http://wiadomosci.wp.pl/kat,5631,statp, ... omosc.html

Co za lol...
"Nie chcem ale muszem" bis
Właśnie zdradził tajemnicę poliszynela czy jak to tam sie zwało
Wszystko jest odgórnie przez PiS i PO sterowane... WSZYSTKO!

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,statp, ... omosc.html

hue hue hue

w TOK FM mówią, że 10 lat mu grozi. Afera za aferą..

Ehh Roball i to ma być pomysł? Przecież takie coś było i chyba jest nawet obecnie praktykowane. Problem w tym, że zupełnie się nie sprawdza, ani w Polsce ani w Hameryce, ani wczoraj, ani dzisiaj, ani jutro. Więc ludziska z Giertychem na czele szukają czegoś co rzeczywiście odniesie jakiś praktyczny skutek i da wymierne rezultaty.

Klasyczna wypowiedz mareczka. Czyli bzdety niczym nie poparte. Otoz opieka psychologiczna w polskich szkolach kuleje mocno. Tutaj mozna zobaczyc jak to wyglada. Widac, ze normalny obraz w polskiej szkole to jeden pedagog(nie psycholog) na kilka tysiecy uczniow. Jesli dodamy do tego fakt, ze terapia psychologiczna zazwyczaj jest procesem dlugotrwalym, wymagajacym wielu sesji terapeutycznych wnioski nasuwaja sie same. Taki system sie nie sprawdza, bo go zwyczajnie nie ma.

Moim zdaniem nie każda szkoła boryka się z problemami pedagogicznymi.
Ja chodziłem do szkoły, która miała miano najbezpieczniejszej w powiecie i nie było tam czegoś w stylu "damy mu jeszcze jedną szanse". Nie chodziłeś do budy (50 lekcji) - nagana dyrektora i wypad. Szkoła bez Giertycha sobie jakoś radzi. Oczywiście mała szkoła w małym mieście, a w większych miastach więcej tych "Tibijskich popierdoleńców"

Tak to już jest i nie ma możliwości, żeby coś się zmieniło w następnych kadencjach jak to wszystko (cały rząd) o "swojej dupie" myśli.

ja mialem zajebista psycholog z swietnym podejsciem do mlodziezy , niedawno sie nawet spotkalismy przypadkiem , po tych 6 latach ciagle fajna babeczka w okolicach czterdziestki , ladna zadbana jak ja pamietam

Klasyczne pierdolenie od rzeczy Tor-Bled-Nam. Przeczytaj jeszcze raz, nie wszędzie ten system wygląda tak kulawo jak w Polsce, ale za to jest jedna cecha wspólna - czy to polska, czy ameryka czy Niemcy czy UK - tak samo ten system praktycznie nie działa.
W UK w ostatnim pół roku jakieś nastoletnie gnojki zabiły około 10 innych nastolatków. A tu od psychologów i innej maści troskliwych misi aż się roi...
Zresztą po co ograniczac się do dzieci/młodzieży? Napisz, że pełnoletni przestępca zamiast pójść odsiedzieć do pierdla powinien dostać receptę na X rozmów z panią psycholog (bezpłatne tak by nie musiał iść kraść ofkorz). W końcu przestępstwa młodocianych są takie same jak dorosłych, a szczerze mówiąc wolałbym spotkanie z dorosłym gangsterem który jest w pełni świadom swoich czynów i grożących im konsekwencji (o ile konsekwencje będą inne niż rozmowa z panią psycholog) niż z nastolatkiem wymachującym nożem na ulicy bo spodobała mu się moja komórka.

Ja miałem super panią od Polskiego 24-27 latek duży biust, zgrabna no i bużka śliczna ( ponoć miała romans z uczniem i mieli ja zdegradować ale została ):) Od Wok'u też niczego sobie.

