Znowu robicie drame Roball vs. gracze FFXI? To juz nudne się zrobiło. Raz, drugi, ale 10? No ludzie. I to sami prowokujecie. Eh.
Krzysiek... nc. >>'
Pogadajcie o różnicach, wadach zaletach, jak gracze jednej gry z graczem/graczami innej. Omg.
Anyway. To, że FFXI nie jest popularne, oczywiście cieszy - fajnie, nie ma dzieci Neo, można sobie pograć. Z drugiej strony nowych graczy przybywa jak na lekarstwo i będzie tak dalej, a nawet gorzej, bo nowe tytuły etc. FFXI, sobie splusowało wyjściem na X360, ale to wciąż za mało. Gra jest trudna od początku, ludzie się zniechecają i wola iść do WoW, gdzie jest łatwiej. Poza tym przyjdzie nowy, zobaczy samych uberów, grających od lat, którzy go zjadą za głupie pytanie, bo mają tych pytań po dziurki w nosie i stwierdzi, ze nie będzie bulił 40+ zł miesięcznie za taką zabawę. Jasne, mamy dość tych pytań etc. Każdy ma, ale to nie wina nooba, że ma podstawowe problemy. Zapomniał wół jak cielęciem był. Uberów przybywa, ale nie przybywa graczy około 50 levelowych. Wczoraj h czekaliśmy w party 5/6 szukajac tanka, bo na całym serwerze znaleźliśmy tylko 1 pld 51, który akurat nie chciał praty, o ninach nie wspominając. Była 22. oże kiepska godzina, dunno. Tak czy siak, będzie ludzi z czasem brakowało do CoPów etc. Może to zbyt czarna wizja i zbyt odległa, ale tak jest i będzie, a SE widać nie bardzo kwapi się, aby ta sytuacje zmienić.
:/
_________________
|