosc wiekszosci nie polaka;] Dlatego nie bede nigdy w zadnym korpie bo by ciagle ktos cos chcial ( jak w innych mmo ).


_________________
Obrazek

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 166 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Theme based on Zarron Media theme | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team
Redakcja MMORPG.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresc komentarzy i odpowiedzi umieszczanych przez uzytkownikow.