Juz widze, jak szukales danych na temat brytyjskiego czy amerykanskiego szkolnictwa. Pewnie zapoznales sie z opiniami tamtejszych ekspertow, politykow. Przejrzales wyniki na temat przestepczosci w szkolach itd. Imo wymysliles sobie opinie "to nie dziala w kraju X". Ja opieram sie na paru krajowych projektach, gdzie do "trudnej" mlodziezy podchodzono wlasnie z wyciagnieta reka. Faktem jest, ze psychologia to nie czarodziejska rozdzka i nie kazdemu pomoze, ale zawsze lepsze to niz gromadzenie dzieciakow w specjalnych osrodkach gdzie poczuja sie tylko jako wyrzutki i "zresocjalizuja" sie w otoczeniu swoich kolegow. Wielu z was chcialoby wrzucac maloletnich do wiezien razem z doroslymi. Tylko, ze po wysjciu z wiezienia otrzymamy zupelnie zdemoralizowana jednostke, ktora szybko za kratki wroci popelniajac jeszcze gorsze przestepstwa. W 99% przypadkow wine za przestepcze zachowanie dziecka ponosza jego rodzice i srodowisko. Pomoc moze wyciaganie go z patologii, a nie wrzucanie w inna.

przez pare miesiecy mielismy zastepstwo z niemieckiego , przyszla sliczna szczupla mlodziutka blondyneczka , trzymala chlopakow na dystans , tlumaczylismy na lekcjach ostre piosenki niemieckie , do dzis pamietam wiekszosc , luzara i chyba nie bylo chlopaka w klasie ktory by nie siedzial z wywieszonym jezorem

Przypomniałeś mi o nauczycielce z niemieckiego bo mieliśmy 3 fajne ale właśnie o niej zapomniałem napisać Tez taka blondi z pasemkami, buźka średnia ale była taka urocza ze jeden gościu ( taki troche korek ) sie do niej podlizywał i bajerował to zawsze "łach" był na lekcjach

Taki los ucznia... nauczycielce nie dogodzisz nawet jakbyś był Brad'em Pitt'em

Z gimnazjum pamiętam jeszcze jak w 1 tygodniu zauważyłem z kumplem ze nauczycielce dupa urosła... założyliśmy się o to że jest w ciąży Faktycznie - Była w ciąży i wygrałem mojego 1 litra "Absolwenta"

W każdej szkole (może w niektórych nie) są ładne nauczycielki - Polki są Piękne, tego się nie da porównać.

urzekla mnie twoja historia, GEJU

izolowanie się nie sprawdzi. zawsze ktos zajmie miejsce tych izolowanych. pamiętam jeszcze z gimnazjum, w pierwszej klasie mieszanka kap i bulów zrobiła swoje i kilku chłopaków powtarzało rok. cała najgorsza ekipa została usunieta z klasy, ale ich miejsce zajęło kilka innych osób - do tego czasu całkiem grzeczne dzieciaki.w następnym roku, juz na mnejszą skale sytuacja się powtórzyła.

face it - bycie złym dzieciakiem jest fajne - koledzy zdają sie ciebie lubic, a jeśli w żaden inny sposób nie umisz błysnąć to to jedyna szansa na popularność >_>

50 lekcji ? I to ma byc restrykcyjne ? Muahahahahahahah ... bo padne

50 godzin to wcale nie tak dużo. No przynajmniej nie było dużo jak średnio dziennie miało się 7 godzin.

No nie - przy Twoich zalozeniach to "tylko" tydzien wagarowania

To faktycznie niewiele

W ciągu semestru (~100 dni) opuścić 7 dni jest możliwe. Jednak jest to już jakaś bariera. Zazwyczaj już po 10 godzinach nieusprawiedliwionych zaczynały się jazdy z oceną z zachowania. USTAWOWO oblać szkoła może ucznia, który opuści 50% zajęć.
Niech jeszcze wesoły Romek chwilę posiedzi i wprowadzi kilka zmian. Więcej praw dla nauczycieli, mniej dla zjebanych "pseudo"-uczniów.

wyczytalem ze maja byc jednak jakies wczesniejsze wybory , PiS / PO ostro sie przygotowuja

I co ? Bedziemy mieli Pis-PoLis po wyborach ?

Kurwa , gdzie ja zyje ??

(edit - pardonsik, ulalo mi sie lekko)

NIGDY WIECEJ KOALICJI Z LUDZMI O MARNEJ REPUTACJI!

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Popatrz na siebie w lustrze cherlaku i powiedz jeszcze raz to słowo.
Jak cię to nie interesuje to wyp.... do kumpli podotykac sie pisiorami na klatce schodowej. Nie wnosisz nic do tematu, NIC. O ile się nie mylę to temat o polityce i "Gałęziach" z nią związanych, wiec skieruj swoją kościstą dupę w stronę kuchni i zjedz chleba z pasztetem bo marnie wyglądasz. Jeszcze sobie palce na klawiaturce połamiesz dziecko...