tyle wipow w heroic arca... i to jeszcze przed nerfem... >.<

Prezciez ludzie od blizza jasno pisza od poczatku wejscia dodatku zebedzie ciagly nerf instow kara/grull/magheridon/ zeby ludzie zaczeli chodzic liczniej do konkretnych raidowek, beda buffowac epaxy i potem znowu nerf ssc/the eye i na koncu zostaje nam MH i BT gdzie podobno ma wiecej trafiac ludzi i nie chca powtarzac sytuacji jaka byla z Naxx gdzie 6% calej populacji WoW-a zagladalo.
Mi sie to podoba i widze pierwszy krok bo chodzenie po heroicach mialo na celu raczej nauke gry niz zbieranie itemow, nie wspominajac o przyjemnosci, jedyny minus jest taki ze duzo ludzi bedzie chcialo isc do konkretnych instow raidowych bez sprzetu i umiejetnosci.

ano... ma być usuniety att do SSC i TK ...
bedzie za latwo - bedzie nudno...z heroic jakas tam trudnosc moga stanowic jeszcze sh i sett halls, reszta jest latwa az sie nie chce lazic...
czyżby Blizz sie obawial warhammera online i paru jeszcze nadchodzacych tytułow ze nerfuja, usuwaja att itd? jesli PUG zabije nawet gruula to chyba czas konczyc z ta gra...

Prequesty mogly by jakies zostac, ale zeby byly do zrobienia w 5 man instance, a nie wymagaly zabicia raidowych bossow. Teraz ktos po rerollu, musial sporo sie natrudzic aby zrobic prequesta do wszystkich raidowek. Dla mnie zmiana dobra, przynajmiej wiecej ludzi zobaczy instance raidowe.




dramat ...
PUG zabil Gruula to skasuje postac pojde skocze z mostu

o ile pamiętam mają wypuszcząc duże pacze co roku
a TBC ma już pare miechów więc robią grunt pod kolejny patch a byłoby głupio gdy ludzie doszli do wniosku że kupują pacze a zanim sobie w nie pograją wychodzi kolejny patch i lista miejsc w których nie byli (i nigdy już nie będą rośnie i rośnie).

Tak sobi emyslę że to w sumie nie wina blizza tylko gildii (nie pojedycznych ludzi tylko gildii podkreslam) że sa tak dramatycznie powolne. A wynika to z kopiowania nihilum czyli "silnego" przywódcy i graczy sprowadzonych do roli botów. IMO ułatwianie dostępu do instancji to dobry krok ale powinni też wrócic do losowości tego co robi boss - teraz to jakaś masakra - czytasz taktyki instalujesz vendette i wciskasz klawisz jak czerwony pasek dojdzie do końca gdzie tu fun ?????
dotychcas największy fun mialem jak poleźlismy dawan danwo temu do dire maul bez przygotowania i KTM - było wesoło
teraz zabijanie bossów typu princ w kara to raczej procedura niż zabawa

to co mysle o att i stalym nerf inst itd napisalem w "arenach" ...
po prostu wrzucajac areny do wow blizz " zakisił" pve , co ma wszysko ma nic...
ludzie wiecej komentowali drooda z nihilum ze jest 1 w 2vs2 niz to ze zabili ilidiana jako 1 ...

p.s.
...Ilidian ? Ilidan ? Ilidion ? a w ajkim temie gra ? w 3vs3 czy 5vs5 ?

Roznie to jest, na Ravenholdt areny to raczej marginalna sprawa, wszystko kreci sie standartowo kolo pve, a n aareny chodza ludzie zagrac te 10 meczy zeby nie przepadly punkty, wiec nie ma co pisac o kiszeniu pve.

Alleluja.

Att do SSC był ok, ale jak pomysle ze miałbym się bujac po tych heroicach po attunment do The Eye to mi się wszystkiego odechciewa.

No-lify niech płaczą...

To wlasnie casual players zaplacza jak zobacza trudnosc SSC i TK (oczywiscie wylaczajac Voida i Lurkera) i wtedy dopiero sie zacznie swiatowy whine nie moge sie doczekac.....

no i z 2 strony czemu nie ? tak czy siak dobre gildie zrobia all przed nerfem wiec o co placz ,ze znerfuja wowa ? i dobrze bo jak ktos wspomnial w naxx byl maly % graczy a juz nie mowie o zabiciu last bossa. jak wychodzi inst to macie okolo 2 miechy do jego nerfa wiec w czym placz ,ze nubki beda mialy t5 jak wy bedziecie miec t6 :<

ludzi zobacza all insty jak beda w ich zasiegu bo teraz jak masz jakis rl to nie widzisz polowy instow taka prawda. a blizzard chce utrzymac ilośc ludzi placacych za wowa a wiekszosc grajacych to ludzi ktorzy nie widzieli nefa czy c thuna :< wiec...

ze ubijanie bossow przestanie byc jakakolwiek zabawa? co prawda niektorzy maja ogromny fun z gankowania low lvli, no ale...

