hmm będzie sucho i rzeczowo bo spać mi się chce
byłem dziś świadkiem sytuacji jak ktoś kazał krzykaczowi obwieszczać, że pretorianie to złodzieje.. krzykacz nie był jednak taki głupi i zorientował się, że na zdrowie mu to nie wyjdzie więc doniusł komu trzeba.
Wieść dotarła do króla.. uniusł się okrutnie słysząc, że ktoś obrzuca jego żołnierzy obelgami.. udał sie przez portal do wiezy i uderzył w gong.. po chwili niewielki oddział z konsulem na czele przężył się przed nim na baczność i słuchał gorzkich słów swojego władcy.. natychmiast udali się na poszukiwania winnego. Sam Shivan Khaan wpadł na niego w północnym Nuielm, początkowo rozmowa nie przyniosła żadnych rezultatów i doszło do walki.. Shivanowi nie szło tak jak powinno.. ale do akcji wmieszał się przechodzący uczeń Szkoły Magów i przyprowadził strażnika.. potem była już spokojna rozmowa.. zresztą zobaczcie co udało mi się zarejstrować :
http://217.96.115.113/~ro6ert/uo/1.JPG
http://217.96.115.113/~ro6ert/uo/2.JPG
http://217.96.115.113/~ro6ert/uo/3.JPG
http://217.96.115.113/~ro6ert/uo/4.JPG
http://217.96.115.113/~ro6ert/uo/5.JPG
http://217.96.115.113/~ro6ert/uo/6.JPG
Chciałbym zaznaczyć, że pretorianie to Nulelmijska straż i w tym momencie są oni prawem tego świata..
pozwole sobie zacytować kilka fragmentów..
> Robert, to przekonaj mnie ze masz powod dawac jednemu graczowi
> mozliwosc ingerencji w statystyki innego gracza.
(...)
> Podales taki powod: ktos naublizal szefowi gildii i uciekl chwajac sie
> za guardsy. No i teraz taki szef bedzie mogl kolesia osnaczyc crimem.
> No to ja bardzo dziekuje za taki sposob myslenia. A jak taki koles
> moze sie bronic? Nie moze. Wiec musi sie podporzadkowac woli innego
> gracza. To jawna niesprawiedliwosc.
"Nie do przyjecia jest przedstawiona przezemnie sytuacja.. tu nie chodzi o szefa gildi, ale o dowodce krolewskiej gwardii, ludzi, ktorzy stanowia prawo w tym swiecie, a przynajmniej w glownych miastach.. masz racje co do tego ze inni musza sie im podporzadkowac.. hmm moze nie tyle podporzadkowac co okazywac im nalezyty szacunek. Na Pretorianach tym samym spoczywa spora odpowiedzialnosc.. naduzycie posiadanej przez nich wladzy jest niedopuszczalne.. oni sa jak policja w naszym swiecie.. z czasem beda mieli wiele obowiazkow.. ale czy wolno obrzucac obelgami policjanta ?
z drugiej strony policjant, ktorzy naduzyje swoich przywilejow bardzo szybko straci prace i zostanie postawiony przed sadem.. wieksza wladza = wieksza odpowiedzialnosc.. mam nadzieje ze przytoczone przezemnie porownanie jest dosc obrazowe aby przedstawic wreszcie o co mi chodzi
Czy policjant jest ponad nami wszystkimi ? nie. Czy jest w jakis sposob uprzywiliowany ? tak. ale wszystko ma swoja cene, sluzy aparatowi prawa i poswieca swoj czas i czasem zycie w obronie innych. Nalezy mu sie.
Jak poszkodowany moze sie bronic ? tylko w jeden sposob.. udajac sie do przelozonego tego kto go skrzywdzil i informujac o calym zdarzeniu..
Mysle ze nie ma powodow do obaw, komenda funkcjonuje juz od kilku dni a jeszcze ani razu nie zostala uzyta.. uzyja jej gdy beda musieli..gdy ktos zacznie z nich drwic..gdy zobacza zlodzieja..dzieki temu beda mogli cos zrobic a nie bezradnie stac z zalozonymi rekami bo straznik ich zabije."
mail pochodzi sprzed kilku dni
tu chodziło o możliwość nadawania statusu kryminalisty, jaką dostali najwyźsi dowódcy pretorian.
_________________
Prosze raporty o błędach w
kodzie ZŚ, wysyłać na
[email protected] staram się na bierząco poprawiać to co do mnie dociera.
<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Ro6ert dnia 2002-04-11 02:34 ]</font>