ubijanie bossow i fun ? no spoko ale do 1 i 2 killa bo potem to juz farma nie ?
a z tego co widze to nerfy ida pare miechow/tyg po tym jak pr0 gildie zabija bossów

fun z gankowania low lvli hmmm no pewnie :> ale pamietam jak biegalem w full t2.5 a wiekszosc serva biegala w t1 laczony z t2 wiec to bylo cos jak gankowanie lowlvli koes latal z axe z c thuna/GM set (na poczatku czerwca 2006) i napierdalal ludzi jak swinie i tylko kilka osob mialo podobne itemy wiec no lifowac zeby potem w open nie bylo wyzwan to sorry - chociaz po tbc nie ma open pvp z tego co mowia i widze

farma, farmą, ale jesli cos jest trudniejsze niz zabicie hoggera na 60lvl to zawsze jakas dawke funu daje, co prawda jest to zwiazane z budowa encounterow ktore sa prostrze niz budowa cepa, ale razem z nerfami daje to taki efekt ze jak powiedziales po kilku ubiciach jest to tylko nudna farma

z tym sie zgadzam w 100% bossy powinny mieć bardziej losowe umiejetności w kazdej walce typu c thun czy inne bardziele a nie 10% to 20% biegniemy w lewo 30% dps 50% rozstawiamy sie itd.... ale powinny byc tez osiagalne dla ludzi nie majacych 4h dziennei na przygotowanie sie na raid + 20-1 w nocy trening ale tak sie chyba nie da i sie zabardzo rozmarzylem

Mysle ze w takiej sytuacji zabicie takiego illidana zajeloby 2 lata... chyba ze ludzie by masowo wrzucali filmy z raidow a reszta by sie z nich uczyla.... najwiekszym problemem byloby to ze nigdy by sie nie wiedzialo na co boss sie przerzuci a wez przeorgtanizuj w pare sek caly raid zanim zwipuje

to nigdy nie przejdzie

Karazhan mial byc do zrobienia questa i kompletowania t4, a ludzie zrobili z tego farm ins i olewaja dalszy progress, wiec blizz musi za raczke poprowadzic kolejny raz i "zmusic" ludzi do czegos wiecej bo znowu beda whinowac pol roku ze tylko nolify z nihilum tam chodza.
Mi tam pasuja takie zmiany bo jest wiecej zabawy, jesli by utrzymali trudnosc wszystkiego na stalym poziomie to wiekszosc ludzi w gildiach, ktore siedza w kara by zakonczyla gre, a konkurencja nie spi, wiec blizz ladnie nas zacheca do gry i wychodzi mu to dobrze.

Cthuna dajcie znowu, wiecej randomowosci prosze. Czy chociaz taki chromaggus, nie wiedziales jakie beda pierwsza dwa breathy Nefarian tez losowo wybieral class calls :\
A teraz wszystko identycznie wciaz wyglada. Nightbane, Illidan. Znasz skille bossa po kilku probach i juz wiesz co robic. Dlatego Nihilum tak szybko wyczyscilo TBC.

Mam nadzieje ze chociaz w nastepnym dodatku takiemu Arthasowi zostawia skilla ktory pozwalal na rezowanie martwych jednostek.... sytuacja kiedy z raidu powiedzmy 40 osobowego (nie wiadomo jaki bedzie raidowy cap w next expansion dlatego gdybam) boss nagle podnosi 10 graczy i Ci zaczynaja atakowac swoich byloby kozackie

przeciez sa filmy z kazdego chyba bosa w WoW , setki stron... a zamiast 3h na arenie wole posiedziec w rajdzie ale jak ktos woli stac pod i na arenie i klepac tych samych lockow, tych samych rogali...

nie farmie i nie farmilem konsumow na rajdy i jakos daje rade a gram maks 4 h jak wroce z tyry i w domciu wszystko zalatwie , tak robi wiekszosc mojej gildii a wlasnie niepracujacy , nieuczacy sie siedza na arenach , farmią primale itd .
zgadzam sie z kaer ze dopiero beda placze jak wiekszosc zobaczy trudniejsze rajdowe inst. juz sa placze zeby znerfowac kara jeszcze bardziej ... najlepiej zamrozic konto i czekac az z the eye zrobi sie 5man normal...
kolejna sprawa ze to gracze sprowadzili gre z ludzmi do matematycznych obliczen ,interakcja polega na porownaniu tabelek i liczb ..
Lu o to chodzi zeby "odkrywac " nowe tereny ubijac co wiekszych qtafonow
Gildie sa powolne bo ludzie olewaja pve bo po co sie uczyc inst , bosa, wipowac ilestam razy , wydawac ciezko kupiony na allego szmal, skoro mozna to samo z aren wciagnac ...

mój dream to rajdy w których MUSI być po min 1 przedstawicielu każdej klasy a boss mający MULTUM róznych umiejętnosci jest do pokonania jeśli każdy gracz jest w stanie w 2-3 sec zareagowac działania bossa używając jakiegoś class skila -

pamiętam whiny nihilum na losowośc bossów i moim zdaniem nie chodziło o to że było trudno tylko o to że model gildi :
*** mocny szef + boty ****
(w roli botów gracze śledzący KTM i inne addony tudzież wykonujący polecenia prowadzącego rajd)
by się nie sprawdzał i co niektórzy zamiast całowac sie co rano w pompkę z samozadowolenia nad swoimi skilocentymetrami zostali by zwykłymi graczami

nie wiem tylko czy Blizz byłby w stanie zorganizowac losowe encountery tak aby to miało ręce i nogi

ehh już nie marudze - szkoda czasu - trzeba przeciaż updejtowac addony, napsiac nowe makra i powkuwac strategie na SSC tudzież opracować scieżkę rozwoju gearu aby uzyskać optymalny efekt biorąc pod uwagę wymogi jakie stawia The Eye

ahoj przygodo
a sry
ahoj addony

btw. wyobrażacie sobie taką scenę :

"Geralt posępnym wzrokiem spojrzał na Jaskra - Jeśli nie włączysz KTM możesz przeagrować dziwożonę na siebie. Jaskier potulnie włączył KTM zaś Geralt wyciągnął z wozu wyłądowanego ksiązkami bestariusz"

sry ale jak w normalnej instancji ludzie furczą że ktoś nie ma KTM to mnie już skręcać zaczyna.